KOTY, KOTY, KOTY..........

[Damian- iza71koty]

Maksiu Opiekun wirtualny aga66


Szaruś Opiekun wirtualny Afatima


Iduś


Mordusia


Hal


Henio Opiekun wirtualny aistionnelle


Józio


Misiu


Dzikusek


Szara z bazy rybackiej


Czarny Nosek w towarzystwie młodzików z bazy rybackiej. Na bazie są trzy tegoroczne kotki( na zdjęciach 2 jedzą z Czarnym Noskiem i jeden samotnie). Iza ustaliła ich płeć- same kocurki. Mama młodzików to Szara z bazy rybackiej.

[mir.ka]

[quote="Damian- iza71koty"]Hania

moja faworytka

[iza71koty]

Kochani skończyło nam się suche jedzonko. Proszę jeśli Ktoś może nas wesprzeć.

[iza71koty]

Słabość mnie jakaś nachodzi.Nie że doły mam ale...sama nie wiem.Za dużo może mam na głowie - za dużo trzeba codziennie ogarnąć.I co chwile coś .A to pellet trzeba dokupić a to Damian melduje że końcówka węgla w worku.Do Duszka chodzę drzewo żebrać- no nie dałam rady kupić w styczniu - żeby porobić rozpałki.

Odsapnąć bym czasem chciała ale tak naprawdę - zamknąć się gdzieś nie patrzeć na koty.Nie wiem siedzieć cały dzień nie wychodzić jak teraz - czy leje czy nie leje.

Jemy jakoś tak zawsze na szybko.Tak żeby głód zaspokoić bo czasem w ciągu dnia nie bardzo jest kiedy.Wiele rzeczy w biegu.Damian dzisiaj kotkę ratował.Jezu co ona tam robiła i jak się dostała nie mam bladego pojęcia ani co go tknęło że ona tam jest i sprawdził.Krew kociarza chyba w nim płynie albo ma jakiś węch tropiący.

O właśnie Damian dopiero wrócił.Pytam co tak długo- był na naszych działkach.Koty macał. Płeć sprawdzał.Tych młodych od tej srebrnej kotki.Ponoć kocurki same.No i mnie poinformował ze gaz się skończył.Super.A my tam musimy codziennie grzać bo przecież Dzwoneczek mieszka w altance i jeszcze jakiś jeden staruszek sie na strych wprowadził.Nawet nie wiem jak wygląda.

Kochani mamy parcie na butlę z gazem.Może Ktoś zasponsorować kotkom?Nie dam rady no nie dam sama tego wszystkiego ogarnąć.

Czasem w nagrodę za cały dzień kociej ciężkiej roboty oglądamy film póżnym wieczorem.Mogę dwa polecić jeśli nie znacie .Jeden to niemiecki Odcięci - Abgeschnitten 2018r drugi Słowik- The Nightingale 2018 r.Polecam i czekam na komentarze.

Pozdrawiam.

[iza71koty]

Kochani a może jakiś Duszek by dla nas uszykował jakiś skromny bazarek? O to by było cudownie. Pamiętam czasy jak robiono dla nas i jaka radocha była. No u nas teraz kiepsko z inwestycjami.W ubiegłym miesiącu klęskę poniosłam. Oszukano mnie na Olx.odechciało mi się solidnie....To pomyślcie Dziewczyny- może coś zalega......

[iza71koty]

Damian jest przygnębiony - mówi ze nikt nie patrzy na kotki a On się tak napracował.Patrzycie Dziewczyny prawda?

[Marmolada18]

Ejjj, no, patrzę prawie codziennie I zauważyłam, że Frodusia dawno nie było na zdjęciu przychodzi na jedzonko?

[iza71koty]

Ejjj, no, patrzę prawie codziennie I zauważyłam, że Frodusia dawno nie było na zdjęciu przychodzi na jedzonko?

Jezu no jest żyje.Teraz karmi go Damian.Widział go dzisiaj ale pogoda u nas dzisiaj do bani i był już zmrok wiec nie warunki na ładne zdjęcia.Ja jak chodzę do Misia i Dzikuska to też do niego zachodzę - ale ostatnio widziałam go z 4 dni temu jak wychodził z budki.

