Słodziaczek Zuzia (*)i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 49

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:Ewciu co u Zuzi?

I Poli?

i Ewci też

U mamusi

?

Moli25 pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:Ewciu co u Zuzi?

I Poli?

i Ewci też

U mamusi ?

Albo w pracy :strach:

mir.ka pisze:Ewciu co u Zuzi?

Z Zuzią - moim zdaniem - coraz lepiej. Nadal z niej chudzinka ale już pewniej chodzi bo zdecydowanie jest silniejsza, z jedzeniem różnie choć piersi z kurczaczka nie odmawia, je suche chrupki, popija wodę i robi kupki na 5+ choć najlepiej jej się robi na podłogę a nie do kuwety. Pogodziłam się z tym i wolę , żeby robiła na podłogę ładne kupki niż miałaby mieć sraczkę .

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:Ewciu co u Zuzi?

I Poli?

Pola jak to Pola lubi pobiegać , lubi wyłazić na balkon zimno czy nie zimno i miaukać na balkonie. Lubi też pogadać zwłaszcza jak coś szykuję w kuchni i zawsze ma dużo do powiedzenia. Do Zuzi zachowuje się wzorcowo . Nie gania jej , nie straszy a gdy się spotkają robią noski noski i Pola liże Zuzię po łebku. Rozsmakowała się w Gurmet Gold w sosiku i zjada całą puszeczkę niemal na raz.

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:Ewciu co u Zuzi?

I Poli?

i Ewci też

Ze mną też w miarę choć od kiedy Zuzia mi się pochorowała nie biorę tabletek na sen i ze snem mam różnie. Śpię w prawdzie ale często się budzę co godzinę lub dwie. Moje dziewuszydła w pracy nadal mnie wykańczają . Pracują wystarczająco długo ale nadal zachowują się jakby to były ich pierwsze dni w pracy. Dzięki lekom nie stresuję się tak choć nadal wkurza mnie to.