Na początek polecam Vetminth - jest mało skuteczny, ale na tyle delikatny, że dobrze się sprawdza na początek, by kociaka nie przytruć toksynami wydzielanymi przez robale. A po jakimś czasie powtórzyć lepszym środkiem - mocniejszym.
Do oddania "z domu" mamy 4 maluszki + Patysia dorosłego.