Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 27

Nul pisze:A owszem, chce się, Rudzia jest orzesuoer, a ten jej ozorek w chrupkach no nie mogę, uroczy

Rudzia uwielbia chrupki, a te wyjątkowo jej posmakowały i dobrze bo to karna i/d, którą dla niej jest wskazana.

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
Aż się chce cmoknąć w ten słodki pysio

Rudzia filuterna

kochana szczerbulka :1luvu:

nieraz jak śpi ma języczek na wierzchu

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
Moli25 pisze:Pamiętam Kaje (*)

nawet ją poznałaś osobiście

Ja też

nawet wszystkie trzy moje pieski

aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie :mrgreen:

Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska :mrgreen:

Kot jest strasznie tym oburzony :lol:

Jak śmiałam to zrobić :lol:

mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ja jak wycałuję ukratkiem Pusie to myje się z 5 minut z krzywą miną :ryk:

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ja jak wycałuję ukratkiem Pusie to myje się z 5 minut z krzywą miną

co za obraza dla kota :ryk:

mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ale jaki później szczęśliwy

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ja jak wycałuję ukratkiem Pusie to myje się z 5 minut z krzywą miną

co za obraza dla kota

Mało obraża :mrgreen:

ona ma taką minę jakby szczur ją pocalowal :ryk:

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ale jaki później szczęśliwy

chyba człowiek nie kot, przynajmniej u mnie

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ja jak wycałuję ukratkiem Pusie to myje się z 5 minut z krzywą miną

co za obraza dla kota

Mało obraża ona ma taką minę jakby szczur ją pocalowal

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
aga66 pisze:Rudzia to moja sympatia. Ona ma taki trochę niezadowolony wyraz pysia i chyba Mirka nie śmie jej całować?

Jak to nie śmie
Biorę na rączki, co Rudzia wprost "uwielbia" i kradnę całuska Kot jest strasznie tym oburzony Jak śmiałam to zrobić

Ja jak wycałuję ukratkiem Pusie to myje się z 5 minut z krzywą miną

co za obraza dla kota

Mało obraża ona ma taką minę jakby szczur ją pocalowal

Migotka lubi przytulanki i całuski w Łepek :1luvu:

właśnie ja wycalowalam za to że ładnie zjadła śniadanko i lek. Teraz dałam mięsko i też zjadła.
Najgorsze jest to że grubaski Hugo i Pusia też muszą zjeść bo nie można ich źle traktować :mrgreen:

Moje też ładnie zjadły śniadano, bo dostały tę karmę o której Ci pisałam. Tylko Rudzia mało zjadła, ale ona od dwóch dni cały czas podjada suchą karmę Hillsa i/d, głodna nie jest. Wstawiłam im kurczakową nogę, to dostaną gotowaną, może łaskawie zje. Tofik dyżuruje w kuchni i pilnuje, nie moze się doczekać mięska, choć na śniadanie zjadł dwie porcje - swoją i Rudzi.

mir.ka pisze:Moje też ładnie zjadły śniadano, bo dostały tę karmę o której Ci pisałam. Tylko Rudzia mało zjadła, ale ona od dwóch dni cały czas podjada suchą karmę Hillsa i/d, głodna nie jest. Wstawiłam im kurczakową nogę, to dostaną gotowaną, może łaskawie zje. Tofik dyżuruje w kuchni i pilnuje, nie moze się doczekać mięska, choć na śniadanie zjadł dwie porcje - swoją i Rudzi.

Moje nie lubią gotowanego ale pieczone tak :mrgreen:

Muszę też ugotować taki rosołek żeby Hugo mógł więcej pić.

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Moje też ładnie zjadły śniadano, bo dostały tę karmę o której Ci pisałam. Tylko Rudzia mało zjadła, ale ona od dwóch dni cały czas podjada suchą karmę Hillsa i/d, głodna nie jest. Wstawiłam im kurczakową nogę, to dostaną gotowaną, może łaskawie zje. Tofik dyżuruje w kuchni i pilnuje, nie moze się doczekać mięska, choć na śniadanie zjadł dwie porcje - swoją i Rudzi.

Moje nie lubią gotowanego ale pieczone tak
Muszę też ugotować taki rosołek żeby Hugo mógł więcej pić.

ja wodę po ugotowaniu wylewam, bo jej nie ruszą, nawet jak mieszałam ją z mięsem to nie chciały jeść

jak pies z kotem :1luvu:

Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 27

Kto przegląda forum