Dyzia z rozszczepioną wargą, też ma domek :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 18, 2005 16:02

Mama zrobi, tylko naładuje baterie :evil:

Narnia, operację Dyzi będzie można zrobić, gdy będzie miała około 3 miesięcy, po wszystkich szczepieniach.

A obiecasz mi, że będziesz o Dyziuli pisać? 8)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 18, 2005 16:15

saskia pisze:Mama zrobi, tylko naładuje baterie :evil:

Narnia, operację Dyzi będzie można zrobić, gdy będzie miała około 3 miesięcy, po wszystkich szczepieniach.

A obiecasz mi, że będziesz o Dyziuli pisać? 8)


Oczywiście , mam też dostęp do aparatu cyfrowego :wink:
a możesz mi napisac to jak bedzie taka operacja przebiegać ? skad oni wezmą nadmiar skóry? :roll: - co mówił wet?
noa jakie szczepienia oprócz na wcielkizne musi miec kot , bo ja swojego tylko na to szczepiam taką szczepionką za 15 zł - niby lepsza , bo sa jeszcze tańsze :roll:

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Sob cze 18, 2005 16:20

saskia pisze:Mama zrobi, tylko naładuje baterie :evil:

Narnia, operację Dyzi będzie można zrobić, gdy będzie miała około 3 miesięcy, po wszystkich szczepieniach.

A obiecasz mi, że będziesz o Dyziuli pisać? 8)


Oczywiście , mam też dostęp do aparatu cyfrowego :wink:
a możesz mi napisac to jak bedzie taka operacja przebiegać ? skad oni wezmą nadmiar skóry? :roll: - co mówił wet?
noa jakie szczepienia oprócz na wcielkizne musi miec kot , bo ja swojego tylko na to szczepiam taką szczepionką za 15 zł - niby lepsza , bo sa jeszcze tańsze :roll:

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Nie cze 19, 2005 11:47

Oprócz tego musi mieć szczepienia na inne choroby-np koci katar, chlamydiozę itp.

Poczytaj sobie kocie ABC na kotach, tam jest wszystko.

O technicznych aspektach operacji niestety nie wiem nic :roll:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 19, 2005 15:35

saskia pisze:
O technicznych aspektach operacji niestety nie wiem nic :roll:

ale weterynarz mówił że takie coś jest możliwe? :roll:
spytam sie zresztą kolege- weterynarza

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Nie cze 19, 2005 15:44

niejaki Zalatany pisał coś chyba na temat operacji Dyzi.. jest to możliwe.. tylko naprawde dobrego chirurga musisz znaleść!! Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie!!
Gość
 

Post » Nie cze 19, 2005 15:48

i jeszcze pozostał taki motyw , że nie mam transoprtekra :? czy powinnam sie w coś takiego zaopatrzyć? niestey we wrześni nie mają w sklepach :?

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Nie cze 19, 2005 17:34

Witaj, Narnia :)
Tranporterek to rzecz niezbędna - na szczęście 1 transporterek starcza na całe kocie życie, więc wydatek jest jednorazowy. A konieczny, ponieważ przydaje się przy każdej wizycie u weta i każdym transportcie.
Podróż w zamkniętym pudle jest zwykle dla kota bardzo stresująca, a na rękach - zbyt niebezpieczna.
Dlatego polecam Ci transporterek.
Plastikowe są solidniejsze, ale można kupić też wiklinowy - zwykle są tańsze. Byle taki z zamykaniem metalowym, a nie wiklinowym, bo drzwiczki wiklinowe bardzo często zawodzą.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 20, 2005 17:23

Narnia, zadam Ci parę pytań, na podstawie których podejmę decyzję, dobrze?

1. Czy Dyzia byłaby na 100% kotem niewychodzącym?
2. Jeśli byłaby to czy zamierzasz zabezpieczyć okna i balkon? I w jaki sposób rozwiążesz tą sytuację, że jeden kot w domu będzie wychodzący, a drugi nie?

