Koronawirus oraz nasze koty i psy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 28, 2020 7:39 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

Spowolnienie gospodarcze ,póki co ,nie robi na mnie większego wrażenia :oops: Martwię się o zwierzaki i siebie,bo jak ja się posypię-nie wiem co z nimi by było :cry:

Poleciałam kupić niezbędne tabletki dla psa. Cale opakowanie,bo świeżo po pensji :wink: . Na szczęście 300zł,nie 500 kosztowało :strach: :201494

Oby tylko zwierzaki się więcej nie posypały :201494 one lubią tak np. w Nowy Rok ,kiedy za kroplówkę (150ml),Cerenię i lek przeciwbólowy zapłaciłam 150zł :strach: Dodam,że CAŁA butelka Ringera w aptece jakieś 16zł,a pani wet (młoda siksa,kompletnie bez elementarnej wiedzy wet.policzyła sobie 150zł 8O ,dając to o co sama ją poprosiłam).

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt lut 28, 2020 7:44 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

500 ml Ringera kosztuje w aptekach poniżej 10 zł. 8O
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24704
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt lut 28, 2020 9:01 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/koro ... sa/gjhh5wg

no i a propos tych koronawirusów u zwierząt domowych...czy tu chodzi o to, że konkretny szczep nie może się przenosić między gatunkami? Bo przeciez wszyscy wiemy, że koronawirus u kotów jest wirusem powszechnie powodującym biegunki, a zmutowany Fip-a
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lut 28, 2020 9:05 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

o matko :strach: nie mam maski dla siebie,o psie nie wspomnę :oops: dobra maska (wielokrotnego użytku z wymiennym filtrem Hepa kosztuje od 150zł),ale czy i ta ochroni?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt lut 28, 2020 9:15 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

tabo, a masz jakiś link do takiej dobrej maski?

przedwczoraj, zanim pojawił się ten watek tutaj i temat wśród moich znajomych, chyba z uwagi na sytuację we Włoszech, filmy ze sklepów z pustymi półkami, plus tych wracających stamtąd zgłaszających jakies objawy, sama zaczełam mysleć, że może trzeba jakies zapasy zrobic, bo co mi z tego, że nie poddam się panice, jesli podda sie reszta, wskutek czego nic nie będę mogła kupić.

Za tym poszła myśl o maseczkach, tez z powodu odprysków doniesien, ze maseczek w krajach objetych koronawirusem nie można nigdzie dostać, a jednak nie jestem w stanie sobie zorganizowac zycia tak, by wsród ludzi nie przebywac.
I jak zaczełam wyszukiwać, to lekki szok- zwykłe chirurgiczne po 18 zł za sztukę ( normalny koszt to chyba kilkadziesiąt groszy ) , jednorazowe 8 godzinne z zaworkiem wydechowym od 30 do 70 zł za sztukę, wielorazowe, ale też z ograniczeniami czasowymi uzytkowania od 100 zł w góre. A takich, które rzeczywiscie z opisu by wskazywały, że mają jakąs skuteczność w ogóle nie znalazłam.

A mam zamówienie od 3 osób, zeby kupić te maseczki i...wszyscy kociarze, psiarze i wiecie? U wszystkich podany powód- co będzie ze zwierzakami, jak zachoruję?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lut 28, 2020 9:29 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

maczkowa pisze:tabo, a masz jakiś link do takiej dobrej maski?
(...)
A mam zamówienie od 3 osób, zeby kupić te maseczki i...wszyscy kociarze, psiarze i wiecie? U wszystkich podany powód- co będzie ze zwierzakami, jak zachoruję?


proszę,nie wiem na ile działa-z opisu świetna,aż się wierzyć nie chce :wink:
https://allegro.pl/oferta/rewolucyjna-m ... 7851853441

Gdybym była sama,to luz. Trudno,najwyżej po mnie,nie przeskoczę niczego wszak. Ale właśnie panika mnie ogarnia,co z moimi zwierzakami i tymczasami jak mnie zwali 8O ?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24


Post » Pt lut 28, 2020 16:28 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

tabo10 pisze:[...]

Gdybym była sama,to luz. Trudno,najwyżej po mnie,nie przeskoczę niczego wszak. Ale właśnie panika mnie ogarnia,co z moimi zwierzakami i tymczasami jak mnie zwali 8O ?


A jakby na przykład zwaliła cię na kilka dni potężna grypa czy jakiś wirus żołądkowy (tfu tfu tfu), zwykłe, powszechne przypadłości? Koronawirus - w przypadku osób ogólnie mniej więcej zdrowych - ma przebieg raczej łagodny, podobny do zwykłej grypy. Ludzie np. w Korei Płd czy też we Włoszech normalnie leczą się w domu, do szpitala trafiają przypadki ciężkie, np. osoby mocno starsze, z innymi chorobami. Gorzej właśnie jakby miał zahaczyć o życie publiczne :(

milu

 
Posty: 4061
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 28, 2020 17:05 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

Wiesz do chorego na grypę lub sraczkę to ktoś przyjdzie,ale do chorego na koronawirusa...to nikogo nie zmuszę :wink: tylko ekipa w skafandrach wirusoszczelnych i maskach przybędzie straszyć koty :strach:

