jolabuk5 pisze:Ojej, żeby mu się udało zostać![]()
![]()
![]()
![]()
Myślę, że jak kocur- rezydent się zgodzi to duży nie będzie miał wiele do gadania ale ... też mocno kibicuję Myszowi


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Ojej, żeby mu się udało zostać![]()
![]()
![]()
![]()
ewkkrem pisze:Ciociu Gosiugosiu, dziękujemy za karteczkę. Umilają nam Twoje kartki życie i ... wątek się kula
![]()
Niestety, Mysz jest pod blokiem. Ma tam budkę ful wypas ale to nie to co DOM. Zaprotestowała trójka! Mysz wołał "miauuuuuuuuuuuuu ja chcę na dwór!!!!!!!", rezydent zapakował się w "mysią dziurę" i tam siedział cztery dni
, duży zaprotestował całościowo i duża wypuściła Mysza. Teraz Mysz jest szczęśliwy (bezpieczny pewnie nie
).
A, za to, MY, dostaliśmy w prezencie duuuuuuuuuuuuży transporterek. Tzn nie my, to duża dostała, żeby wywieść Maćka.
Czeka tylko na okazję, kiedy będzie można. Jakaś korona przeszkadza. Czy to wina Amorki? I jej korony?
Drops.
mir.ka pisze:ewkkrem pisze:Ciociu Gosiugosiu, dziękujemy za karteczkę. Umilają nam Twoje kartki życie i ... wątek się kula
![]()
Niestety, Mysz jest pod blokiem. Ma tam budkę ful wypas ale to nie to co DOM. Zaprotestowała trójka! Mysz wołał "miauuuuuuuuuuuuu ja chcę na dwór!!!!!!!", rezydent zapakował się w "mysią dziurę" i tam siedział cztery dni
, duży zaprotestował całościowo i duża wypuściła Mysza. Teraz Mysz jest szczęśliwy (bezpieczny pewnie nie
).
A, za to, MY, dostaliśmy w prezencie duuuuuuuuuuuuży transporterek. Tzn nie my, to duża dostała, żeby wywieść Maćka.
Czeka tylko na okazję, kiedy będzie można. Jakaś korona przeszkadza. Czy to wina Amorki? I jej korony?
Drops.
a dlaczego chce go gdzieś wywieźć?
ewkkrem pisze:mir.ka pisze:ewkkrem pisze:Ciociu Gosiugosiu, dziękujemy za karteczkę. Umilają nam Twoje kartki życie i ... wątek się kula
![]()
Niestety, Mysz jest pod blokiem. Ma tam budkę ful wypas ale to nie to co DOM. Zaprotestowała trójka! Mysz wołał "miauuuuuuuuuuuuu ja chcę na dwór!!!!!!!", rezydent zapakował się w "mysią dziurę" i tam siedział cztery dni
, duży zaprotestował całościowo i duża wypuściła Mysza. Teraz Mysz jest szczęśliwy (bezpieczny pewnie nie
).
A, za to, MY, dostaliśmy w prezencie duuuuuuuuuuuuży transporterek. Tzn nie my, to duża dostała, żeby wywieść Maćka.
Czeka tylko na okazję, kiedy będzie można. Jakaś korona przeszkadza. Czy to wina Amorki? I jej korony?
Drops.
a dlaczego chce go gdzieś wywieźć?
Chce go wywieść do weta na sanacje paszczy.
Ta sanacja to wymysł dużej, bo poprzedni wet mówił, że to nie jest plazmocytarne zapalenia dziąseł i trzeba leczyć ale "leczenie" niewiele daje.
Drops.
To mój wymysł ta sanacja - chcę zawieść Maćka do innej przychodni i oni zdecydują co dalej. Jakby nie było liczę się z sanacją Maćkowej paszczy. Wydaje mi się, że on jest za smutny i za mało aktywny jak na swój wiek. Co sama mogę zobaczyć to ma zaczerwienione dziąsła. Raz mniej raz bardziej. Niby je, nawet chrupie chrupy ale ... niech fachowiec się wypowie.
ewkkrem pisze:Do chrupek zęby niepotrzebne ale jak są to kot "chrupie"a jak ich nie ma to łyka. Po dźwięku poznaję czy chrupy chrupie któreś z Nowaków czy Drops lub Maciek. Drops i Maciek rozgryzają i ... to słychać
![]()
A teraz z innej beczkiCzy możliwe jest, że kot woli takie obeschnięte, zaserwowane dużo wcześniej jedzonko? Drops - niejadek dzisiaj dosadził się do cudzej miseczki, na której było mięso! I zjadł ze trzy kawałeczki
, po czym polazł wyjadać a innej miski feliksa. Wszystko zaserwowane 2 godz. wcześniej
To wyjadanie "wczorajszej" karmy to nie wyjątek. Tak jest często
Proszę, nie piszcie, że koty są mądre
. Przynajmniej ja takich nie mam
mir.ka pisze:ewkkrem pisze:Do chrupek zęby niepotrzebne ale jak są to kot "chrupie"a jak ich nie ma to łyka. Po dźwięku poznaję czy chrupy chrupie któreś z Nowaków czy Drops lub Maciek. Drops i Maciek rozgryzają i ... to słychać
![]()
A teraz z innej beczkiCzy możliwe jest, że kot woli takie obeschnięte, zaserwowane dużo wcześniej jedzonko? Drops - niejadek dzisiaj dosadził się do cudzej miseczki, na której było mięso! I zjadł ze trzy kawałeczki
, po czym polazł wyjadać a innej miski feliksa. Wszystko zaserwowane 2 godz. wcześniej
To wyjadanie "wczorajszej" karmy to nie wyjątek. Tak jest często
Proszę, nie piszcie, że koty są mądre
. Przynajmniej ja takich nie mam
no cóż, różne są upodobania
u mnie na miskach nic nie zostaje na później, Tofik ze wszystkim sobie radzi, inna sprawa , że one dostają 100 g na cztery
ewkkrem pisze:Ba!!! Ja WIEM, że dostają za dużo na raz ale 100g. jak podzielę na cztery to jakieś mizerne ochłapy mi się zdają. Rano zjadają więcej. Po nocy mają prawo być głodne ale one sępią co 2 godziny
. Ja się łamię i ... daję
. Przez ostatnie dni, kiedy zaczęłam zbierać niedojedzone z misek (chodziłam karmić pod blokiem) to w ciągu doby zbierało mi się ok. 0,5 kg.
Kurczaczek, jak odmówić sępiącemu kotu???
Duża![]()
PS. Kupiłam gnojkom na święta wołowinę. Dostały przed zamrożeniem jedną porcję i ... foch!!!.
Koty są okropne![]()
Czy ktoś chce kotka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości