to ja się najpierw przywitam, jako, że nowy tu jestem
i dorzucę krótką relację do zdjęcia wklejonego przez Funię:
Magia (Happy) zaaklimatyzowała się błyskawicznie, teraz szaleje z naszą drugą (pierwszą?) kotką - Makabrą (zdjęcia Makabry również na stronie podanej przez Fuńkę)
z łapką w porządku, trzeba tylko przyciąć pazurki, bo maluch zaczepia się o wszystko. w przyszłym tygodniu jedziemy do weta pożegnać się z robaczkami.
włączył jej się mały odkurzacz, wciąga wszystko, co tylko daje się zjeść (zaczyna od swojej miski, kończy na misce Makabry, w międzyczasie podgryzając kanapki mojej żony i ładując się do pojemnika po bitej śmietanie. w zasadzie to trudno stwierdzić, czy to na pewno kot, bo skacze jak koza, merda ogonkiem jak pies i skrzeczy jak stara szafa
a teraz czai się na Makabrę...
P.S.
ktoś mi kulka zajął mojego nicka (peter normalnie) więc musiałem sobie przyciąć literkę
