Na filmiku 3 dziewczyny. Kropeczka( czarno-biała po prawej stronie), Zuzia( z szarym i białym) oraz kotka, która wciąż jest bez imienia( po lewej). Wcześniej te dwie czarno- białe się przy jedzeniu "tłukły", teraz zdarza się, ze na siebie syczą, ale sporadycznie. Pomiędzy nimi Zuzia- kotka, która bardzo, bardzo lubi ocierać się o inne koty, jest względem nich wyjątkowo przyjacielska.
Zakupy dodatków zrobione z pieniędzy ze zbiórki. Z pieniędzy ze zbiórki wydaliśmy do tej pory 750zł.
Na zbiórce udało się zebrać do tej pory 1053zł, wykorzystaliśmy 680zł. 1053- 680zł -373zł. Do dyspozycji zostało nam 373zl.
Niedługo będziemy zakładać nowy wątek kotów z wątku "co w trawie piszczy", bo osiągnęliśmy 100 stronę. Musimy sporo rzeczy tam zaktualizować w tym także koszty utrzymania kotów, które są pod naszą opieką. Obecnie zakup samych dodatków na jeden dzień wygląda mniej- więcej tak jak niżej na zdjęciu( koszt 74zł) Do tego kości, lub korpusy, bo w tym roku nie ma ryby- ok. 20zł. Oprócz tego kupujemy także m.in makarony,przyprawy itp. Przyprawy, które dodajemy do mięsa:
Tak więc dzienny koszt utrzymania wszystkich kotów wolnożyjących to ponad 100zł dziennie. Trudno to dokładnie oszacować, ale jest to w przybliżeniu 3000zł miesięcznie. Bardzo serdecznie dziękujemy Wszystkim za wpłaty na konto zbiorki i zachęcamy do udostępniania zbiórki dalej m.in poprzez facebook.
Ostatnio edytowano Pon lip 13, 2020 9:45 przez Damian- iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
" A wystarczyłoby choc od czasu do czasu krótkie słowo- jesteśmy z wami-trzymajcie się- trwamy myślimy posyłamy dobre myśli.Cokolwiek.My też potrzebujemy naładować jakos baterie chociaż emocjonalnie.A nie mamy gdzie. "
No więc jestem i czytam od lat Iza,nieustająco posyłam dobre myśli i trzymam za was kciuki. Nie pisałam , bo mam swoje wydarzenie o kotach działkowych na FB i nie mogę w niczym pomóc Jedynie dobrym słowem, poza tym udostepniam na grupach FB waszą zbiórkę na pomagam.pl Moje wydarzenie istnieje wiele lat i też juz mało kto tam pisze, bo ludzie myślą, że jakos daje radę, to piszą tylko wtedy, gdy nagle coś się wydarzy niespodziewanego. Wierzę, że czytają was tacy sami ludzie jak ja i podziwiają, tylko nie piszą. Dużo zdrowia i wytrwałości życze Tobie Izo i super chłopakowi Damianowi
To i ja się przyznam, że po cichu podczytuję, ale nie piszę Ale wspieram dobrymi myślami, finansowo ostatnio nie, ale na pewno jeszcze będę Robicie coś naprawdę wspaniałego dla tych kotów Pozdrawiam Was serdecznie