[Marmolada18]

To się cieszę. Mógł sobie zmienić stołówkę, bo kiedyś pisałaś, ze on chyba z kilku korzysta. Ale jak przychodzi i nawet mieszka, to super
A inne kotki zawsze są śliczne Dzisiaj najlepsza Hania z plotkiem

[iza71koty]

To się cieszę. Mógł sobie zmienić stołówkę, bo kiedyś pisałaś, ze on chyba z kilku korzysta. Ale jak przychodzi i nawet mieszka, to super
A inne kotki zawsze są śliczne Dzisiaj najlepsza Hania z plotkiem

On generalnie korzysta z 3 stołówek.Wczoraj dla przykładu był u Lizy.W sumie on się porusza może po niezbyt rozległym - ale dobrze znanym sobie terenie - wie gdzie papu - wie gdzie ciepły suchy kąt do spania - da radę.

No Hania fajniutka jest.Dzisiaj w tym terenie Damian szukał Idy.Nie było jej kilka dni.Mieliśmy czarne myśli - bo to kotka która przychodzi zawsze.No i dzisiaj ją odnalazł.W dziwnym bardzo dziwnym miejscu.Była zamknięta ale bardziej się zastanawiamy nad tym- jakim cudem się tam dostała.Ale to może On sam już potem opisze.

[Marmolada18]

Kochany kocio
A Damian piękne zdjęcia robi
O, niech napisze, jak znajdzie chwilkę, bo ciekawe, gdzie Kicia utknęła. Ale nic jej nie jest?

[iza71koty]

Kochany kocio
A Damian piękne zdjęcia robi
O, niech napisze, jak znajdzie chwilkę, bo ciekawe, gdzie Kicia utknęła. Ale nic jej nie jest?

Tak ma dobre oko. napisze pewnie jutro.Kiepski jest.Padało akurat podczas najdłuższych naszych tras.Ja zaliczałam Hom i szukanie kotki a Damian w tym czasie lotnisko.Tyle że na lotnisku wiadomo jakie podłoże.Ja tam byłam z nim w niedzielę- bo chciałam polarków do budek dołożyć oraz sprawdzić czy nie przemakają - bo padało kilka dni z rzędu.Ale o dziwo mile się zaskoczyłam.Wszędzie ciepło i sucho.Ale zrobiłam co było w planie i jeszcze zabezpieczyliśmy jedną nie swoją budkę- bo wiemy że kot w niej śpi- więc dostał solidnie cieplutkie posłanie oprócz grubej podwójnej folii w celu zabezpieczenia.

Będziemy ją obserwować.Na razie wiemy że była bardzo głodna przestraszona i kiedy Damian umożliwił jej ucieczkę z zamknięcia wyleciała jak strzała.Potem pobiegła do jedzenia złapała kawałek i uciekła z nim w krzaki.Kiedy Damian jechał na lotnisko zajechał jeszcze do niej bo prosiłam.Siedziała jadła i jadła i jadła.......

[iza71koty]

Kochani wkleję i tutaj dla przypomnienia.Jakby Ktoś chciał wesprzeć zbiórkę i kotki z lotniska.

https://pomagam.pl/q4lnkyh7

[Damian- iza71koty]

O, niech napisze, jak znajdzie chwilkę, bo ciekawe, gdzie Kicia utknęła. Ale nic jej nie jest?

Ida ma bardzo dużo schronień tam, gdzie urzęduje. Jest tam także ogrodzony teren z działką i czymś w rodzaju altany- murowany budynek. Duża ilość pomieszczeń, ale wszystkie są otwarte, albo nie mają drzwi, lub okien. Ostatnio chcieliśmy od "właścicieli" pożyczyć klucz, bo jest tam także styropianowa budka i Iza planowała wymienić polary. Z tej budki korzysta Bandziorek. Klucza nam nie pożyczono, wiec się włamaliśmy Ogrodzenie w większości ma około 1,5 metra wysokości, natomiast przy furtce ok. 2 metry(furtka tez jest bardzo wysoka). Weszliśmy i wymieniliśmy polary i sprawdziliśmy pomieszczenia, które są porzucone. Okazało się, że jest jedna altanka, której drzwi są zablokowane gwoździem- Iza uważa, ze właśnie dlatego nam nie dano klucza, żebyśmy się po altanie nie kręcili.

I właśnie w tej altanie, zamknięta siedziała Ida. Nie wołała o pomoc. Jak otworzyłem drzwi to widać było, że spała. Jak tylko zobaczyła, że otwarte to pędem wyleciała po jedzenie. W biegu chwyciła co się dało i pomknęła w krzaczki. Była bardzo wystraszona. Nie wiem jak tam weszła i, czy mogła stamtąd wyjść, bo do pomieszczenia nie wchodziłem. Nie wiem też, czy jest możliwe, ze po prostu może tam swobodnie wchodzić i wychodzić- ostatnio padało i może nie przychodziła na czas do jedzenia. W każdym razie, cieszę się, ze się znalazła.

[Damian- iza71koty]

Kiciula