

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mimbla64 pisze:Dzisiaj drugi dzień wypełniania zaleceń.
Najłatwiej i najlepiej wychodzi nam karmienie, choć mam wrażenie, że ciągle jeszcze Mały tak się rzuca na jedzenie, że nie zauważa absolutnie skąd to jedzenie jest.
Chyba nie uda się organizować spotkań Ognika i Smrodka w sypialni, bo Ognik źle znosi zamknięcie.
Kojarzy mu się to pewnie z łapaniem do transportera.
Więc wypuszczam kotka dwa razy dziennie i wtedy coraz ładniej z Ognikiem brykają.
Dzisiaj pierwszy raz udało mi się przydybać Smrodka w stanie senności i zrobiłam mu masażyk.
Główka, grzbiecik , brzuch, uszy bez problemu.
Przednie łapki z poduszeczkami ok.
Na tylne nie pozwala.
No ale ogólnie udało mi się rozmaślić kotka.![]()
Miałam też kilka razy sposobność do zastosowania pssst i przerywania kontaktu.
Zostawiałam kotka w sypialni samego albo wynosiłam do sypialni na 5 minut.
Sierra pisze:Facebook niestety odpada jako kontakt - nie posiadam konta.
Z rad jedyne czego jeszcze nie mamy wprowadzone to masaże... głównie dlatego, że niedotykalska Sierra nie daje ich robić - natentychmiast się budzi, przeciągnie, mruknie, trytknie prosto w nos (z okazjonalnym ugryzieniem) i idzie spać w spokojniejsze miejsce
.
A żadnych rad jak nauczyć kota myśleć to nie dostałaś? Bo mojej dziewczynie brakuje przede wszystkim... paru klepek i odrobiny oleju w głowie. Ona jest jak ta piękna, troskliwa, acz tępa jak kołek dziewoja