Temple of Bastet*PL ♥ L & L w DS. Do zobaczenia Matrisiu...♥

O, to czadowo :roll:

Bastet pisze:Mnie podano ten numer: 71 320 53 71.Tam pani powiedziała mi, że do końca marca terminów brak, a na kwiecień jeszcze nie rejestrują..

Zarejestrowałam się do Niedzielskich na 16 marca.

O, to może się spotkamy. My na 8 rano, a Wy?

Ziemosław pisze:
Bastet pisze:Mnie podano ten numer: 71 320 53 71.Tam pani powiedziała mi, że do końca marca terminów brak, a na kwiecień jeszcze nie rejestrują..

Zarejestrowałam się do Niedzielskich na 16 marca.

O, to może się spotkamy. My na 8 rano, a Wy?

Na 11.00.
Badanie trwa godzinę, więc chyba za duży odstęp czasowy... Będziecie już w domu...

No niestety

Już sama nie wiem na co mam liczyć ani mieć nadzieję.

Ziemosław pisze:No niestety
Już sama nie wiem na co mam liczyć ani mieć nadzieję.

Ech... Ja też. A jeszcze boję się pociągiem jechać w tych niepewnych wirusowo czasach...

Ogromne mocno kciuki trzymam!

Bastet pisze:Podzielę się z Wami jeszcze innymi dobrymi wieściami.
Jakiś tydzień temu dostałam smsa z prośbą o opiekę nad maleństwem, które mama odrzuciła. Ale powiedziałam, że skoro jest mama, to trzeba zrobić wszystko, by malucha zaakceptowała. Posłuchali mojej rady, karmili małe z butelki tuż przy mamie i potem szybko do sutka. Udało się. Dziś mama się nim opiekuje cudownie, a wyglądają tak: (podejrzanie Liptonkowato... )

cudownie!

Bastet pisze:Jesteśmy po wecie dzis. Matriś dostał stały zestaw leków. Lekarka ucieszyła się, że jest poprawa. Faktycznie jest - potwierdziła. Natomiast powiedziała, że nie wiadomo, czy to nie jest jakiś guz w główce, na który podziałał steryd i go np. obkurczył... Wyniki na toxo najszybciej chyba w czwartek...
Zarejestruję się na rezonans... Cieszę się na dziś, ale nie mam odwagi ogólnie się cieszyć..

oby leczenie pomogło i było już tylko lepiej :ok:

Jak tam malutki dzisiaj?

Ziemosław pisze:Jak tam malutki dzisiaj?

Matriś dzisiaj naprawdę lepiej. Po prostu normalnie! Jak zdrowy kotek. Tu filmik z wczoraj późno w nocy. Matriś po raz pierwszy od czasu, gdy zaniemógł, myje Tosię... :1luvu: