***wanilkowe koty- Śrubcia i Maleńtas :) wywrotowe koty :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 22, 2005 21:16

No bo jak tak mozna, kota, znienacka :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88306
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro cze 22, 2005 22:51

wanila pisze:
Nika Łódź pisze:pisz wanila pisz, ja czytam bardzo łapczywie :D


tia, czytasz i czytasz a ja nie wiem czy dobrze piszę, czy źle... :twisted:
a jak w końcu podsumujesz? :strach:

;)


od tego masz Funie-mame chrzestna, bys pisala tylko dobrze :twisted: :lol:
A co ja teraz moge...... nawet umowy adopcyjnej nie spisalysmy :crying: :lol:
Srubcia widze, ze omotala, ale ciebie, masz drugie dziecko w domu :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 23, 2005 7:05

Nika Łódź pisze:Srubcia widze, ze omotala, ale ciebie, masz drugie dziecko w domu :lol:


hehehe dokładnie i to dwa uparciuchy spod znaku byka :ryk:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 23, 2005 7:25

a było staranniej dobierać dzieci...
8O

(mnie na szczęście horosk[-p-- (końcówkę pisała Magia galopując po klawiaturce) w każdym razie horoskopy zupełnie mi nie przeszkadzają. :) )

pete

 
Posty: 84
Od: Wto cze 21, 2005 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2005 8:36

Peterku dzieci się nie wybiera :D
taki duży chłopak i nie wiesz :)

dzieci sie po prostu "dostaje" na wychowanie :D

a że obie są charakterne, no cóż, kobietki w końcu :smiech3:

jakoś sobie damy radę :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 23, 2005 20:18

hmmmm......mam problem...

Śrubcia ma straszelne robale, we wtorek dostała vetminth virbac
no i dziś wylazły, okropieństwo, ale zdechłe....
no i......juz dwie qpale były rzadkie....ta z robalami i ta druga....

niby Śrubcia zachowuje sie normalnie -bawi się, je, moz troche wiecej śpi...
mam nadzieję że to reakcja po lekarstwie....czekam co dalej i martwię się..
Funia mnie troszkę uspokoiła dzwoniąc do weta, no ale.....

I mam rownież pytanie:
czy skoro mała Wanilka bawi się z Kicią, ba! śpią razem moze zarazić się robalami?

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 23, 2005 21:26

wanila pisze: Śrubcia ma straszelne robale, we wtorek dostała vetminth virbac
no i dziś wylazły, okropieństwo, ale zdechłe....


bylo do przewidzenia, skoro miala pchelki.... :? Mama to wiejska kotka, weta na oczy nie widziala :?
Przykro mi...

no i......juz dwie qpale były rzadkie....ta z robalami i ta druga....


to normalne. Moje po odrobaczaniu, w godzine po, zawalaja cala kuwete 8) Wiesz, ze musisz powtorzyc, koniecznie..... nie wszystkie wyginely jeszcze, tylko te w doroslej postaci.

mam nadzieję że to reakcja po lekarstwie....czekam co dalej i martwię się..


to w koncu trucizna jest.....

I mam rownież pytanie:
czy skoro mała Wanilka bawi się z Kicią, ba! śpią razem moze zarazić się robalami?


nie jestem pewna, ale WYDAJE MI SIE, ze tylko tasiemiec jest zarazliwy dla ludzi
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 23, 2005 21:30

spokojnie - nic strasznego.
po prostu pilnuj małej Wanilki, żeby często myła łapki tak na wszelki wypadek :)

pete

 
Posty: 84
Od: Wto cze 21, 2005 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2005 21:39

dzięki :)

zobaczymy jak będzie do rana :)
trzymajcie kciuki

a łapy to myjemy non stop, wszystkie trzy :D

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 23, 2005 21:42

tak robale sa zarazliwe
najpierw radykalnie odrobacz Srubke
trzeba to zrobic kilka razy,bo to kocie z podworka i powtarzac co 3m-ce
ale rasowe kocieta tez trzeba odrobaczac
jesli ktos ma w domu zwierzata wychodzace, powinien regularnie co jakis czas odrobaczac cala rodzine(doroslych raz na rok,dzieci co 6m-cy)
jak juz pozbedziesz sie robali u Srubki i bedziesz z mala Wanilka u pediatry mozesz zapytac o specjalny lek na robaki (sa lecznicze i profilaktyczne) :D

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt cze 24, 2005 6:58

noc minęła spokojnie - spokojnie w sensie sensacji ;) bo Śrubcia szalała do 1:00

rano wstała i darła się o jedzenie, bo dzis mnie jakoś cięzko się wstawało ;)

na razie wszytsko w porządku, żadnych nieporządanych rzeczy nie było :)dssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssse4

to Kicia przebiegła po klawiaturze

Gen:

dziękuję za radę, tak mi się wydawało, że z tymi robalami to nie takie hop siup.....

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 24, 2005 7:03

Jak ona malutka to trzeba odrobaczac lagodnymi srodkami, a jak troche podrosnie to mozna czyms lepszym - ja glisty wybilam doskonale strongholdem.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88306
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 24, 2005 18:51

a jakie miala robale? tak z ciekawosci pytam...
tasiemiec czy glisty?
nigdy nie jest zle..jezeli moze byc gorzej ;-)
Obrazek

Samefusy

 
Posty: 715
Od: Śro gru 08, 2004 12:06
Lokalizacja: dom na końcu świata

Post » Sob cze 25, 2005 8:15

ojeja....ale pytanie.... :?
ja obrzydliwa jestem.....długasne i cienkie jak spagetti....bleeeeeee

proszę mi nawet nie przypominć....

Jest juz ok, qpale normalne, Śrubcia bryka i rozrabia jak zawsze :D

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 25, 2005 10:15

znaczy glisty :)
fuj...

podrapać Śrubcię za uchiema poproszę. :)

pete

 
Posty: 84
Od: Wto cze 21, 2005 22:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Silverblue i 29 gości