» Wto lut 11, 2020 17:09
Leukeran - czy ten lek może pomóc?
Misza ma już prawie 16 lat. Dokładnie 16 skończy w czerwcu. Od wielu lat jest cukrzykiem. Dostaje Levemir. Od kilku miesięcy zauważyliśmy zmiany zachowania, mniejszy apetyt, rzadkie kupy, utrata wagi. Chodziliśmy do kilku wetów. Dwa razy antybiotyki, kroplówki, weterynaryjna karma itp. Nic to nie dało Misza chudł w oczach. Tracił apetyt i ogólnie słabł. Teraz waży 2,5 kg !!! Osłabł, ledwo chodzi, tylne nogi mu się rozjeżdżają. Po wczorajszej wizycie i badaniach u weta dowiedzieliśmy się, że podejrzewa chłoniaka. Twierdzi,ze nie może zrobić diopsji - Misza by tego nie przeżył - jest za słaby. Myślał o sterydach ale... cukrzyca i nie można podawać sterydów. Na koniec stwierdził, że jedyne wyjście to Leukeran 2mg jedna tabletka co 3 dni i badanie kontrolne za 14 dni. Stwierdził, że to jedyny ratunek ale... nic nie gwarantuje. Misza może Leukoranu nie przeżyć! Znów jest ale... jeśli nie podamy Leukeranu - to też nie przeżyje. Będzie eutanazja. Tak stwierdził !!! Czytam dużo o tym leku i sam już nie wiem, czy jest jakaś szansa? Wet twierdzi, że to ostatnia i jedyna "deska" ratunku.