(6) 2020 Mamo... kociokwik.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 28, 2020 11:55 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Kciuki cały czas! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 28, 2020 14:19 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Powiedziałam. Szefowa chora, szef zrobił nieco wielkie oczy , ale wziął na klatę.
A ja z emocji się cała spociłam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 28, 2020 18:16 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Super! Cichy podczytywacz mocno zaciska kciuki i cały czas kibicuje. :)
Powodzenia, Marzeniu. :)

Agwena

 
Posty: 806
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 28, 2020 21:24 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Marzenia11 pisze:Mam potwierdzenie, ze poczekaja na mnie w tej nowej pracy. Jeszcze tylko dzisiaj muszę powiedzieć w tej starej..

Bardzo WAM dziękuję za obecność i kciuki! i proszę cały czas :1luvu:

Również trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5040
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Pt lut 28, 2020 22:07 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Dobrze, że masz to za sobą! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70063
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 29, 2020 8:50 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Najtrudniejsze już za Tobą. :ok: :ok: :ok:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Sob lut 29, 2020 22:28 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Ale fajna wiadomość!☺
:ok: za pozytywne zmiany!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob lut 29, 2020 23:22 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Dzięki, dzięki , dzięki!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Spałam dzisiaj do 11:30 :oops: kompletnie nie moglam się dobudzić na tyle, aby wstać. A był/jest jeszcze chwilkę dzisiaj dzień nieco wyjątkowy - bo zdarza się raz na cztery lata. Siostra ma zaproponowała kiermasz roślin i poszłyśmy i dostałam w prezencie od niej dwie roślinki. :D
A potem pojechałam do kauflandu na zakupy - ściślej: mięso kotom musiałam kupić bo mam ZERO saszetek, aboslutne NIC zapasu i... PUSTE ogromne lodówy. Myślę sobie nic to idę do biedry a tam... ostatnie TRZY opakowania mięsa. Wzięłam. Rozmowa z panią dokładającą towar = jogurty: "bo ludzie robią zapasy na wypadek gdyby nie można było wychodzić z domu", ja na to:"no dobrze, ale ja jak nie panikuję to będę mogła normalnie kupić mięso?" i odpowiedź:"no nie wiadomo, bo jak kierowcy ktorzy przywożą towar zostaną w domu to.." ZONK. Absurd. Wzięłam te trzy paczki, bo... nie panikując (mam rózne momenty, ale staram się) mogę stać się ofiarą paniki innych. I o ile sama mogę zjęść zupkę chinską z Żabki na przeciw mojego bloku, o tyle kotom nie wytłumaczę sytuacji. Po wyjściu z biedry wykonałam telefon z pytaniem, czy kolezanka mi pożyczy 200zł na zamówienie puszek dla kotow. NA WSZELKI..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon mar 02, 2020 11:14 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Teraz rodzinnie..
W środę odezwała się w imieniu rodzeństwa Mamy ciotka (która mnie ochrzaniła w rocznicę śmierci) - na szczęście kontaktuje się z moją siostrą. Że oni rozumieją naszą trudną sytuację finansową i w związku z tym postanowili, ze jest ich du żo i każdy się zrzuci po troszku i zrobią tzw grób tymczasowy. I ze musi to być przed swiętami wielkanocnymi, żeby było ładnie. No i żeby siostra spytała mnie o zgodę i zadzwoniła teraz w weekend, ktory się skończył. Siostra zapytała, ale nie zdążyła zadzwonić, gdyż ciotka ponownie odezwała sioę do niej w sobotę z informacją, ze grób jest już wybrany i zamówiony i że mamy czas do końca marca, aby zabrać z Mamy grobu to co jest dla nas cenne, a resztę oni wyrzucą. No. Ot tak, po co nas pytać o zdanie, po co cokolwiek ustalać, po co nam pokazywać projekt tego grobu, no po co. Skoro oni chcą zrobić i ma być zrobione przed świętami.
No, całe ich szczęście, ze nie do mnie dzwonili, ale siostra też się zagotowała. Ma dzisiaj dzwonić i rozmawiać, che che che :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon mar 02, 2020 12:11 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Doczytuję watek a tutaj takie niusy :piwa:
Strasznie się ciesze ,że praca wypaliła. I potrzymam najmocniejsze kciuki by te dwa miechy przeminęły spokojnie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56048
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon mar 02, 2020 17:47 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Marzenia11 pisze:Teraz rodzinnie..
W środę odezwała się w imieniu rodzeństwa Mamy ciotka (która mnie ochrzaniła w rocznicę śmierci) - na szczęście kontaktuje się z moją siostrą. Że oni rozumieją naszą trudną sytuację finansową i w związku z tym postanowili, ze jest ich du żo i każdy się zrzuci po troszku i zrobią tzw grób tymczasowy. I ze musi to być przed swiętami wielkanocnymi, żeby było ładnie. No i żeby siostra spytała mnie o zgodę i zadzwoniła teraz w weekend, ktory się skończył. Siostra zapytała, ale nie zdążyła zadzwonić, gdyż ciotka ponownie odezwała sioę do niej w sobotę z informacją, ze grób jest już wybrany i zamówiony i że mamy czas do końca marca, aby zabrać z Mamy grobu to co jest dla nas cenne, a resztę oni wyrzucą. No. Ot tak, po co nas pytać o zdanie, po co cokolwiek ustalać, po co nam pokazywać projekt tego grobu, no po co. Skoro oni chcą zrobić i ma być zrobione przed świętami.
No, całe ich szczęście, ze nie do mnie dzwonili, ale siostra też się zagotowała. Ma dzisiaj dzwonić i rozmawiać, che che che :mrgreen:


