
Moderator: Estraven
 
 
 . Tyle tośmy jeszcze nie płacili, ale niestety... po pierwsze - w tym miesiącu podnieśli wszystkie ceny, a po drugie trzeba domówić myszki (dla Sierry, Tulka nie jest fanką) i pisklaki przepiórek (dla Tulki, zamiast myszki). Myszki i pisklaki przepiórek są najdroższymi pozycjami w kocim menu - kosztują łącznie prawie 40 funtów
 . Tyle tośmy jeszcze nie płacili, ale niestety... po pierwsze - w tym miesiącu podnieśli wszystkie ceny, a po drugie trzeba domówić myszki (dla Sierry, Tulka nie jest fanką) i pisklaki przepiórek (dla Tulki, zamiast myszki). Myszki i pisklaki przepiórek są najdroższymi pozycjami w kocim menu - kosztują łącznie prawie 40 funtów   . Do tego po paczce szczurków (małe dla Tulki i większe dla Sierry), 10 funtów... I 4 kg mielonek (całe zwierzęta, mielone z organami - 20 funtów
 . Do tego po paczce szczurków (małe dla Tulki i większe dla Sierry), 10 funtów... I 4 kg mielonek (całe zwierzęta, mielone z organami - 20 funtów   .
 .

 
 
 .
 . . Mieszanki też mam z całych zwierzaczków, więc w zasadę whole prey się wpisują!
 . Mieszanki też mam z całych zwierzaczków, więc w zasadę whole prey się wpisują! .
 . . Ogólnie jakby zaczęły jadać swory do 1-1,5 kg to byłabym zachwycona. Mój portfel poćwierkałby się ze szczęścia.
 . Ogólnie jakby zaczęły jadać swory do 1-1,5 kg to byłabym zachwycona. Mój portfel poćwierkałby się ze szczęścia. ). Takie zamówienie wystarcza nam na ok miesiąca, z czego mieszanki je tylko Tula, Sierra (z powodu głupoty Księciunia) ma zakaz jadania mieszanek i jada samo mięso z podrobami
 ). Takie zamówienie wystarcza nam na ok miesiąca, z czego mieszanki je tylko Tula, Sierra (z powodu głupoty Księciunia) ma zakaz jadania mieszanek i jada samo mięso z podrobami   .
 . . Albo wzięła suszoną pomarańczę... Przyjemny wielce - ja, Księciunio i Sierra jesteśmy zadowoleni. Tula... cóż... nie da się uszczęśliwić 4 osób jedną kąpielą
 . Albo wzięła suszoną pomarańczę... Przyjemny wielce - ja, Księciunio i Sierra jesteśmy zadowoleni. Tula... cóż... nie da się uszczęśliwić 4 osób jedną kąpielą  
 .
 . .
 . . Biedak, był najsłabszy z rodzeństwa i nie dawał rady się do matki dopchać (a przez dzikość matki odpadała opcja choćby włożenia ręki do klatki) - czekała go albo moja siekierka albo śmierć głodowa
 . Biedak, był najsłabszy z rodzeństwa i nie dawał rady się do matki dopchać (a przez dzikość matki odpadała opcja choćby włożenia ręki do klatki) - czekała go albo moja siekierka albo śmierć głodowa   .
 . .
 . Kiedy jej powiedziałam, ze sama zjada kurczaki, ona na to: ale myszy mają oczy!
 Kiedy jej powiedziałam, ze sama zjada kurczaki, ona na to: ale myszy mają oczy! Pośmiałyśmy się
 Pośmiałyśmy się  I nie wracałyśmy do tematu, tak na wszelki wypadek
 I nie wracałyśmy do tematu, tak na wszelki wypadek 
 Feliks nie skacze, bo mu za ciężko do skakania
 Feliks nie skacze, bo mu za ciężko do skakania  
 

Sierra pisze:
Tula jest też oszustem stulecia. ROK szukałam kotki hodowlanej o konkretnym umaszczeniu - burej pręgowanej nevki. Po zapłacie zaliczki Tula zaczęła wybarwiać łapki na ciapato... a ja nie cierpię szylkretów. Wybaczam jej tą bezczelność tak długo, jak długo pysk jest w jednym kolorze
.
Tula też bardzo lubi spać i nie lubi wstawać. Na zdjęciu właśnie wstała. Witać tutaj również dowody zbrodni genetycznej (lewa łapka, paluszki)
 
 
 .
 . .
 . . Swoją drogą Twoja kicie musi mieć wspólnych przodków ze Sierrą - nie zapomnę widoku jak potknęła się w lesie i zaryła pyskiem w ściółkę
 . Swoją drogą Twoja kicie musi mieć wspólnych przodków ze Sierrą - nie zapomnę widoku jak potknęła się w lesie i zaryła pyskiem w ściółkę   . Też taka pierdoła... niby zwinny kot z perfekcyjnymi mięśniami, ale jakoś używanie ich potrafi jej słabo wyjść
 . Też taka pierdoła... niby zwinny kot z perfekcyjnymi mięśniami, ale jakoś używanie ich potrafi jej słabo wyjść   . Swoją drogą syjamy są często używane do "robienia" F1, a ja "par pierwotnych" u Sierry nie znam (rodowód znam właśnie od F1)... więc kto wie, kto wie
 . Swoją drogą syjamy są często używane do "robienia" F1, a ja "par pierwotnych" u Sierry nie znam (rodowód znam właśnie od F1)... więc kto wie, kto wie  


 .
 . . Wystarczyły jej 2 dni, żeby biegać na nowo z posklejanymi kłaczkami
 . Wystarczyły jej 2 dni, żeby biegać na nowo z posklejanymi kłaczkami  
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości