Dobry wieczór niejadki. Często teraz do Was zaglądam i trzymam kciuki za Wasz apetyt. Sama też od kilkunastu dni mam w domu takiego jednego gagatka-niejadka. 5 miseczek, podtykanie pod sam pyszczek, proszenie o zjedzenie kąska za siostrzyczkę i braciszka

Sabciu, Pralciu, Zazuniu, Chico zapytajcie swoje Duże, czy dawala Wam saszetki Sam's Field. Wg Tereski są pyyyyszne, przynajmniej narazie. Mają malo filetu, a duuuuzo sosiku

i sklad tez wygląda ok.