Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

Teoretycznie im szybciej się poruszasz, tym czas płynie wolniej

więc chyba fizyka jest tu bezradna...

Wojtek pisze:Przepraszam bardzo, ale coś pomieszałaś. Ściorg to nie jest żadna rzeczka, czy strumyk.

(...) Osobliwością Enteropii jest ściorg z jego fauną i florą mętlinową. W naszej Galaktyce jedynym jego odpowiednikiem są ały w bezpiennych ulasach Jupitera. Całe życie Enteropii rozwinęło się, jak wykazują badania szkoły prof. Tarantogi, w obrębie ściorgu ze złoży balbazylowych. W zw. z masową zabudową lądową i wodną należy liczyć się z rychłym zniknięciem resztek ściorgu. Podpadając pod 6 paragr. ustawy o ochr. zabytków planetarnych (Codex Galacticus t. MDDDVII, vol. XXXII, pag. 4670), ściorg podlega ochronie; w szczególności wzbronione jest tąpanie go w ciemno. (...)

Stanisław Lem, "Z dzienników gwiazdowych Ijona Tichego, Podróż 14".

Piękne, ale mój ściorg jest lepszy niż Twój :wink:

Nie mam czasu na całą pracę, ale polecam fragment o ściorgu na 52-giej stronie https://www.academia.edu/31814730/Praca ... _rosyjski_
Nic nie można skopiować, takie właśnie cuda wychodzą, jak wyżej. Jak u Lema

jolabuk5 pisze:Teoretycznie im szybciej się poruszasz, tym czas płynie wolniej więc chyba fizyka jest tu bezradna...

Jolu, to za trudne :201416

no jak, jak, mi to odwrotnie się wydaje, zawsze byłam z fizyki matołem, czy możesz mi to wytłumaczyć na kwiatkach i motylkach? :oops:

Ogólną teorię względności trochę trudno mi wytłumaczyć, bo sama za mało wiem. Ale mistrzowsko robi to profesor Krzysztof Meisner, może posłuchasz?
https://www.youtube.com/watch?v=vTovI6hj1s4&t=5s

https://www.youtube.com/watch?v=8v69aOUNlv4&t=105s

Część pierwsza - to wykład, druga - odpowiedzi na pytania, też bardzo ciekawe.
Ale pewnie nie będziesz miała czasu, żeby wysłuchać całości :twisted:

Jolu, wielkie dzięki! Posłucham z pewnością całości, teraz tylko zajrzałam, muszę pozałatwiać mnóstwo spraw, ale jak wrócę siadam i słucham. Już pierwsze minuty fascynujące! :ok:

czitka pisze:
Wojtek pisze:Przepraszam bardzo, ale coś pomieszałaś. Ściorg to nie jest żadna rzeczka, czy strumyk.

(...) Osobliwością Enteropii jest ściorg z jego fauną i florą mętlinową. W naszej Galaktyce jedynym jego odpowiednikiem są ały w bezpiennych ulasach Jupitera. Całe życie Enteropii rozwinęło się, jak wykazują badania szkoły prof. Tarantogi, w obrębie ściorgu ze złoży balbazylowych. W zw. z masową zabudową lądową i wodną należy liczyć się z rychłym zniknięciem resztek ściorgu. Podpadając pod 6 paragr. ustawy o ochr. zabytków planetarnych (Codex Galacticus t. MDDDVII, vol. XXXII, pag. 4670), ściorg podlega ochronie; w szczególności wzbronione jest tąpanie go w ciemno. (...)

Stanisław Lem, "Z dzienników gwiazdowych Ijona Tichego, Podróż 14".

Piękne, ale mój ściorg jest lepszy niż Twój
Nie mam czasu na całą pracę, ale polecam fragment o ściorgu na 52-giej stronie https://www.academia.edu/31814730/Praca ... _rosyjski_
Nic nie można skopiować, takie właśnie cuda wychodzą, jak wyżej. Jak u Lema

W tym przypadku prosta teoria, że ściorg to ścieki organiczne, nie ma zastosowania.
Życie na Enteropii powstało w obrębie ściorgu, czyli najpierw był ściorg, a dopiero potem życie. Czyli ściorg na Enteropii nie może być ściekiem organicznym, bo nie było organizmów, z których mógłby powstać.

Uwielbiam Lema :1luvu:

Chociaż życie przerosło jego wyobraźnię :wink:

Ten wykład profesora Meissnera najlepiej pasował tematycznie, chociaż jako jego konkluzja nasuwa się sokratesowa maksyma "Wiem, że nic nie wiem", a świat jest zupełnie inny niż my to widzimy

jolabuk5 pisze:Teoretycznie im szybciej się poruszasz, tym czas płynie wolniej więc chyba fizyka jest tu bezradna...

Praktyczny wniosek dla czitki: dużo biegaj.

Niby bieganie nie zaszkodzi, ale jak chodzi o czas, to jednak nie te prędkości :wink:

jolabuk5 pisze:Niby bieganie nie zaszkodzi, ale jak chodzi o czas, to jednak nie te prędkości

Trzeba by się poruszać z prędkością światła.

No i niestety guzik z czasu dzisiaj, za szybko, albo za wolno biegałam, albo nie w tę stronę, już nie ważne, wykład profesora Meissnera musi poczekać jeszcze chwilę, bo tu muszę mieć spokój i czas ciągły. Ale wysłucham na 100%!
Za to durne pomysły w tej bieganinie mnie nachodziły, a ten najgłupszy to taki, że powinniśmy w ramach higieny psychicznej w tym dziwnym czasie nagrywać Kot 16 challenge 2 :strach:

, jak kto potrafi :201416

!
Jola zna się na muzyce jak nikt inny, ale czy na rapie to nie wiem :roll:

.
Jakiś podkład muzyczny by się przydał, teksty trzeba sobie napisać i lecimy. Oczywiście nominujemy na końcu :twisted:

.
Ktoś zacznie? :mrgreen:

Jaka tematyka tekstu? Poza tym że kocia?

Niestety, jak chodzi o rap, to na mnie nie liczcie :twisted:

A teksty o kotach mogą być różne, Uszatka kiedyś ułożyła taki wierszyk
Kuwetki są do kupkania,
Kocie piórka do łapania,
Jedzonko do zostawiania,
A ja jestem do miziania :201461

Może być na początek? :wink:

Super!

Jolu, ja wiem, chyba nic nie jest dalej od Ciebie jak rap...Ale możesz być w jury :mrgreen:

Ale ja się kompletnie na rapie nie znam, tam chyba musi być jeszcze jakieś przesłanie, wyzwanie, czy cuś :roll:

Trzeba określić czas, byle krótko, i tam chyba musi być takie różne y! y!, no i trzeba wyrapować i nagrać, inaczej się nie liczy. MB, ja wiedziałam, że podejmiesz wyzwanie :ryk:

A, i rytm musi być, jak prezydent może, to my nie? :smokin:

Znalazłam swój wpis z 17 października 2008 roku:

Pt paź 17, 2008 11:08

Jestem czarna kotka
córka błyskawicy
dawniej moje życie
biegło na ulicy

Znalazła mnie ciocia
zaniosła do domu
Już mnie moja Duża
nie odda nikomu

Inka

Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

Kto przegląda forum