Nie, w tej chwili nie sprzedaje żadnych zwierząt na Allegro ani na portalu 4łapy.
Jak u niej byłam na początku sierpnia hodowła co najmniej 5-6 małych ras psów. Warunki były całkiem porawne. Cały dom podporządkowany hodowli, rasy porodzielane od siebie z możliwością wybiegu. Wszystko zrobiło na mnie raczej nienajgorsze wrażenie (no, może poza ilością psów).
Były tam też dwa perskie koty - ładne, oraz małpka na przechowanie.
Wszystko było Ok dopóki mój szczeniak nie zaczął chorować.
Pojęcia nie mam czy ta kobieta wiedziała co mi sprzedaje - miałam wybór z dwóch piesków.
Po wszystkim zachowała się też w porządku - zaproponowała mi rekompensatę w postaci szczeniaka z kolejnego miotu lub dorosłego Yorka z rodowodem.
Ostatecznie zdecydowałam się na zwrot kosztów - pienądze przesłała bardzo szybko na konto.
Zaproponowała że jesli zdecyduję się na zakup kiedyś u niej to po kontroli weterynaryjnej - postanowiłam zaufać jeszcze raz i zgodziłam się. Pieski miają urodzić się w grudniu.
Oto cała moja z nia historia. Nie wiem jak ona handlowała tymi kotami ale same widzicie że ze mną w pewnym sensie postąpiła uczciwie.
Jednak po tym co przczytałam tutaj nie kupię u niej tego psa - poszukam gdzie indziej...
