Co dolega Tysonowi? Teraz nerki? Wyniki badań kontrolnych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 19, 2020 13:25 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Jestem zalamana. Wszystko w morfologii poleciało w dół, zaczyna sie niedokrwistość, monocyty są wysokie wiec toczy się jakiś stan zapalany.
Możecie zerknąć na wyniki i powiedzieć, co można jeszcze zbadać, oprócz testów na fiv,felv i po, bo to będzie miał jutro, a że i tak będzie pobierana krew to od razu by się zleciło. Nie wiem może hemobartonella, toksoplazoma...
[img][IMG]https://images92.fotosik.pl/350/5bc9dd3aa3c8ce18med.jpg[/img][/img]

Edit: mam możliwość podania mu jutro ludzkiego interferonu, wetka ma na miejscu.
Na ile steryd mógł wpłynąć na te wyniki?
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie kwi 19, 2020 13:28 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Nie wiem, czy to są miarodajne wyniki po dożylnych kroplówkach, gdzie wszystko jest zaniżone.
Edit: a steryd jeszcze działa? Wtedy interferon nie ma sensu. Niech wetka się zdecyduje, czy leczy trzustkę, czy zajmuje się leczeniem wyników krwi?
Żadne wyniki nie poprawią się w ciągu tygodnia, nie wiem, czemu wetom się zdaje, że jak nie ma natychmiast poprawy wyników, to zaraz trzeba wprowadzać nowe leki. Tak można kota na śmierć zaleczyć. Ważne jest teraz jego samopoczucie. Krew wystarczy sprawdzić po miesiącu, chyba żeby wyszła białaczka lub FIV.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 19, 2020 13:41 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Krew była pobierana zanim dostał dożylne kroplówkic wcześniej były podskórne. Krew była pobrana żeby sprawdzić czy nie było błędu maszyny i zlecony został rozmaz manaulany, ale jeszcze nie zrobili. On dostał rapidexon, mówiła, że jest krótko działający. Tak interferon w razie potwierdzenia fiv/felv, rozmrozi na wszelki wypadek.
Edit: a przez steryd mogło wszystko w dół polecieć? Dlaczego jedt odwodniony skoro dostaje tyle czasu kroplówki?
Narazie siedzi pod łóżkiem, zdjęłam mu plaster po welflonie, ale jeszcze nie wyszedł.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie kwi 19, 2020 14:03 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Dlaczego jest odwodniony? Po tylu kroplówkach raczej przeciwnie. Podskórne też rozwadniają krew i zaniżają wyniki. Czy sika nadmiernie?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 19, 2020 14:11 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Sika dużo. No hematokryt ma niski, więc odwodniony, czy tu jest na odwrót? I wysoki oznacza odwodnienie?
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie kwi 19, 2020 14:17 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Przy odwodnieniu hematokryt jest wysoki.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70160
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2020 14:18 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Niski jest przy nawodnieniu, wysoki przy odwodnieniu lub problemach z niedotlenieniem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 19, 2020 14:28 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

To może rzeczywiście wyniki poleciały przez kroplówki. Wetka mówiła tez, ze ten steryd na pewno mu nie pomógł...
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie kwi 19, 2020 14:33 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Zwróć uwagę ile on wazy i ile ml dostaje kroplówek może było za dużo
Spytaj ile dawała ml
Jak długo krew czekała na badanie czy tyle można
Wiem ze część wyników krwi się robi z zostawionej próbki krwi
Ale ile czasu dla jakich badań czy będą wiarygodne ?

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 19, 2020 14:37 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Mocz nie był badany ?
Może tu coś sie dzieje ?

anka1515

 
Posty: 4690
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 19, 2020 14:38 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Waży 5,7 kg i dostawał 250 ml. Krew była pobrana w piątek, wyniki przyszły wczoraj, ale już po godzinach pracy Wet, dlatego dzis je odczytała. Na rozmaz czeka się 2-3 dni robocze.
Nie mocz nie był badany, ale nie parametry nerkowe były w porządku w badaniu z wtorku, nie zaobserwowałam żeby miał problemy z pęcherzem.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie kwi 19, 2020 14:45 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Pilnuj teraz właściwego jedzenia i odstresowuj biedaka.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 19, 2020 14:57 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Skąd pomysł że jest odwodniony?
Spadający hematokryt wynika z coraz niższego poziomu czerwonych krwinek i podawania kroplówek.
Ale o ile Tyson nie jest zalewany kroplówkami, to skoro one były podskórne, to wiele nie fałszują, czerwone krwinki spadają.
Na pewno białe krwinki poleciały jeszcze bardziej w dół :(
I to jest w tej chwili największy problem.

Po co był ten steryd? Skoro już w poprzednim badaniu była silna leukocytoza?

Pozostaje czekać na wyniki testów...

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie kwi 19, 2020 15:44 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Blue, przez 3 ostatnie dni byly kroplówki dożylne, wcześniej 3 razy podskórne. Nie mam pojęcia po co poprzedni Wet podal steryd... Masakra po co ja tyle dni chodziłam...
Powiedz jeszcze proszę czy są jakiejś inne choroby oprócz fiv/felv, pp i fip, które mogą dawać takie objawy i można zrobić na nie badania.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie kwi 19, 2020 15:57 Re: Co dolega Tysonowi? Trzustka? Błagam o pomoc

Takie leukocyty (teraz naprawdę już drastycznie niskie i jak widać jest to proces postępujący niestety) i obecnie jeszcze spadające czerwone krwinki (acz kocurek dużo płynów dostawał, więc może to faktycznie jest zafałszowane trochę bo wynik nie jest zły na tą chwilę, trzeba sprawdzić za jakiś tydzień jak to wygląda) to głównie to co wymieniłaś, poza tym wszelkiego rodzaju niewirusowe uszkodzenia szpiku - często na tle nowotworowym, ale może to być także wynik różnego rodzaju zatruć, także wpływ leków.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę pasożyty krwi - ale to już mniej. Jednak Tyson powinien teraz koniecznie dostawać antybiotyk i ja bym z wetem pogadała o tym by to był Unidox na wszelki wypadek.

Bardzo ważny w obecnej chwili jest wynik testów na choroby wirusowe na które czekasz, oraz rozmaz manualny. Obraz krwinek - jeśli testy nic nie wyjaśnią - podpowie czy wina jest raczej w szpiku czy w czymś innym.
Jeśli w szpiku - to trzeba poważnie rozważyć wykonanie biopsji szpiku.
Ze względu na prawdopodobnie uszkodzoną trzustkę trzeba to rozważyć z każdej strony.
Jeśli wygląd białych krwinek będzie poważnie sugerował białaczkę (niezakaźną) - to wydaje mi się że ryzyko związane z biopsją jest zbyt duże w porównaniu do ewentualnych korzyści - bo leczenie w sumie jest jedno. A narkoza u kota trzustkowego może mocno pogorszyć stan.
Jednak to jest do obgadania na spokojnie, jak już będziesz miała wyniki.

Blue

 
Posty: 23949
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 50 gości