DT Na Końcu Świata

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 11, 2020 15:35 Re: DT Na Końcu Świata

Równowaga w przyrodzie musi być zachowana. Właśnie dziś rano cieszyłam się, że Amiś zaczął jakby więcej jeść, że może mu się polepszyło, a w zamian piesa ma dziś biegunkę. I nie mam pojęcia, czemu. Nie zareagowała nawet na korę wiązu czerwonego, a to chyba najsilniejszy preparat, jaki dotąd poznałam.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro maja 13, 2020 16:08 Re: DT Na Końcu Świata

Kilka razy kapnęłam po 1-2 krople oleju neem na psa. Na próbę. Dziś spróbowałam większą ilość, żeby zaczął chronić przed kleszczami. I nie mogę z psem wytrzymać. Po prostu nie mogę. Już ją częściowo spłukałam wodą, mam nadzieję, że za najdalej dwa dni przestanę czuć ten zapach. Mdli mnie od niego, jest okropny.
Waham się nad zastosowaniem wrotyczu. W tamtym roku chyba miesiąc po wrotyczu była historia z mięsem i wysokim ALATem u zwierząt i jest we mnie niepewność, czy zioło nie miało swojego udziału w tym wszystkim. Najwyżej zostanę przy samym Fiprexie, ale chciałam też coś odstraszającego, a nie tylko zabijającego, jak się pasożyt wbije. Oleju z miodli nie zniosę. Więc albo wrotycz, albo już chyba nic innego.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 14, 2020 6:58 Re: DT Na Końcu Świata

siebie smaruj najpierw tym neem -nie psa - i potem rób to co lubisz najbardziej - i tak kilka dni
i przywykniesz do zapachu spokojnie

wrotycz jest trujący, więc trzeba z nim ostrożnie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 14, 2020 18:57 Re: DT Na Końcu Świata

Patmol pisze:wrotycz jest trujący, więc trzeba z nim ostrożnie

Stąd moje obawy.

Patmol pisze:siebie smaruj najpierw tym neem -nie psa - i potem rób to co lubisz najbardziej - i tak kilka dni
i przywykniesz do zapachu spokojnie

Pomysł jest bardzo dobry. Jestem jednak zdania, że człowiek wykazuje tolerancję na bodźce do pewnego momentu, powyżej którego tylko ekstremalne sytuacje (jak nieuleczalna choroba) mogą sprawić, że do nich przywyknie. I zapach tego oleju neem, który nabyłam, to właśnie taki bodziec :)
Nie przesadzę, mówiąc, że łatwiej mi stać nad włazem do szamba, gdy rura od szambiarki wypompowuje nieczystości, niż wdychać zapach tego oleju.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt maja 15, 2020 13:06 Re: DT Na Końcu Świata

on ma całkiem fajny zapach :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 15, 2020 13:19 Re: DT Na Końcu Świata

Może być różnica w firmach. Może być tak, że mój olej śmierdzi bardziej niż Twój z zielonego klubu :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt maja 15, 2020 21:46 Re: DT Na Końcu Świata

Amiś już któryś posiłek z rzędu zjadł (acz niecały) tylko dlatego, że mu podawałam z ręki po kęsie. Trudno mi zgadnąć, czemu tak teraz ma...
Jakiś tydzień temu zdarzało mu się ząbkami stuknąć w dno talerzyka, gdy brał kawałki karmy do pyszczka. Pomyślałam wtedy, że to chyba nieprzyjemne. Ciekawe, czy obecne upodobanie w karmieniu go może być z tym związane.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob maja 16, 2020 12:30 Re: DT Na Końcu Świata

Cosma Glory jest ostatnio be. Amiś sporo zostawia. A jeszcze nie otworzyłam zamówienia, które niedawno zrobiłam :? Ciekawa jestem, co ja mam mu teraz kupić. Może w czeluściach zamrażalnika znajdę jakieś mięso do podania, może przerywnik dobrze mu zrobi.

Kupiłam na allegro kawałek żółtego sera na próbę. Sprzedający miał chyba z sześć rodzajów Goudy. Wiedziałam, że ta Gouda w plastrach paczkowana ma się nijak do "prawdziwej", że jest bez smaku i aromatu, a przez miłośników sera uważana po prostu za nędzny odpad. Mi właśnie to pasuje, im mniej smaku, tym lepsza Gouda ;) Ale że na allegro jak na razie widziałam tylko szynę z około pięćdziesięcioma plastrami, a w każdym razie od takich sprzedających, od których byłam gotowa zamówić, to wybrałam - sądząc po opisie - najdelikatniejszą w jednym kawałku. I okazała się okropnie słona i intensywna. Nie dla mnie na pewno. Ale Alisiowi się chyba podobała. Miałam palce po krojeniu, dopominał się, więc dałam polizać. Kocurek wyglądał na zafrapowanego, zawzięcie się oblizywał, ale sprawiał wrażenie, że chciałby jeszcze. Z kolei Amiś węszył koło moich ust.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie maja 17, 2020 21:02 Re: DT Na Końcu Świata

Bąbelek ma łysą piętę. Robi mu się to bardzo powoli, od wielu miesięcy. Myślałam, że może sobie odgniótł, że jakoś stąpa na tę jedną nóżkę inaczej, ale to się robi coraz bardziej łyse i bywa zaróżowione. Smarować czymś? Czy lepiej nie, bo wtedy zacznie się nią interesować i będzie gorzej?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto maja 19, 2020 13:21 Re: DT Na Końcu Świata

Amiś wczoraj wieczorem znowu grymasił na Cosmę, nie bardzo jadł nawet z ręki. Dałam więc tego tuńczyka, co go dawno temu kupiłam, taką piękną polędwiczkę, co wyglądała jak dla ludzi. Wsunął całą :)
Będę się znowu rozglądać za kolejną karmą, bo jeśli Cosma odejdzie w odstawkę, to nie będę miała dla niego obiadów. A przecież ten sam los może potem spotkać almo nature :strach:

Płaska miska albo talerzyk by się przydał, ale na podwyższeniu fabrycznym. Widziałam stojaki do misek okrągłych głębokich, a potrzebny mi do płaskiej. Pudełko po lodach przestaje się sprawdzać, jak Amiś ma fazę zakopywania, to robi straszny bajzel. Potrzebne coś niewywrotne i wysokie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 21, 2020 16:35 Re: DT Na Końcu Świata

Niektóre koty mają instynkt samozachowawczy, inne niekoniecznie. Co ciekawe, niemądre pomysły potrafią się zrodzić nawet u bardzo ostrożnych kotów.
Jak się sizal na drapaku siepie, to go przypalam, bo inaczej Bąbelek uparcie zjada. Robi to prawdopodobnie po to, aby zwrócić moją uwagę, bo jest to w okolicach śniadania, jak się spóźniam z cateringiem. W efekcie nieraz potem wymiotuje, co i jemu, i mnie niekoniecznie się podoba. Zatem aby uniknąć nieprzyjemności, podchodzę do zjadanego sizala i przypalam zapalniczką. Bąbelek od początku wiedział, że ognia należy unikać, więc zawsze się odsuwa. Za to moja kotka, która na co dzień jest bardzo ostrożna, pod moim nadzorem o mało nie powąchała płomienia na świeczce :roll: Czekałam, czy się opamięta, ale w końcu interweniowałam, bo chyba bym się nie doczekała.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 21, 2020 17:02 Re: DT Na Końcu Świata

Stomachari, a Bąbelka i braci A...to traktujesz, jak tymczaski, czy już Twoje są :)?

I sobie obiecuję 100x, że się tym zajmę i ciągle przegapiam- mogłabyś napisać, jakie mokre najbardziej się u Twoich wybredniaków sprawdzają? Marka i smak? BYłabym wdzięczna bardzo :)
A z piętą Bąbelka, pewnie rozwiązałaś, ale chyba nie smarowałabym..głownie, zeby sie wszystko mu nie kleiło bo moze tym ba\rdziej intensywnie czyścic
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw maja 21, 2020 19:12 Re: DT Na Końcu Świata

Gdyby nie to, że łobuzy ganiają moją kotkę i ją stresuję, to by zostali rezydentami :) A tak muszę kombinować, żeby nie wchodzili sobie w drogę i na dłuższą metę i koty, i ja jesteśmy tym nieco zmęczeni. Dlatego wciąż są tymczaskami, chociaż wydanie ich będzie niesłychanie trudne, nawet jeśli pojawi się na horyzoncie ktoś, kto spełni moje wygórowane oczekiwania ;)

Moja kotka, Bąbelek i Aliś jedzą Tundrę, wszelkie puszkowe smaki bez łososia i kurczaka. Na tę chwilę są to tylko:
- jagnięcina i dziczyzna https://sklep.psiesmaki.com/tundra-z-ja ... p-390.html
- kaczka, indyk i bażant https://sklep.psiesmaki.com/tundra-z-ka ... p-395.html
- indyk https://sklep.psiesmaki.com/tundra-z-in ... p-398.html
Z tym że oni nie są bardzo wybredni, za to bardzo wrażliwi. Nawet Cat'z Finefood kangur zaczął im szkodzić na brzuchy, dlatego wyszedł z jadłospisu.

Wybredny jest Amiś (od ponad roku) i on jada:
- na śniadanie saszetka Felix. Kupuję w dużych pakietach podobnych do tego: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... gut/620567, ale coś mi się ze smakami nie zgadza. Mam zwykle te warianty smakowe: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... gut/397930, czyli "wołowina, kurczak, kaczka, jagnięcina" i "wołowina, kurczak, tuńczyk, łosoś". Chyba nigdy nie było czarniaka i dorsza. Wszystkie sześć wypróbowanych Amiś zjada podobnie.
- na obiad Cosma Glory: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ety/145419, przy czym nie cała puszka 170 g. Smakowało też Cosma Thai Fruits: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... iety/74917.
- na kolację Almo Nature Holistic: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ure/787382. Jak dotąd smakował pstrąg, indyk i szynka, innych nie testowałam.

Łysej pięty na razie nie ruszałam bo się zdecydować nie mogę. Faktycznie gdyby przykleił się na przykład żwirek, to by było gorzej. Dzięki :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie maja 24, 2020 17:22 Re: DT Na Końcu Świata

Wczoraj dałam Amisiowi tackę Rosie's Farm, którą to karmę odstawiłam, jak zaczął ładnie jeść powyższe menu, żeby mu się przypadkiem nic znudziło. Ale Cosma gorzej wchodziła, to dałam Rosie's. Niuchał i apetyt miał, ale zjadł dopiero, jak mu dałam z ręki.
Amiś lubi smaki:
- łosoś, kurczak, krewetki
- indyk, kaczka
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie maja 24, 2020 17:27 Re: DT Na Końcu Świata

ta rosie farm idzie teraz do mnie, zobaczymy, troche droga, zeby 10 nia cały czas karmic, ale moze na wymiane sie nada
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, IrenaIka2 i 42 gości