Glupio sie zapytam, p/bolowe dostaje, pod katem trzustki byl badany, usg? Moze warto przejsc na samo mieso, sprobowac wolowina wyhamowac biegunke, ewentualnie piers z indyka z glutem siemienia na lagodzenie przewodu pokarmowego?
Wolowinę dawałam, zwymiotował. Siemię lniane dzisiaj nad ranem ugotowałam. Rano dostał w 2 dawkach tak po 10 ml. Ugotowalam pierś z kurczaka z ryżem i marchwią. Trochę zjadł samego mięsa. Ale tak symbolicznie. Dzisiaj znowu do weta.
Moja Glusia [*] bardzo rzadko się zakłaczała, ale jak już... Właśnie objawem że robi się mocno nie tak było podgryzanie roślin, które latami jej nie interesowały, u nad padało na dracenę, więc stawiałabym na problem z drożnością przewodu pokarmowego.
Jesteśmy na kroplowce z płynem Ringera. Dostał w kroplowce Bupaq. Może trochę mu ulży. Ponadto antybiotyk, leki rozkurczowe.Było rtg, trochę kontrastu zatrzymalo się w dwunastnicy, ale zatoru nie ma. Na usg widac, że żołądek dalej podrażniony, dwunastnica i trzustka też. Pobrana została krew na pełen profil. Zobaczymy, ja w swoim żołądku mam węzeł.
Potrzymam mocno kciuki, zeby leki rozkurczowe i antybiotyk pomogly Bilbo. Tak mi Ciebie szkoda, masz ciezki czas. Leczenie na pewno lada chwila przyniesie rezultaty
Dzisiaj lepiej. Kot zachowuje się normalnie, chyba go nie boli. Nie wiem, czy pomógł Bupaq czy zmiana antybiotyku nakierowanego na trzustkę. Do wczoraj leżał bez ruchu z pustym spojrzeniem. Nawet uszami nie strzygł. Dzisiaj znowu do lecznicy. Będą wyniki krwi, może też uda mi się złapać mocz, to przy okazji zrobimy badanie.
Jakiś stan zapalny dwunastnicy i żołądka. Trzustki też , ale wet twierdzi, że to przy okazji tych powyższych stanów zapalnych. Jest wyrazna poprawa. Dzisiaj znowu wizyta.