Ciociu Jolu i Chiko, MÓJ krawat ma idealny kolor i bardzo proszę nie imputować, że żółty byłby lepszy! A kysz! A kysz od MOJEGO, PIĘKNEGO, CUDOWNEGO krawata
Do dużej Chico. Tak naprawdę to nie wiem, ale słyszałem, że moczenie futerka niekoniecznie nas chłodzi. Futerko chroni nas tak samo przed mrozem jak i upałem. Nawet ludziowate zauważyli, że futro/kożuch działa jak termos. Utrzymuje pożądaną temperaturę przez długi czas.
Drops.
PS: wspomnienia z dzieciństwa: był u nas pies podwórkowy. Taki wszystkich. Kochał mieszkańców kamienicy i my go kochaliśmy. Nie marznął w mrozy, zawsze miał co jeść i żyło mu się dobrze. Któregoś lata, w upały, mieszkańcy pomyśleli, że psu jest za gorąco w długim futrze i psisko ostrzygli. Pies chował się pod wszystko! Szukał cienia. Myślę, że zrobiliśmy mu krzywdę. To furto chroniło go także przed upałem.