Słodziaczek Zuzia (*)i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 49

[MB&Ofelia]

Zuzia. Jak twój apetyt? Amciasz? Kupkasz ładmnie?
Pola. Co z twoim brzusię? Mam nadzieję że już se go nie lizasz.
Lizam was obiedwie serdusznie po uszkach.
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

[mir.ka]

[Dyktatura]

Dziefczyny chciałem Was zaprosici na mój silub z Ofeljom. O tu: viewtopic.php?f=46&t=198457
Pozdrawiam
Lilo

[MaryLux]

[jolabuk5]

Ewuniu?

[Gosiagosia]

[MaryLux]

[Ewa L.]

Zuzia. Jak twój apetyt? Amciasz? Kupkasz ładmnie?
Pola. Co z twoim brzusię? Mam nadzieję że już se go nie lizasz.
Lizam was obiedwie serdusznie po uszkach.
Książniczka Ofelja

Ofelku u nas po staremu czyli jako tako do przodu. Z apetytem różnie. Przeważnie rano go nie mam ale do wieczora zjadam prawie całą miseczkę mussa. Kupki raczej nadal mam ładne choć raz zrobiłam bardziej miękką .
Pola chyba już nie wylizuje brzuszka a przynajmniej duża nie zauważyła by to robiła.
Zuzia

[mir.ka]

[Ewa L.]

Dziefczyny chciałem Was zaprosici na mój silub z Ofeljom. O tu: viewtopic.php?f=46&t=198457
Pozdrawiam
Lilo

Lilutku bardzo ci dziękujemy za zaproszenie. Nie mogłyśmy być tego dnia z wami bo duża pracowała i jak nam wieczorem włączyła komputer to już było po imprezie.
Zuzia

[Ewa L.]

Serdecznie dziękuję Gosi

[jolabuk5]

Ufff, dobrze, że jesteście! Martwiłyśmy się

[Ewa L.]

Ufff, dobrze, że jesteście! Martwiłyśmy się

Praca, praca, praca.....ciągła nerwówka i jak wracam to nie mam siły.

[mir.ka]

Ufff, dobrze, że jesteście! Martwiłyśmy się

Praca, praca, praca.....ciągła nerwówka i jak wracam to nie mam siły.