Czy ma być ładnie, bo "co ludzie powiedzą" kiedy odwiedzą grób na Wielkanoc?

milu

 
Posty: 4084
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 03, 2020 19:40 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

milu pisze:
Marzenia11 pisze:Teraz rodzinnie..
W środę odezwała się w imieniu rodzeństwa Mamy ciotka (która mnie ochrzaniła w rocznicę śmierci) - na szczęście kontaktuje się z moją siostrą. Że oni rozumieją naszą trudną sytuację finansową i w związku z tym postanowili, ze jest ich du żo i każdy się zrzuci po troszku i zrobią tzw grób tymczasowy. I ze musi to być przed swiętami wielkanocnymi, żeby było ładnie. No i żeby siostra spytała mnie o zgodę i zadzwoniła teraz w weekend, ktory się skończył. Siostra zapytała, ale nie zdążyła zadzwonić, gdyż ciotka ponownie odezwała sioę do niej w sobotę z informacją, ze grób jest już wybrany i zamówiony i że mamy czas do końca marca, aby zabrać z Mamy grobu to co jest dla nas cenne, a resztę oni wyrzucą. No. Ot tak, po co nas pytać o zdanie, po co cokolwiek ustalać, po co nam pokazywać projekt tego grobu, no po co. Skoro oni chcą zrobić i ma być zrobione przed świętami.
No, całe ich szczęście, ze nie do mnie dzwonili, ale siostra też się zagotowała. Ma dzisiaj dzwonić i rozmawiać, che che che :mrgreen:


Czy ma być ładnie, bo "co ludzie powiedzą" kiedy odwiedzą grób na Wielkanoc?

Nie mam bladego pojęcia. Bo nawet na tabliczce Mamy niema Jej panieńskiego nazwiska, coi by się rodzeństwo mogło wstydzić..
Zostawiłam to siostrze.
Na razie wiodące tematy ktorymi się zajmuję to zapasy z powodu mkoronawirusa, rozwiazanie umowy o pracę i... nutka mnie niepokoi..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto mar 03, 2020 20:21 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

A co Cię niepokoi u Nutki?

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto mar 03, 2020 20:24 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

SabaS pisze:A co Cię niepokoi u Nutki?

Rudzieje jej futro, robi dziwne male i cienkie kupki, no i źle je, a dzisiaj rano znalazłam całe zwrocone mięso w małym pokoju na podłodze, normalnie zwrocone kawałki zbite, nie pogryzione. Albo ona, albo Milenka. No i nie miala badańµ od marca 2016 roku...
Nie mam kasy, ale najwyżej nie zapłace za olsztyńskie mieszkania, jutro sprobuję ją złapać na usg. Miałam odwołać, ale jednak pójdę..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto mar 03, 2020 20:44 Re: (6) 2020 Mamo,rok, jak to mozliwe?

Przynajmniej będziesz wiedzieć co w kocie siedzi i będziesz spokojniejsza, bo to pewnie jakaś błahostka. Ale pewnie lepiej wiedziec. Kiedy masz termin na usg? Za tydzień?

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 88 gości