Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 27

[SabaS]

To by się zgadzało W 2018 roku bywałam na forum dość regularnie, chociaż nie bylam jeszcze zarejestrowana.
Widać, że wszystkie koty dopieszczone, trafiły na fajnych Dużych do dobrych domów.
A u Ciebie jeszcze cisza? Żadnego telefonu ze schroniska?

[mir.ka]

To by się zgadzało W 2018 roku bywałam na forum dość regularnie, chociaż nie bylam jeszcze zarejestrowana.
Widać, że wszystkie koty dopieszczone, trafiły na fajnych Dużych do dobrych domów.
A u Ciebie jeszcze cisza? Żadnego telefonu ze schroniska?

Jeszcze raczej nie sezon. Koty dopiero zaczynają "marcowanie", ale przy takiej zimie jak w tym roku to i pod koniec marca już mogą być młode Nikt się ze mną jeszcze nie kontaktował, bo poprzednio to dostawałam "specjalne" koty wymagające szczególnej opieki czyli całodobowej, nie każdy DT moze na takie cos sobie pozwolić jak pracuje na etacie i ma stałe godziny pracy. Zastanawiam sie co zrobić gdyby dzwonili, bo nie wiem co spowodowało te problemy zdrowotne rudych, jedna opcja to był stres. Moje koty są niechętne małym i o ile początkowo nie ma problemu jak male siedzą w klatce i wychodzą prawie praktycznie tylko do karmienia, to jak już zaczynają biegać po domu, są z tego powodu bardzo niezadowolone. W ubiegłym roku nawet Daisy nie miała ochoty na spoufalanie się z małymi. Ale nie ma co się przejmować zawczasu, zobaczymy co będzie.

[SabaS]

To za trafne decyzje a może w tym roku nie będzie telefonów (na szczęście) i problem się sam rozwiąże?
Co u Dżekusia?

[Gosiagosia]

[mir.ka]

To za trafne decyzje a może w tym roku nie będzie telefonów (na szczęście) i problem się sam rozwiąże?
Co u Dżekusia?

Tak chyba byłoby najlepiej.

Dżekuś cos dzisiaj nie chce jeść Przebiera pyszczkiem w misce i nie wiadomo czego szuka Wczoraj skończył antybiotyk, ostatnią połówkę miał rano, a zjadł z mokrym chyba po południu, niestety rano było mokro Wetka kazała też mu ponownie dawać Sylimarynę, bo mu się pogorszyły wyniki i inna wpadka też była. Muszę go poobserwować przez weekend i chyba znowu czeka nas wet Być może antybiotyk był za krótko, a ostropest mu nie służy

[mir.ka]

Dziękuję Gosiu

[SabaS]

Ojej biedna psinka oby wetka miała rację z tymi lekami

[MaryLux]

[ametyst55]

Za piesia

[mir.ka]

Ojej biedna psinka oby wetka miała rację z tymi lekami

to właśnie w Sylimarynie jest ostropest, który powoduje u niego rozwolnienia, ale poprawia działanie układu trawiennego
no nic, poczekamy, zobaczymy
dziś wpadek nie było, ale wczoraj były 4 spacery

[mir.ka]

:ok:

Za piesia

[mir.ka]

dwie kiciusie - Pusia i Łatka

[mir.ka]

leniwa niedziela

[Nul]

Leniwa, deszczowa... Piękne Rude Nicnierobienie Aaa, a może po włosku? jak by to było? Dolce Rudefarniente?

Kotowate od razu po sniadaniu poszły spać... Feliks się przystawiał do miziania, jakby to już wieczór był... A ja mu zrobiłam dowcip, bo zamiast się położyć z powrotem, postanowiłam normalnie funkcjonować... No jak można Poważnemu Kotu takie coś zrobić... No miau...

[mir.ka]

Leniwa, deszczowa... Piękne Rude Nicnierobienie Aaa, a może po włosku? jak by to było? Dolce Rudefarniente?

Kotowate od razu po sniadaniu poszły spać... Feliks się przystawiał do miziania, jakby to już wieczór był... A ja mu zrobiłam dowcip, bo zamiast się położyć z powrotem, postanowiłam normalnie funkcjonować... No jak można Poważnemu Kotu takie coś zrobić... No miau...

na mizianie to każda pora jest dobra