dużo spi, bo to jeszcze niemowlaczek koci, dzieciaczek

A odrobaczyłaś ją? Bo to też konieczne.
Tez uważam, że maluchom trzeba dawać bez ograniczeń- w rozsądnych granicach. Z tym, że to dopiero, jak kicia sie przyzwyczai do innego jedzenia, początkowo ostrożnie. Bo jeśli nagle zacznie jeść znacznie bardziej wartościowe, kaloryczne jedzenie i bez ogroniczen faktycznie może dosatć sraczki. dawałabym 4-5 porcji takich nawet większych, zobaczysz, czy kicia przestaje jesc w jakimś momencie, czy czuje sytość i odchodzi od miski, mimo, ze coś tam jest, czy je do wypęku, nieważne, ile dasz. Jeśli to ostatnie, trochę ograniczałabym.
Hanig, super, że znaleźliście miejsce w domu i sercach na nowego i to potrzebującego kociaka

)
Mureczko, super trafiłaś i sprawuj się tam grzecznie