3. Czy którykolwiek z twoich kotów wpadł pod samochód?

4. Czy obiecujesz, że podstawową karmą kici nie będzie Whiskas, nawet jeśli Dyzia by go bardzo lubiła?

5. Czy podejmujesz się operacji dyziowej wargi?

6. Czy ją wysterylizujesz?

7. Czy będziesz ja szczepić przeciwko wiekszej ilości chorób niż tylko wścieklizna?

Adopcja Dyzi bedzie możliwa tylko po podpisaniu umowy adopcyjnej, w której będą zawarte wyzej wymienione punkty.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 20, 2005 18:32

ok Odpowadam na pytania

ad 1 .Nie byłaby wychodzącym kotem
ad 2. Na okna moge założyć mosiktiere , natomist balokonu nie mam , mam tylko okna
ad 3 tak wpadł mi kiedys jeden kot po samochód ,ale wydaje mi sie że to był przypadek dosyć dziwny , bo przyszedł do nas kot , a własciwie sie krecił i my nie wiedzieliśmy czy on jest nasz czy nie , i był traktowany roznie ale dostawał jedzenie takie jak nasz "stały" biały kot
meszkał w niezamieszkalej czesci domu , teraz ta czes jest juz moim mieszkaniem.
ad 4 Pewnie , mam nawet zamiar jej gotowac rozne smakołyki np miesko i inne , ale czasem moze sie zdarzyc , zenie bede miec niczego pd reka i wsypałabym mu suchego czy mokrego , ale to tak jak ja też pozwalam sobie na słodycze (chociaz wiem że sa niezdrowe) :oops:
ad 5 z ta wargą to jest tak : że polatałabym po róznych weterynarzach i skonfrontowałabym te opinie , jezeli powoedza mi ze dla jego dobra jest wymagana ta operacja to podejme sie jej
ad 6 bede jaszczepić na to co lekarz mi zaleci
aha i jeszcze do 2 pyt . to moj dom jest tak skonstruowany , ze sa 2 wejscia i ja mieszkam na górze , gdzie jest jest jedno wejscie , a moi starzy na dole gdzie jest inne wejscie i kot siedzi tylko na dole , tam gdzie moi starzy , a kotka ktora bede miec bedzie siedziec na górze

pozdrawim
decyzja nalezy do ciebie , jezeli uwazasz ze jestem odpowiedznia to ok , ale tez musze wiedziec bo za tydz jade do łodzi złożyć dokumenty do budy noi bede musiala wiedziec czy kupic ten transporterek z sieci czy nie , a on troche do mni pójdzie droga pocztowa :roll:

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Wto cze 21, 2005 8:29

No i jaka decyzja?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 21, 2005 12:12

tez jestem ciekawa :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 21, 2005 13:33

Zebrałam już wszystkie potrzebne mi informacje. Nie tylko od Narni, ale również od osób, które miały z nią kontakt.

Wciąż się waham, ale obiecuję, ze podejmę decyzję jeszcze dziś i napiszę wieczorem, co postanowiłam, dobrze?
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 21, 2005 14:16

saskia pisze:Zebrałam już wszystkie potrzebne mi informacje. Nie tylko od Narni, ale również od osób, które miały z nią kontakt.

Wciąż się waham, ale obiecuję, ze podejmę decyzję jeszcze dziś i napiszę wieczorem, co postanowiłam, dobrze?


ok tylko zmien tytul od razu zebym wiedziala czy mam skakac z radosci czy jeszcze nie... ;)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto cze 21, 2005 14:50

saskia pisze:Zebrałam już wszystkie potrzebne mi informacje. Nie tylko od Narni, ale również od osób, które miały z nią kontakt.

Wciąż się waham, ale obiecuję, ze podejmę decyzję jeszcze dziś i napiszę wieczorem, co postanowiłam, dobrze?


Cieszy mnie to że nie jestem pierwsza chetna na Dyzie , przyjmę każdą informacje na klate :wink: , jeżeli nie bede to ja to ciesze sie niezmiernie że Dyzia bedzie mieć super domek.

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości