Ebi i Milo

[Koki-99]

Przylatuje do nas sowa. Nie wiem czy to puchacz czy może puszczyk. Duża, szara, wielkości kota i gadająca. Próbowałam ją dziś naśladować i tak sobie chwilę gadałyśmy. Pojawia się wieczorem i jest aż do momentu jak zrobi się zupełnie ciemno. Może ją koty szwendające się po ogródku ciekawią, oby nie zapolowała na któregoś. Chciałam jej zrobić zdjęcie, ale za wysoko siedziała, a ja mam marny aparat, z zoomem robi niewyraźne zdjęcia.


A tu moja domowa sowa na jabłonce

[Moli25]

Jakie niewyraźne?!
Wyraźne ! Widać sowę w pełnej krasie. Jej oczy świecące powalają
Ale fajna

Super ze nawiązujesz z nią kontakt, sobie gadacie i takie tam.... to niedaleka droga do dokarmiania i adopcji
Hahaha!

[Koki-99]

Dokarmiania mówisz... byle mi żadnego kota nie zeżarła. Właśnie oglądałam filmik o puchaczu. Może upolować zająca, a nawet małą sarnę. Samica waży tyle co duży kot. Trochę się wystraszyłam. Moje koty wieczorem na szczęście wracają do domu, ale sąsiad swoje na noc wypuszcza. Co prawda nie słyszałam, żeby mu się jakiś zapodział, więc nadzieja w tym, że ta sowa woli zapolować na coś mniejszego
Ona tu już jest długo, ale dopiero dziś widziałam ją tak blisko.

[Moli25]

:ryk:
Może gołębie, one paskudzą okrutnie

Namierzyłam!
Gołębie !
Miałaś racje !
Kupiłaś flinte ?
Użyczysz ?

Sprzątam balkon średnio 3x tydzień
Az ktoś naskarżył się do spółdzielni
Proszę podlewac kwiatki tak by nie zalewac balkonów innym

Ale chyba nie na mnie skarga? Bo pode mną nie ma balkonów
Będę dalej lać

[Koki-99]

Już mi flinta niepotrzebna, bo ptaszek po kilku dniach, pewnie jak już zbudował swoje gniazdko, przestał mi na wycieraczkę przynosić śmieci. Tylko ta sowa mi zaprząta myśli. Zauważyłam, że ona obserwuje koty, tylko nie wiem czy chce się zakolegować, czy kolację sobie urządzić
Jak mieszkałam w bloku, to było ostatnie IV p. i też u mnie kiedyś gołąb na balkonie zamieszkał. Wiem co to znaczy sprzątać ptasie g...wna. Już wolę kocie A jak mieliśmy karmnik na zimę dla ptaszków przytwierdzony do barierki, to sąsiad z dołu przyleciał, że ma z niego syf na balkonie, on tam sobie akurat garnki z żarciem trzymał No tak to już jest w bloku, zawsze jeden drugiemu przeszkadza, dlatego się wyprowadziłam, choć łatwo nie było.

[jolabuk5]

Na sowę trzeba uważać

[Gosiagosia]

Na sowę trzeba uważać

U nas w tamtym roku była mała sówka w tym roku jej jeszcze nie widziałam.

[Koki-99]

Jak ją jakaś duża nie zeżarła, to znaczy że się przeprowadziła
Generalnie fajnie się obserwuje taką "dziką przyrodę", tyko że nie wiadomo czego się po niej spodziewać. Czy się będzie trzymać z daleka, czy czegoś nie "wybarani".

[Koki-99]

Rzadko mi się zdarza złapać w kadr całą trójkę

Ebi nornica uciekła w te białe kwiatki. Przy okazji widać jaka fajna trawa u nas rośnie. Nakopałabym małżowi do d... za to koszenie, tylko już mi siły brak.

[jolabuk5]

Rzadko mi się zdarza złapać w kadr całą trójkę



Ebi nornica uciekła w te białe kwiatki. Przy okazji widać jaka fajna trawa u nas rośnie. Nakopałabym małżowi do d... za to koszenie, tylko już mi siły brak.

Mają uciechę

[Koki-99]

Noo, już pół godziny przy tych kwiatkach czatują. Wolałabym żeby ta nornica wylazła z kryjówki dopiero jak koty wrócą do domu. Żal mi tych myszek i nornic, bo koty wiadomo, działają zg. z naturą. Tzn. baby, bo Milusia to nie obchodzi
Edit: To był kret Wylazł z ukrycia, złapałam go i wyniosłam za ogrodzenie. Ebi się chyba na mnie pogniewała za zabranie takiej fajnej zabawki

[jolabuk5]

Dobrze, że go uratowałaś

[Koki-99]

Mam nadzieję, że przeżył, bo był jakiś taki niemrawy, Ebi go już chyba wymęczyła. Ale pierwszy raz widziałam kreta z tak bliska

[mir.ka]

Rzadko mi się zdarza złapać w kadr całą trójkę



Ebi nornica uciekła w te białe kwiatki. Przy okazji widać jaka fajna trawa u nas rośnie. Nakopałabym małżowi do d... za to koszenie, tylko już mi siły brak.

chcesz mieć trawę użytkową czy trawnik?
jak trawę to jest ok, chcąc mieć trawnik trzeba się napracować, bo trawa jest bardzo wymagająca, ciągle ją trzeba kosić, nawadniać, nazwozić , komu by sie chciało

[Moli25]

Rzadko mi się zdarza złapać w kadr całą trójkę



Ebi nornica uciekła w te białe kwiatki. Przy okazji widać jaka fajna trawa u nas rośnie. Nakopałabym małżowi do d... za to koszenie, tylko już mi siły brak.

chcesz mieć trawę użytkową czy trawnik?
jak trawę to jest ok, chcąc mieć trawnik trzeba się napracować, bo trawa jest bardzo wymagająca, ciągle ją trzeba kosić, nawadniać, nazwozić , komu by sie chciało

Mojemu sąsiadowi, szczęśliwemu posiadaczowi ogródka tak się trawnik spodobał ze tak cuduje przy nim ze masakra. Jestem pełna podziwu jak leżąc przycina nożyczkami trawę by była równa
Jakieś specjalne buty ma w których chodzi. Kosi To cudo 3x tydzień. Tam nie ma miejsca na błędy w jego ogródku