Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:A jak odsikujesz? na stojąco, na leżąco, w przykucu (mowa a pozycji kota). Ciśniesz czy stymulujesz cewke moczową? Pamiętaj że dobrze najpierw sprawdzić czy w odbycie nic nie ma.
Edit: i jeszcze skopiowany post isiai - "W sprawie rehabilitacji skontaktuj się z czarno-czarni z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=179247&start=240.
To jest doświadczona rehabilitantka, organizuje turnusy rehabilitacyjne i ma bardzo dobre efekty swojej pracy. Jej zabiegi pomagają nie tylko na motorykę ale też wypróżnianie zwierząt,
Na FB wejdź na Banda Trojga- ta poczytasz o Dagmarze.
Głowa do góry, dasz radę i Kicia też, koty szybko przystosowują się do codziennych zabiegów higienicznych a Ty też się tego nauczysz. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia!"
megan72 pisze:Klakier12, chciałabyś, by ktoś z Trójmiasta na żywo w domu pomógł Ci z nauką odsikiwania? Jeśli tak, to polecam kontakt z grupą opiekunów suwaczków na FB. Grupę założyła fizjoterapeutka, wspomniana już wyżej Dagmara z Bandy Trojga (forumowa czarno-czarni). Tam na pewno poznasz opiekunów suwaków ze swoich okolic.
A średnio udanymi próbami nie zniechęcaj się. Nie wiem czy każdy, ale ja też się namęczyłam i napanikowałam na początku. Dobra forumowa dusza przyjechała do mnie i poduczyła mnie na żywo, bo w gabinecie wet to wszystko inaczej jednak się odbywa. A, i skorzystałam z pomocy fundacji, która miała pod opieką pieluchowce - tam też jeździłam odsikiwać treningowo. A po jakimś czasie zajmuje to tyle, co wstawienie wody na herbatę. Głowa do góry!
megan72 pisze:Naciskać można mocno, byle w przesuwając palce w dobrym kierunku - w kierunku pupy, tak, by mocz nie cofał się do nerek. A umiesz już wyczuć pęcherz? Ja z tym miałam największy problem: by śmiało pogmerać palcami i znaleźć to, co trzeba.
A duże siku zrobił? Może już niewiele zostało, i dlatego nie mogłaś wycisnąc więcej. Jak często Klakier sikał wcześniej? Ile razy dziennie? Warto byłoby trzymać się z grubsza tych godzin, w jakich załatwiał się wcześniej.
Kazia pisze:Naprawdę spróbuj na stojąco. Od dołu szukasz takiej cytrynki w środku. Tam w tym miejscu są tylko jelita, które ustępują pod palcami, nie ma możliwości zrobić krzywdy uciskając palcami.
Skoro kot samodzielnie zrobił siku po masowaniu, to skupiłabym sie na robieniu tego 3 razy na dobę o jednakowych porach, w okolicach posiłków. Po jedzeniu zwykle bardziej się chce siku niż przed.
I myślę, że to bardzo dobry znak, że sam się zsikał.
megan72 pisze:Nie stresuj się (łatwo mówić)!
Po południu możesz zacząć od stymulacji cewki wilgotnym wacikiem, może sam zrobi. A potem tylko sprawdzić, czy się odpompował do końca.
Też myślę, że to bardzo dobry znak, że sam sika.
I na pewno warto popróbować, jak Tobie i kotu łatwiej to odsikiwanie przeprowadzić. Jednej, jedynie dobrej metody nie ma. U jednych lepiej na leżąco, u innych na stojąco.
megan72 pisze:Jest mały i miękki. Jak jest pełny - ma wielkość limonki/cytryny. Po odsikaniu to taka miękka mała śliweczka/większa czereśnia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 169 gości