Ciociu MaryLux, poczekaj z tym psiotolotem
Duża znowu średnio nam trafiła z kolacją, ale coś tam polizaliśmy
Ja też jadłam saszetki (czytaj - wylizywałam sosik i mus), a potem zjadłam mięsko, ale głównie mielone, polędwiczki tylko skubnęłam Zuniu, zjadłaś kolację?
Sabcia