A tak w ogóle to czytam,że w Wietnamie wyleczono wszystkich chorych. Bardzo ciekawi mnie czym się tam leczą??? Nigdzie nie podają tak naprawdę. Dlaczego?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt lut 28, 2020 17:13 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

większość chorych w Europie też jest wyleczonych. We Włoszech te osoby, które zmarły, były - owszem- zarazone koroną, ale zmarły na choroby towarzyszące im od dawna.
Bardziej od koronawirusa boję się histerii z nim związanej

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16448
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 28, 2020 17:18 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

izka53 pisze:większość chorych w Europie też jest wyleczonych. We Włoszech te osoby, które zmarły, były - owszem- zarazone koroną, ale zmarły na choroby towarzyszące im od dawna.
Bardziej od koronawirusa boję się histerii z nim związanej

Ja też, zwłaszcza w odniesieniu do zwierząt. :strach:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt lut 28, 2020 17:33 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

Nie dajcie się zwariować, bardziej się paniki boję niż tej grypy. Każda nagła choroba może człowieka na parę dni wyłączyć, dlatego warto mieć leki i kocie jadło w zapasie.
A ten apel kolportuje warszawska lecznica weterynaryjna, jeśli możecie, to powielajcie.
https://www.facebook.com/CityVetPrzycho ... =3&theater
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15187
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lut 28, 2020 18:31 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

Panika, panika, panika...
może o to chodzi :?
Dla przykładu: pomiar temperatury na pokładzie samolotów kiedy pasażerowie są już w powietrzu 8O a nie logiczniej byłoby mierzyć ją przed wejsciem na pokład i podejrzanych o coronawirus, zatrzymać aby przerwać drogi przenoszenia.
Maska, niby chroni, bo do pewnego momentu chroni, tylko równie dobrze można zarazić się przez śluzówkę oka :strach:
Więc co? w okularach i przyłbicy chodzić :mrgreen: można "a kto bogatemu zabroni" :ryk:

Coronawirus nie jest bardziej zaraźliwy niż wirus zwykłej grypy sezonowej z tą różnicą, że jest nieco większa śmiertelność. Szczególnie niebezpieczny dla osób z niedoborem odporności, biorących immunosupresję (leki przyjmowane po przeszczepach) z chorobami przewlekłymi oraz osób szczególnie starszych z licznymi chorobami towarzyszącymi.

To samo miejsce wyjścia corony, wirusa sars i mers, ale zbieg okoliczności, no bywa...
Gospodarka chińska była drugą a może nawet i pierwszą na świecie, teraz jest zagrożona, może tak miało być, eh teoria spiskowa, tak sobie spiskuję...
Jakimś niedowiarkiem chyba jestem...no ale przecież mogę być :lol:

Apropos dostępności leków to za chwilę może być poważny problem.
Chiny to światowy potentat wielu, bardzo wielu substancji czynnych, itp...
Jak są możliwości warto poczynić jakieś zapasy.

Co robić?
Mycie i dezynfekcja rąk!
Tak dla przypomnienia: klamki, telefony, uchwyt dystrybutora, wózka w sklepie itp.mogą być miejscem bytowania wirusa. Wówczas przetarcie brudnym palcem oka może być brzemienne w skutkach :(
Unikanie skupisk ludzkich, jeśli już trzeba to na zakupy wybiera się zdrowy, młody a nie starsza i schorowana osoba.
Unikanie, o ile to możliwe miejsc gdzie przebywają i gromadzą się chorzy.
Podnosić odporność!!!
tak pokrótce, ale się rozpisałam :oops:

makrzy

 
Posty: 1050
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pt lut 28, 2020 18:44 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

Ja umiem podnosić odporność kotom (Zylexis,Fosprenil,Scanomune) :wink: ,ale czym najskuteczniej u człowieka to robić? O ludziach niewiele wiem...
Neosine przeciwwirusowe jest ok.?,Heviran na wirus opryszczki,ospę ,więcej nie znam.
A na odporność brałam ostatni raz w dzieciństwie :strach: Pamiętam szczepionkę doustną IRS19 i Esberitox.
Wiedza sprzed stuleci :oops:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt lut 28, 2020 18:49 Re: Koronawirus a nasze koty i psy - co sądzicie?

makrzy pisze:
Coronawirus nie jest bardziej zaraźliwy niż wirus zwykłej grypy sezonowej z tą różnicą, że jest nieco większa śmiertelność. (...)

To samo miejsce wyjścia corony, wirusa sars i mers, ale zbieg okoliczności, no bywa...
Gospodarka chińska była drugą a może nawet i pierwszą na świecie, teraz jest zagrożona, może tak miało być, eh teoria spiskowa, tak sobie spiskuję...
Jakimś niedowiarkiem chyba jestem...no ale przecież mogę być :lol:



nieco większa śmiertelność,hmmm,delikatnie powiedziane :wink:
to fakt dziwny zbieg okoliczności,ale we Włoszech skąd? Pierwsze ofiary nie były w Chinach i związku żadnego z turystyką nie miały- to 78letnia i 74letnia osoby,jak pamiętam.
No i z tym,że tylko chorzy,osłabieni itd,to też nie do końca tak. Lekarz okulista z Wuhan,który jako pierwszy zaczął mówić o wirusie był silny,w kwiecie wieku i ...już go nie ma :?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Derekduego, kasiek1510, Tundra, whimsigothic i 49 gości