Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

Dziękujemy za życzenia.
Nie piszcie nic o jedzeniu bo właśnie pękam. A zjadłam tylko żurek z kilkoma jajami przepiórczymi, białą kiełbasę z ćwikłą i trochę sałatki.
Czekam aż zrobi mi się trochę miejsca na kawę i ciasto.

Ale jaki miałam piękny sen... Byłam nad jakimś stawem czy rozlewiskami i obserwowałam kaczki... :placz:

Wszystkiego najsmaczniejszego :twisted:

Duża, po 15 latach, zrobiła torta i ... nie chce jej się nawet spróbować

Drops.

Wesołych świąt!! Życzą duzi z burasami i Ćiornym
Obrazek

Drops. To twoja Duża przynajmniej się zmnieści przez drzwi. Nasza to nie wię, bo ino źre i źre, Ale nie narzekam na nią dzisiaj bo niby są świąta, dostałam puszeczku i był długi bałkoning i może jeszcze będzie.
Książniczka Ofelja

https://kopalniawiedzy.pl/Biebrzanski-P ... dWe7YzsbSw

MB ty mówisz, że Ofelka nie chce mięsa. No jak tak można książniczce co dzień to samo.

Aha, Ofelka na mięso krzywi pyska. Ale smaczki to by mogła codziennie i jakoś by jej to nie przeszkadzało :evil:

Teraz leży na dywaniku przy drzwiach balkonowych i poszczekuje na wróbla na antenie.

Moje uprawy - pomidorki i cukinie:

W jednej doniczce pomidory wykiełkowały trzy i ładnie rosną. W drugiej wyszły dwa, jeden padł, drugi coś mizerny, mimo iż wykiełkował jako pierwszy.
A na cukinie czekałam trochę dłużej, ale jak już wylazły z ziemi to teraz rosną w oczach! Mogłyby się aż tak nie spieszyć, na razie jest za zimno żeby je przesadzać do donic na balkonie.

PS. A na balkonie zaczynają mi wreszcie wyłazić z ziemi rzodkiewki. W skrzynce z groszkiem cukrowym nadal pusto.

Już widzę Negre w tych doniczkach.
Akurat 4 doniczki = 4 łapki :twisted:

Spoko - jak nie mam doniczek na oku to stoją na półce na szafce :wink:

Inaczej któraś z moich pannic na pewno zrobiła by wykopaliska.

Moli25 pisze:Już widzę Negre w tych doniczkach.
Akurat 4 doniczki = 4 łapki

MB&Ofelia pisze:Spoko - jak nie mam doniczek na oku to stoją na półce na szafce Inaczej któraś z moich pannic na pewno zrobiła by wykopaliska.

Masz bardzo grzeczne koteczki, u mnie wszędzie wlezą, nawet na drzwi jak są otwarte...

Na drzwi to próbuje wleźć Ofelia. Nie mam pojęcia po co. Mała Czarna zwykle nie wchodzi, tylko otwiera. Drzwi, szafki, szuflady... Otwiera, zagląda i robi miejsce Ofelii, która korzysta i włazi.

Dobra wiadomość na dzisiaj - od poniedziałku uwalniają parki i lasy! Ptakiiiiii! Będzie można połazić pod drzewami i wypatrywać czegoś ciekawszego od zięby i kwiczoła! :dance:

Jeszcze ten weekend się przemęczę i pospaceruję tylko po najbliższej okolicy, ale za tydzień wypuszczę się odrobinkę dalej.

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen VIII

Kto przegląda forum