4D - Klub Kota Masochisty. Szczotkowy fetysz. s.37

» Wto cze 14, 2005 19:28

Rudy byl u weta BARDZO niegrzeczny :strach:

Wiek zostal oceniony na 10 miesiecy.
Zachudzenie jako nieistniejace. :wink:

Kupa pojechala do labolatorium (poswiecilam sie lapiac kupe, tkwilam nad kotem w kuwetce jak widzialam, ze ma ochote cos zrobic i jak juz sie przymierzyl to mu szybciutko podlozylam pod zad pokrywke po masmiksie i dzieki temu kupa pojechala czysciutka, bardzo dobry sposob jak ktos ma bezwstydne koty :wink:

), jutro wyniki.
Rudy ma bardzo powiekszone wezly chlonne, co nie jest dobrym objawem, martwie sie szczerze mowiac... (czyzby bialaczka? :placz:

testy jak juz bedzie wiadomo co z jelitami.... )

Ech....

» Wto cze 14, 2005 19:46

jak dobrze pamietam moj rudi tez mial powiekszone wezly chlonne, tez mialam problem z woda qupna ktorej nie moglam zlapac, a wszystko okazalo sie silna alergia (na kurczaka i pszenice - w tym wypadku trzeba bylo na jakis czas to znaczy do odczulenia na pszenice odrzucic wszystkie puchy... dostawal tylko surowa wolowinke i gotowanego indyka, nie narzekal :wink:

) i lambliami w polaczeniu z kokcydiami, aaa i jeszcze mial strasznie powiekszone jelitka, wiec niefajnie wygladalo.

poczekaj spokojnie (na ile sie da w takiej sytuacji sokojnie czekac...) na wyniki badan
:ok:

za bombla!!

» Wto cze 14, 2005 19:58

emanka pisze:jak dobrze pamietam moj rudi tez mial powiekszone wezly chlonne, tez mialam problem z woda qupna ktorej nie moglam zlapac, a wszystko okazalo sie silna alergia (na kurczaka i pszenice - w tym wypadku trzeba bylo na jakis czas to znaczy do odczulenia na pszenice odrzucic wszystkie puchy... dostawal tylko surowa wolowinke i gotowanego indyka, nie narzekal ) i lambliami w polaczeniu z kokcydiami, aaa i jeszcze mial strasznie powiekszone jelitka, wiec niefajnie wygladalo.

poczekaj spokojnie (na ile sie da w takiej sytuacji sokojnie czekac...) na wyniki badan
za bombla!!

No to mnie pocieszylas

Dzieki

» Wto cze 14, 2005 21:50

Mam nadzieje, ze to nic paskudnego, ale zrob te testy, tfu,tfu, odpukac.
Trzymam kciuki za Rudzielca!

» Wto cze 14, 2005 21:52

Malgorzata pisze:Mam nadzieje, ze to nic paskudnego, ale zrob te testy, tfu,tfu, odpukac.
Trzymam kciuki za Rudzielca!

Zrobie, inaczej spac bym nie mogla :cry:

Tylko najpierw trzeba wykluczyc obcych roznego rodzaju i z ta kupa dojsc do ladu :cry:

» Wto cze 14, 2005 21:54

Ale to chyba niekoniecznie trzeba czekac

» Wto cze 14, 2005 21:55

Malgorzata pisze:Ale to chyba niekoniecznie trzeba czekac

Wetka kazala czekac, na razie jest slaby, nie wiadomo co mu dolega i testy moga klamac.... Bo sie dzis pytalam, zeby juz dzis zrobic :cry:

» Wto cze 14, 2005 22:00

Tez mysle ze z testami nie ma co czekac - cokolwiek wyjdzie w kale - niekoniecznie bedzie wyjasnieniem stanu wezlow chlonnych.
Pierwotniaki lubia koty o oslabionej odpornosci, jedno z drugiego moze wynikac - znalezienie kokcydii nie bedzie jednoznacznie dowodem na to ze stan zapalny jelit odpowiada za powiekszone wezly chlonne - bo przyczyna moze byc glebsza.
Jesli istnieje podejrzenie bialaczki - im szybciej bedziesz wiedziala cos pewnego - tym lepiej...

A ktore wezly chlonne ma powiekszone? Wszystkie?
Jesli tak - to tym bardziej pilne staje sie zrobienie testow...

» Wto cze 14, 2005 22:13

Blue pisze:A ktore wezly chlonne ma powiekszone? Wszystkie?
Jesli tak - to tym bardziej pilne staje sie zrobienie testow...

Wszystkie

W sobote z nim jade, to wtedy zrobie testy :cry:

Martwie sie, martwie sie, martwie sie :placz:

» Wto cze 14, 2005 22:36

Na razie sie az tak bardzo nie martw - wezly moga byc powiekszone z powodu dlugotrwalej infekcji jelit i oslabienia - wiec spokojnie

Objaw na pewno jest niepokojacy, wymaga wyjasnienia jak najszybciej - ale wcale nie jest jednoznaczny.
Szkoda ze wetka krwi od razu nie pobrala - przeciez wystarczy tylko 1 ml a do zrobienia testow na wirusowki stan kota nie ma znaczenia - albo wirus jest albo go nie ma.
A bys wiedziala na czym stoicie...
Pogadaj z nia, powiedz ze Ci zalezy, ze masz inne koty...