Burasy i Ćiorny w akcji.

[PixieDixie]

Ciorny fika. Wczoraj przyjechała w odwiedziny pani z DT Nie mogła sie nadziwić jak chłopak wyrósł.
Ładnie mu sie 3 powieka schowała na tym chorym oczku.
Generalnie kawaler fika jak ich mało.

Ranka po zabiegu wygląda dobrze.
Ogólnie wygląda spoko bardzo.

Czekamy aż spadną hormony i liczymy że sytuacja z Coco się urnomuje.

[MB&Ofelia]

https://demotywatory.pl/4975919/Jak-to- ... c-z-kotem-

[PixieDixie]

No dokladnie tak to wyglada!!
Choby u mnie!

A jeszcze dzis pracuje z domu - a konkretniej z lozka bo mnie jakies przeziebienie powalilo. Wiec tylko koty odganiam sprzed latopa.
W nocy tez 3ka spała z nami. Coco z Pixim w nogach, Ciorny miedzy nami. Nie dosc ze spalo mi sie fatalnie bo co chwile mnie dusilo, zatykalo to jeszcze spalam na skraju lozka bo reszta byla rozwalona. Nawet sie nie dalo nog wyprostowac.
Komuna. Niedlugo nie bedzie tak ze koty beda na lozku ja na ziemi.

Musze sie ruszyc z lozka, dac im jesc, bo duzy nie zdazyl nakarmic biedne kotki.

[klaudiafj]

Hej

Tak już ogarnął ze jest wybrakowany
Ale nie wygląda na takiego co by się przejmowal

Nadrabia za to energia jeden dzień niedyspozycji. Wszędzie go pełno.

Coco dalej robi afery. Obrozka działa na tyle że zwiększyła się jej tolerancja ale dalej jak ja dotkie to się drze.
A ćiornego to rajcuje bo ona zaczyna uciekać. A jak ucieka to znaczy że się bawi. I trzeba gonić i koło się zamyka.

Ja dziś z kotami w domu. Okna i firnaki chce ogarnąć.

U mnie tez tak Kubi robil Tosi. Gonil ją ostro. Ale teraz juz jest spokojniejszy. W ogole nauczył się delikatności, choć czasem wlacza mu się tryb ostro-zaczepny. Kubi powinien mieć drugiego kolege do bujek. Troche cierpi na tym, że nie ma. Nie w jego naturze byc dżentelmenem

[PixieDixie]

U nas Klaudia jest tak ze cale szczescie najwieksza tolerancje na zaczepki ma Nicia. I ona z nim czasem sie potarmosi i poszarpie bez robienia afery. Jak ma dosc to sobie po prostu spokojnym krokiem odchodzi.

Pixior jak nie ma ochoty na zabawe to mlodemu daje z lapy kilka porzadnych boksow i dostojnie odchodzi.

Tylko Coco sie drze i ucieka. No to zabawa i w dluga.

Krew sie nie leje. Wszyscy zyja, jedza. Ogolnie nie ma tragedii. Nawet behawiorystka to stwierdzila. Coco po prostu jest nawrazliwa i nadinterpretuje fakty.

Dzisiaj burasy okupuja moje lozko. Grzeja i wyciagaja (mam nadzieje) chorobsko. A ja staram sie pracowac chociaz biorac pod uwage ze jestem po Gripexie, jest poludnie, a ja mam goraczke to jestem troche zaniepokojona.

[klaudiafj]

U mnie Marysia tak się zachowuje. Nie chciałabyś słyszeć tego wrzasku, kiedy Kubi na nią nagle chce wejść i ją przewrócić. To jest tak okropny wrzask, że ktos z boku moglby pomyśleć że ja zywcem zdzieram kotom skórę. Az mnie trzepie jak o tym myślę. I raz jest lepiej a raz gorzej. Twój Czarnuszek jest młody - z czasem na pewno będzie mniej zadziorny A chociaż ma Pixiego

[Moli25]

PixiDixi życze Ci zdrowia

a Ciorny się uspokoi chyba

[PixieDixie]

Kiedyś może tak. Oby niedługo.
Bo tak jak Klaudia pisze choćby że skóry obdzierali.

Dzięki Moli. Przyda się. Długo ostatnio się trzymałam. To M. Był chory a ja nie złapałam a teraz nie wiem jak skąd mnie tak sieklo. Ze leżę w łóżku, z nosa leci... Kicham jak szalona. Cała czerwona jestem od chusteczek.

[Moli25]

Wyzdrowialas?
Jak u Was?

[PixieDixie]

Tak. Po weekendzie stanelam na nogi. Sieklo mnie ostro ale tez w miare sprawnie z tego wyszlam.

U nas w normie. Mlody szaleje. Troche latwiej go wprowadzic w stan muczenia Czyli hormony odpuszaja powoli. 2 tygodnie minely dzisiaj od sterylki.
Ale dalej szaleje i goni Coco a ta drze sie w nieboglosy.
Obrozka tu nie pomogla.

[PixieDixie]

Ćiorny to porywacz zarcia. Wczoraj porwał sajgonkę i w długą!

Miałam ugotowany rosoł i z garnka mięso wystawało! Też porwał!

Gonie go za to, on wie ze nie moze to tym szybciej spierdziela.

Jak go tego oduczyc? Bo mi sie kończą pomysły.

Edit
W koncu sie zmobilizowalam i wybralismy i wyklikalismy Tablice na nagrobek Dixiora.
CO najciekawsze takie cuda robią rzut beretem od nas. A tak długo nie potrafiliśmy się za to zabrać. Mam nadzieje ze za tydzień bedziemy mogli już go tam zawieźć.
Tego roku tam zrobilismy porządek z kamyczkami i ladnym ogrodzeniem. Teraz pora na tabliczke z prawdziwego zdarzenia.
W końcu.

[Ewa L.]

Działa , działa , działa ........
Wielkie dzięki

[PixieDixie]

Polecam się na przyszłość

[jolabuk5]

Działa , działa , działa ........
Wielkie dzięki

Wspaniale!

[MB&Ofelia]

Co działa?

Ciornego trzeba nauczyć polować, niech sam sobie łapie swoje jedzonko, o tak:
https://demotywatory.pl/4353108/Krol-zwierzat