Zadzwoniłam i jedziemy dzisiaj na 17:00 z wizytą.
Wetka powiedziała, że może źle tolerować kroplówki i zaleciła przerwę jednodniową by zobaczyć co i jak. Co o tym sądzicie? Powiedziała też, że lepiej jednak robić kroplówkę mniejszą igłą, dzisiaj dopytam dlaczego.
W każdym razie jedziemy z wizytą. Zwarzy kota (mam wrażenie, że schudła ale mózg płata nam różne figle kiedy jesteśmy w strachu) i obejrzy. Przyznała, że może ją coś boleć i da jej jakiś opioid. Brumcia brała opioidy kiedy leczyła swoją trzustkę.
Brumcia ostatnio uwielbia gryźć siatkę balkonową. Pewnie przez dziąsła i fakt, że je tylko miękką bo mokrą karmę. Może macie na dziąsła jakiś pomysł?
Teraz znów nieco ożyła, chwilę się pobawiła i zjadła.
Wetka chciała dać do podawania jakiś suplement, który ma wiązać mocznik. Jest w postaci oleju o smaku ryby albo proszku do posypywania karmy. Niestety nie ma tego w gabinecie teraz, będzie na poniedziałek, a ja nie pamiętam nazwy.

Może macie koncepcję co to może być? Nie zapamiętałam bo w takiej panice dzwoniłam, że ledwie pamiętam ustalenia.
