Miau Kochani.
Dziękuję za dobre słowo. Duża się odważyła (pomyślała, że I TAK JUZ w tej lecznicy uważają ją za WARIATKĘ NIESPEŁNA ROZUMU) i zadzwoniła do lecznicy i zamówiła dwa worki suchego po 1.5 kg i 3x12 saszetek. Z tym co jeszcze mamy w domu wystarczy na około 3,5 miesiąca. I dobrze zrobiła. Może nie będzie problemów z kupnem karmy ale moja głupia duża będzie spać spokojnie, że ma tą specjalistyczna karmę. Bo o tą inną, mniej specjalistyczną to się mniej obawia, ale co ja będę jadła jakby tej karmy zabrakło?? Ona jest w pewnym stopniu lecznicza przecież?
Miau, dobrze, że jesteście
ZuniaMam prośbę, czy tym składzie syropu na drogi moczowe dla kota/psa jest jakaś substancja ZAKWASZAJĄCA mocz??? bo mnie się wydaje, że nie:
żurawina (50mg)
wyciąg z pietruszki (50mg)
glukozamina (75 mg)
L-teanina (15 mg)
MSM (100 mg)
glicerol
skrobia kukurydziana
sorbinian potasu
bo to jest raczej dla kotów co mają pęcherz stresogenny .
Bo mimo, że producent syropu pisze"...wpływają korzystnie na ograniczenie ponownego tworzenia się kamieni struwitowych..." to ja nie znajduję w składzie niczego zakwaszającego mocz. Czy mam rację???
Kombinuję teraz tak: próbować kiedy się da z paskiem lakmusowym mierzyć PH
I dodawać do tego syropu powyżej z 1/5 tabletki na zakwaszenie
Zuźka się bardzo stresuje CODZIENNIE gonitwą i wcieraniem w łapki leku na wątrobę. I przypuszczam że to może się przyczyniać do złych wyników moczu....
dziękuję
