
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
SabaS pisze:Piękne foty różanego ogrodui zapach musi być obłędny. A jak Julcia? Było już zapoznanie z samą Prezesową? Kciuki za apetyt Dżekusia cały czas są
![]()
jolabuk5 pisze:Ciekawe, czy ktoś okaże się dobrą ciocią lub wujkiem dla małej Julci
Moli25 pisze:Ale Julka Kulka puchata![]()
FAjne takie nieporadne jeszcze
ametyst55 pisze:Piękne masz róże i ogródPotrzymam za malutką Julcię i zdrowie Dżekusia
mir.ka pisze:SabaS pisze:Piękne foty różanego ogrodui zapach musi być obłędny. A jak Julcia? Było już zapoznanie z samą Prezesową? Kciuki za apetyt Dżekusia cały czas są
![]()
Wiele nowych odmian róż nie pachnie, ja staram sie wyszukiwać te pachnące, choc i taka bez zapachu kupię jak zachwyci mnie urodą.
Julcia ma już uszka po właściwej stronie głowyi tak śmiesznie nimi rusza podczas picia mleka
![]()
Raz Julcia była dość blisko Prezesowej, bo siadłam z małą na fotelu do karmienia, a obok na wersalce leżała Rudzia. Popatrzyła krzywo , jak to Rudzia i poszła obrażona.
Dżekuś wczoraj nawet w miarę jadł, dzisiaj gotuje mu indyka.
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:Ciekawe, czy ktoś okaże się dobrą ciocią lub wujkiem dla małej Julci
i adoptuje?
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:SabaS pisze:Piękne foty różanego ogrodui zapach musi być obłędny. A jak Julcia? Było już zapoznanie z samą Prezesową? Kciuki za apetyt Dżekusia cały czas są
![]()
Wiele nowych odmian róż nie pachnie, ja staram sie wyszukiwać te pachnące, choc i taka bez zapachu kupię jak zachwyci mnie urodą.
Julcia ma już uszka po właściwej stronie głowyi tak śmiesznie nimi rusza podczas picia mleka
![]()
Raz Julcia była dość blisko Prezesowej, bo siadłam z małą na fotelu do karmienia, a obok na wersalce leżała Rudzia. Popatrzyła krzywo , jak to Rudzia i poszła obrażona.
Dżekuś wczoraj nawet w miarę jadł, dzisiaj gotuje mu indyka.
Jedz Dzekuniu, tak mocno trzymam kciuki za zdrowie twoje, Julci też.![]()
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:Ciekawe, czy ktoś okaże się dobrą ciocią lub wujkiem dla małej Julci
i adoptuje?
No, nie, myślałam o kocich ciociach i wujkach, co to nie osyczą, nie pacną malucha, tylko przytulą, wymyją, pobawią się...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 23 gości