Burasy i Ćiorny w akcji.

[MB&Ofelia]

Ciorny nie jest Dixim ani zdradą Dixiego. Ale niewykluczone że Dixi przysłał Ciornuszka specjalnie dla was.

Jak w kuwetach po odrobaku mniej wonnie to może i faktycznie były jakieś bakcyle. Niekoniecznie te widoczne, może coś z drobnicy? Oby tak zostałoi już nie woniało

[jolabuk5]

Fb czasem przypomina...
Dziś jest równo 5 lat odkąd zrobiłam ostatnie wspólne zdjęcie Pixiego i Dixiego.
Wtedy było te kilka dni kiedy było lepiej
Minęło 5 lat... A ja nadal tęsknię za nim
Zastanawiam się jaki by byl
Wczoraj leżałam na łóżku, miziajac ćiornego i patrząc w oczy Dixiemu który patrzył z portretu na ścianie.
Czy Ćiorny to zdrada Dixiego?? Czasem się zastanawiam.
Dobrze ze Ćiorny ma zupełnie inny charakter niż Dixi.
Za parę dni będzie 5 lat jak go z nami nie ma
Byliśmy w sobotę na cmentarzyku
W końcu ma swoją płytkę marmurowa.

Kocham go najmocniej na świecie. Pomimo że nie ma go z nami już blisko 5 lat.... Nadal go kocham i ta dziura w sercu która powstała po jego odejściu nadal tam jest

To zdjęcie jest dla mnie wyjątkowe.
Zawsze będziemy już Dixiego kochać.

Jak prawdziwi bracia bliźniacy

[PixieDixie]

Właśnie wróciliśmy do domu
I na a parkingu pod blokiem
Maiuczalo takie cudo
Ma obrozke
Kontaktowa
Wyszła Do nas. M. Polecial po szaszete.
Ma obrożke.
Nie była wychudzona ani w ciąży. Dała się pomacać po brzuchu
Na 90% to ona.
Troche brudna ale nic pozatym
W pierwszej chwili potem szła za nami ale pojawił się nowy obiekt tzn sąsiad który szedł do śmietnika to pobiegła za nim.
Stoke w oknie i jej wypatruje.
Przeszukuje grupy z okolicy czy komuś nie zaginęła.
Widać że oswojona.

[jolabuk5]

Och, jaka śliczna bidulka... Domowa, nie poradzi sobie sama

[PixieDixie]

Obstawiam ze dzialkowa. Bo zaraz za plotem sa dzialki. Wygladala na zadbana. Bedziemy obserwowac czy sie kreci po okolicy, wieczorne spacery i bedziemy sie za nia rozgladac.
Dalismy jesc.

[Gosiagosia]

[jolabuk5]

I jak malutka?

[PixieDixie]

Chyba mam właściciela!!
Będziemy wieczorem znowu szukać. Ja cały czas wyglądam z okna czy się nie kręci.
Mam namiary na kolesia który jest właścicielem prawdopodobnie. Opisał kota lokalizacja też się zgadza bo raptem uciekł z w strony ulicy osiedlowej.
Od niedawna w domu. I im czmychnąl.
Tera tylko złapać i mam nadzieję że przyjdzie. Wczoraj dostała jeść to może i dziś ja namierzymy.

[jolabuk5]

Ufff, to by było super!

[MB&Ofelia]

Trzymam za złapanie uciekinierki

[PixieDixie]

Nie znaleźliśmy jej dzisiaj.
Nie pomaga że kropi deszcz
Masakra. Smutno mi.

[jolabuk5]

Ojej, żeby jej się nic nie stało

[PixieDixie]

No licze ze zaszyl się na działkach które są za płotem.
Widziałam że właściciel tak jak my o 22 łaził i szukał
Biedactwo taki śliczny...
Jak on sobie radzi

[jolabuk5]

To kocurek?

[PixieDixie]

Tak. Myślałam że ona ale mnie właściciel oświecił że to on. JOY.
Jak popatrzyłam pod ogon pixiorowi to wygląda podobnie.

Może dziś nie będzie padać to wylezie.