Myślę, że wszystko jest OK. Nie pytałaś wprawdzie "Przekroju" o zgodę, ale zaznaczyłaś że to cytat i podałaś źródło. W ten sposób spełniłaś wszystkie prawnie przewidziane wymogi odnośnie do przytaczania krótkich fragmentów.
W przypadku dłuższych cytatów za wystarczające uznaje się w sieci, jeśli poda się poprawny copyright. Taka jest zwykła praktyka na Zachodzie, a i w Polsce zazwyczaj też.
Keskese tak jest u mnie też pies reaguje na " kici-kici" ale ja wiem, że to przez swego rodzaju zazdrość
Zresztą wyrażenie "kici-kici" nie jest już dawno używane u nas.
Pusia doskonale reaguje na swoje imię, jak piesek przybiega gdy ją wołamy. Dziwna kotka swoją drogą
Pies zaczął już przychodzić więc na zawołanie"Pusia!" zabierając po drodze zabawkę a nuż się uda
Po japońsku dziś ją zawołam, a co, zobaczymy czy zareaguje!
Choć to właściwie zawołanie do Pana Kota a nie Pani Kotki
Bardzo prawdopodobne Na przykład na Żoliborzu, a dokładniej w moim budynku, czy też jeszcze dokładniej w moim mieszkaniu woła się na koty kitiii kitiii