Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2020 19:14 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Jaki brzunio biedny jeszcze... lysolkowaty...

Jadziunia, nie martw swoich fanek, proszę... Nie znam się aż tak na kotach, nie wiem, co by to mogło być... Wydaje mi się że kiedyś czytałam gdzieś, że fut może rudziec od niedoboru miedzi, ale nic sobie za to nie dam uciąć...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 19, 2020 20:13 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

No faktycznie Jadzia jak wyskubana :(
Co to może być!

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2020 8:16 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Jadziuniu :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 20, 2020 8:40 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

A może Jadzi się kołtuny porobiły i przy chodzeniu odczuwa dyskomfort? Ehh gdyby dała sobie pomóc, dać obejrzeć i wyczesać :(

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon kwi 20, 2020 9:36 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Ona mnie lubi, ufa mi, ale dotknąć się nie da. Bardzo mnie martwi jej wygląd, chociaż dobrze, że je i myje się. Nigdy wcześniej tak nie wyglądała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 20, 2020 9:57 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

U Jadzi to wygląda mi na dredy. Mumisiowi się robią i wygląda to identycznie. Niektóre da sobie wyczesać lub wyskubać niektóre same wypadają. Pojawiają się od czasu do czasu i ... znikają na kilka miesięcy. Mam nadzieję, że to to :) :ok:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8861
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon kwi 20, 2020 10:00 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

A gdyby jej jakieś wspomagacze do jedzenia dawać? Choćby jakiś zwykły olej, może by to pomogło na sierść? Szybciej by się pozbyła zimowego okrycia

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon kwi 20, 2020 12:49 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewkkrem pisze:U Jadzi to wygląda mi na dredy

To raczej takie kępki włosów, jakby się wyskubywała. Ale dlaczego noga od spodu jest łysa? :( Będę w lecznicy chyba w środę, zapytam.
Dzisiaj Jadzi nie było. Sreberko owszem, od razu zabrała się za jedzenie. Lilunia, moja słodka była pod podłogą i już wiem, że tam muszę zostawiać jedzenie. Pozostałych kotów nie było. Podjadę tam kiedyś późnym popołudniem, może się pojawią. Jedzenie znika do spodu. Te koty zostawiały badziewną karmę, którą ktoś im przynosił. Ode mnie dostają dobrą i wszystko znika, jeżdżę przecież codziennie, to widzę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 20, 2020 13:18 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Ponawiam prośbę o wystawianie misek z wodą na podwórku. U mnie są trzy duże miski, wodę nalewam trzy razy dziennie. Wszystko znika. Nie wiem, co ją wypija oprócz ptaków, ale idą naprawdę hektolitry tej wody. Fakt, w dużej miedniczce gołębie się też kąpią. Mają pasożyty, a kąpiel przynosi im ulgę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 20, 2020 16:39 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Robię zakupy, głównie mięso we Fracu. Panie ekspedientki chodzą w czarnych maseczkach, na których są białe kreski udające buźkę kota. Wyglądają ja kocice :lol: Fajnie :D
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 20, 2020 18:28 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Wystawiam :) nie znika wszystko, wymieniam na świeżą, gołebie korzystają, widziałam :) A czy jakies kociaste dzikei sie w nocy nie przyplacze? Nie wiem, teoretycznie to możliwe, ale nie widziałam. Wystawie jeszcze na drugim podwórku, tam byla taka donica z deszczówką, ale widzę, że ktoś chyba wylał stamtąd wodę, więc trzeba tam też coś wymyślić.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2020 6:01 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

Dziękuję :1luvu: Z pewnością i jeże przychodzą, może wiewiórki?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 21, 2020 6:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

To i ja pewnie poszukam jakiegoś bezpiecznego miejsca na miski z wodą dla zwierzaków. Jakos do tej pory nie pomyślałam o tym :oops: czasem tylko dokarmiałam sikorki i wróblowate, gdy była mroźniejsza zima.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto kwi 21, 2020 8:48 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

ewar pisze:
ewkkrem pisze:U Jadzi to wygląda mi na dredy

To raczej takie kępki włosów, jakby się wyskubywała. Ale dlaczego noga od spodu jest łysa? :( Będę w lecznicy chyba w środę, zapytam.
Dzisiaj Jadzi nie było. Sreberko owszem, od razu zabrała się za jedzenie. Lilunia, moja słodka była pod podłogą i już wiem, że tam muszę zostawiać jedzenie. Pozostałych kotów nie było. Podjadę tam kiedyś późnym popołudniem, może się pojawią. Jedzenie znika do spodu. Te koty zostawiały badziewną karmę, którą ktoś im przynosił. Ode mnie dostają dobrą i wszystko znika, jeżdżę przecież codziennie, to widzę.

U Mumcia też tak wygląda. Ja to nazwałam "dredami". Taki kłaczek (kłaczki) pojawia się i po dwóch - trzech dniach wychodzi przy leciutkim pociągnięciu a jak się nie da to sam wypada po kilku dniach. Jak Mumiś da się wyczesać to szczotka tylko narusza tą kępkę i wypada wcześniej :) . Oby to było TO :) . Takie wyskubane (dredy?) mogą "ciągnąć". Może dlatego Jadzia nie biegła tylko szła?
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8861
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto kwi 21, 2020 9:32 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia ma 18 lat!

SabaS pisze:To i ja pewnie poszukam jakiegoś bezpiecznego miejsca na miski z wodą dla zwierzaków. Jakos do tej pory nie pomyślałam o tym :oops: czasem tylko dokarmiałam sikorki i wróblowate, gdy była mroźniejsza zima.

Super :ok: W zimie ptakom też doskwiera pragnienie. Wiem, woda zamarza, ale zdążą się napić, jak jest jeszcze płynna, że się tak wyrażę. Czasem widać, że próbują dzióbkami przebić lód, żeby się napić.
ewkkrem pisze:Oby to było TO :)

Bardzo bym chciała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości