Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Mi od dawna wystarczy sama świadomość, że mam słodycze na półce. Wtedy nawet nie muszę ich jeść

Lilo mój Lilo ty mój najukoffaniejszy ryceżu mój mój mój!
Mało pisam bo była u nas Teściowna to musiałam o nią troszku zadbać no i Duża nie dawała mi komputra. Ale troszku popaczałam i wypaczałam że nie ma dla mię stosowmnej gotowej sukienku i muszę mieć uszytą na specjalmne zamiauczenie! Chwilku to portwa ale nie za długo, nie bojaj się! Właśmnie wybieram wzora sukienki.
A jak była Teściowna to przyniesła skądś gazetu z sukniami ślubowymi i jak nikt nie paczał to se paczałam na te suknie. One są dla człowieków, ale to nic, dla kotku się szyje prawieże tak samo.
Mała Ciorna to zgupła zupełmnie, wymyśliła se że będę mieć sukienku i dłuuugiego welona i ona będzie mię tego welona niesła w pysiu! Bo paczała cosik takowego w telewizoru i tak robią człowieki. No gupie to jak kapeć Dużej! Jak ona welona będzie w pysku niesła, jak nie ma ząpków! :roll:

Tumaczyłam jej, a ona się uparła i już :roll:

Tuptam już szypko do wzorów sukienków i jeszcze cię polizam po pysiu i po uszkach mój ty ryceżu piąkny!
Książniczka Ofelja

MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo ty mój najukoffaniejszy ryceżu mój mój mój!
Mało pisam bo była u nas Teściowna to musiałam o nią troszku zadbać no i Duża nie dawała mi komputra. Ale troszku popaczałam i wypaczałam że nie ma dla mię stosowmnej gotowej sukienku i muszę mieć uszytą na specjalmne zamiauczenie! Chwilku to portwa ale nie za długo, nie bojaj się! Właśmnie wybieram wzora sukienki.
A jak była Teściowna to przyniesła skądś gazetu z sukniami ślubowymi i jak nikt nie paczał to se paczałam na te suknie. One są dla człowieków, ale to nic, dla kotku się szyje prawieże tak samo.
Mała Ciorna to zgupła zupełmnie, wymyśliła se że będę mieć sukienku i dłuuugiego welona i ona będzie mię tego welona niesła w pysiu! Bo paczała cosik takowego w telewizoru i tak robią człowieki. No gupie to jak kapeć Dużej! Jak ona welona będzie w pysku niesła, jak nie ma ząpków! Tumaczyłam jej, a ona się uparła i już
Tuptam już szypko do wzorów sukienków i jeszcze cię polizam po pysiu i po uszkach mój ty ryceżu piąkny!
Książniczka Ofelja

Ja też chcem nieść Twojego welona w pysiu. I też nie mam ząpkuff. I Ci welona dzięki temu nie podziurawiamy
Kolumb

Nala, widziałaś mnie? Zawsze na ciebie zagłosuję
Sylwuś

Lilo mój Lilo. Moja sukienku już się robia. Będzie piąkna, miauczę ci! Czy masz już zamiauczaną muszku pod szyjkę?
Moją światką będzie Pralcia, a Mała Ciorna niech niesie albo welona albo koszyk z kfiotkami. Niech się gupia cieszy :roll:

Tak se myślę, co by podać gością na począstunek? Masz jakowegoś pomysła?
Książniczka Ofelja

MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo. Moja sukienku już się robia. Będzie piąkna, miauczę ci! Czy masz już zamiauczaną muszku pod szyjkę?
Moją światką będzie Pralcia, a Mała Ciorna niech niesie albo welona albo koszyk z kfiotkami. Niech się gupia cieszy
Tak se myślę, co by podać gością na począstunek? Masz jakowegoś pomysła?
Książniczka Ofelja

Torciki rypciowe!
Lusia

MalgWroclaw pisze:Nala, widziałaś mnie? Zawsze na ciebie zagłosuję
Sylwuś

Tak kochany Sylwusiu.
Mua na Ciebię zawszę mogę liczyć.
Mama pokazała mua też Twoje piękne zdjęcię.
Patrzyłam na nie i patrzyłam i zasnęłam z nim przed oczami.
Twoja Nalinka

MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo. Moja sukienku już się robia. Będzie piąkna, miauczę ci! Czy masz już zamiauczaną muszku pod szyjkę?
Moją światką będzie Pralcia, a Mała Ciorna niech niesie albo welona albo koszyk z kfiotkami. Niech się gupia cieszy
Tak se myślę, co by podać gością na począstunek? Masz jakowegoś pomysła?
Książniczka Ofelja

Och ukochana. Chciałbym Ciem zobaczyci, ale mama mófi sze to pszynosi pecha. Ja jeszcze nie mam muchy. Szadna nie pszyleciała. Mosze to jeszcze nie czas na muchy?
Ja jeszcze nie mam siwiatka. Nala mi mófi sze najlepszy Sylwuś. A ja nie fiem. Mam tyle koegóf i jak ich pogodzić szeby siem nie pokłócili?
W menu musi byci pieczona kaczka i rosół na kaczce. Do picia oczywiście simietanka i kompot z kocimientki. Co Ty na to?
Tfój prawie już kocmąż Lilo

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo. Moja sukienku już się robia. Będzie piąkna, miauczę ci! Czy masz już zamiauczaną muszku pod szyjkę?
Moją światką będzie Pralcia, a Mała Ciorna niech niesie albo welona albo koszyk z kfiotkami. Niech się gupia cieszy
Tak se myślę, co by podać gością na począstunek? Masz jakowegoś pomysła?
Książniczka Ofelja

Torciki rypciowe!
Lusia

Lusia a ty umisz piec. Mosze zrobisz nam ten tort.
Lilo

Lilo mój Lilo najukoffaniejszy. To oczywistne że kaczku będzie, slecjalmnie dla cię, mój ukoffany ryceżu! I kąpot z kocimiątki też. Duża poprosi jedmną Ciocię co ma kocimiętku i nam da duuuużo.
A jak Lusia umi robiać torta rypciowego to niech upiecze, ja koffam rypcie!
Duża mówi że muszę se zrobiać manukiura coby się nie poplątać w sukienku. Może ma racyję, tą razą. No to dam jej łapcie. Ino niech mię ładmnie ciachnie, a nie tak bylejak.
Lizu lizu po uszkach i po pysiu :1luvu:

.
Twoja Książniczka Ofelja

Dyktatura pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo. Moja sukienku już się robia. Będzie piąkna, miauczę ci! Czy masz już zamiauczaną muszku pod szyjkę?
Moją światką będzie Pralcia, a Mała Ciorna niech niesie albo welona albo koszyk z kfiotkami. Niech się gupia cieszy
Tak se myślę, co by podać gością na począstunek? Masz jakowegoś pomysła?
Książniczka Ofelja

Torciki rypciowe!
Lusia

Lusia a ty umisz piec. Mosze zrobisz nam ten tort.
Lilo

Pójdę na przeszkolenie do Moli i się naumiem

Lilo mój Lilo. No właśmie my jeszcze termina nie mamy! I nie mam pojęcia gdzie się zmiaukniemy! U mię czy u cię? Bo czeba już gościów zaproszać!
Dziś mierzyłam se brzusia coby mię dobrze dopasowywali sukienku, już jezd prawieże gotowa! Nie mogę się doczekać aż na mię popaczasz...
Lizu lizu lizu po uszkach :1luvu:

Książniczka Ofelja

Wiem, gdzie będzie uczta zmiaukowinowa, wieeeeeeeeeeeeeeeeem!

MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo. No właśmie my jeszcze termina nie mamy! I nie mam pojęcia gdzie się zmiaukniemy! U mię czy u cię? Bo czeba już gościów zaproszać!
Dziś mierzyłam se brzusia coby mię dobrze dopasowywali sukienku, już jezd prawieże gotowa! Nie mogę się doczekać aż na mię popaczasz...
Lizu lizu lizu po uszkach
Książniczka Ofelja

Kochana a na kiety tfoja suknia bendzie gotofa?
Ja to bym chciał jak najszypciej, ale wszystkie decyzje zostafiam Tobie.
Mama mófi, sze takie wydaszenie to w pienknym miejscu musi być.
Lilo nie fie co i jak

ale przygotowania

Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Kto przegląda forum