Pralcia zaprasza 8 :)

[jolabuk5]

Pralciu jak dobrze, że zjadłaś i że napisałaś
Duża zabiegana, nasza też czasem długo nie otwiera komputera
Kitek

[anulka111]

Jedzenie jest wazne.

U mnie podobnie.
Papiery mnie przysypaly.
Kompa mam nowego ale wlasciwie siadam do niego tylko jak juz musze.

Net przegladam z komorki.
Pozdrawiam z trojka

[ASK@]

U nas pada. Koty nie mają ochoty nosa wystawić więc stołówki z nieliczną klientelą rano były.

Spokojnej niedzieli

[MalgWroclaw]

Duża zaspała trochę, chciałam śniadanie, dała mi i poszła. Jak wróciła, dalej jadłam, bo jem powoli, dała mi drugą część. Duża mówi, że dobrze jest czasem zaspać w niedzielę, bo na podwórku i tak nie ma ruchu, za to przyszły dwa koty, które duża bardzo rzadko widuje. I troszkę odetchnęła
Pralcia
To też jest znak, że warto zostawiać jedzenie nawet wtedy, kiedy nikogo nie ma. Bo przyjdą.

[Anna2016]

Pralinko , Ciociu , tak , poza kocimi spotkaniami cudownie jest w niedzielę pospać dłużej
Pralinko koffana spokojnej niedzieli

[MalgWroclaw]

Muszę się poskarżyć. Wiecie, co mi duża zrobiła? Pocałowała mnie w główkę! W ogóle się tego nie spodziewałam, przeraziłam się i wołałam do Kubusia, żeby mnie ratował. Teraz trzymam się z daleka od dużej
Klusia
No naprawdę. Latało to z wrzaskiem "Kubusiu, ratuj mnie, co ona mi zrobiła, na pewno mi krew leci!"
Jest taki znak i świetnie pasuje, proszę

[Anna2016]

Ło Matko Kluseczko Skarbie
Kubusiu przybiegles z odsieczą? ??

[MalgWroclaw]

Coś Ty, Ciocia. Nic jej się nie stało. Tylko patrzyłem
Kubuś

[jolabuk5]

Pralciu mądrze robisz, że jesz wolno. Tak się powinno jeść, a nie szybko. Ale tak można tylko w domu...
Fajnie, jak przychodzą takie kotki, ktorych dawno nie było. Gorzej, jak przychodzą nowe, bo trzeba sterylizować.
Klusiu, Duża Cię pewnie za rzadko mizia, że tak się przeraziłaś. Słusznie, ze nie próbowałeś się wtrącać
Kitek

[ASK@]

Klusia to niezły gagatek
Wzięłaś ją przez zaskoczenie.

Pralinko, nieustanne kciuki dla Ciebie

[Hannah12]

Klusiu, buziaki od Dużej są super.
Pralciu

[MalgWroclaw]

Oczywiście dostałam kroplówkę. Duża przyszła zadowolona, bo spotkała kota i dała mu saszetkę
Pralcia
Kotek dostał jeść i też był zadowolony. Z połową butelki kroplówki mam ciągle problem, znaczę sobie na butelce poziom, do którego ma zejść, ale przecież jest jeszcze rurka, przewężenia...nie ma butelek mniejszych niż 250 ml, a szkoda.

[Anna2016]

Pralinko, grunt, że masz kroplówkę już za sobą miaufffff
Kluseczko i jak się czujesz po tej strasznej traumie

[MaryLux]

Lubię, jak mnie całują w główkę
Lusia

[anulka111]

Nie wiem co lepsze .....latanie czy mycie sie z obrzydzeniem na pyszczku ktore uprawia Smakusia jak sie ja poglaszcze bez jej pozwolenia.