Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4970516/Motylem-bylem-ale-utylem

MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4970516/Motylem-bylem-ale-utylem

Że to niby do Pasia? :evil:

Dowcipne takie? :evil:

Nie śmieszne nic a nic. Nic! W ogóle nic. Jedno wielkie nic :mrgreen:

.
Pasio tylko czasem tak się źle ustawi do obiektywu, no. A chude, to chore. Zawsze tak twierdziłam, kot musi być tłuściejszy :wink:

.
Ten na drzewie jest cudny! I wygląda jak motyl właśnie, taki motyl od spodu :1luvu:

A Pasio to przecież Paś Królowej, zobaczcie jaki piękny i delikatny:

Królowa go bardzo kocha. I on ją też.
A tak na marginesie, to właśnie Królowa śpi z Bratem. W pokoju obok.
Paś wybrał kosz na kominku.
A ponieważ ja ostatnio na nic nie mam czasu, to jest mi wszystko jedno kto z kim śpi.
Przepraszam, teraz jest moda na pisanie Ja z dużej litery.
To Ja idę spać.

czitka pisze:Obok opala się Pasio. W promieniach słonecznych op-alamy-się
.

Paś Królowej

Ależ absolutnie nie było to do Pasia! Przecież Paś jest kotem o kształtach doskonałych!

czitka pisze:(...)
Paś wybrał kosz na kominku.
(...)

Wdrapał się na kominek?

Wojtek pisze:
czitka pisze:(...)
Paś wybrał kosz na kominku.
(...)

Wdrapał się na kominek?

Brat podstawił mu łapkę i pomógł.

Sądzę że czitka zamontowałą windę na kominek dla kotów :wink:

Oj, coś dawno mnie nie było, ale jak nikt nie płacze boli oli boli oli, to znaczy, że....to nie wiem co to znaczy, ale muszę z tym żyć, trudno :201422

.
Dużo do nadrobienia, ale wszystko uciekło, czas mnie nie oszczędza, fizycznie też :mrgreen:

W skrócie rzecz ujmując, to mi zimno, aczkolwiek hibernacja pozwala zachować szczątki, więc się nie martwię, jeszcze drzewo do komika mam na miesiąc, a potem to pewnie zakwitną jabłonie, niech no tylko zakwitną!
Zimno, bo Mama mnie wykańcza siedzeniem w otwartych drzwiach do piwnicy. To znaczy Mama w nich siedzi, nie ja. Siedzi tak do Faktów, potem lubi zajrzeć na telewizję i tu się zaczyna zabawa, bo muszę chodzić wcześnie spać. Jak już się skupi na Faktach po Faktach i wlepi te gały w ekran z pokoju, to wtedy należy podstępem zamknąć drzwi salooonu i odciąć Mamie ucieczkę do zimnej piwnicy. Ale to pół sukcesu. Potem trzeba samemu się odciąć w dwóch pokojach pozostałych z dziewczynkami, zostawiając tej niczyjej bandzie pół chałupy. I to tez nie koniec, bo zaczyna się boli ooli boli. Mama wyraźnie mówi do mnie, no wyjdź, wyjdź już z naszej przestrzeni! I zgaś światło!!!!!
To wychodzę na palcach, gaszę światło i mam z głowy telewizję, kominek, przejście do kuchni, itd.
Wtedy zapada tam błoga cisza ziewających i układających się do spania nie moich kotów :201416

.
I mogę się zagrzać pod kołdrą. Super kotka.
Wczoraj na przemiłym spotkaniu u Dyktatury, morelowa zapodała złotą myśl, że może by Mamie telewizor do piwnicy wstawić i to jest warte przemyślenia

!
Chciałam pokazać Mamę w całości, ale nie wyszło...
Podstępem chciałam, schowałam się...

Miłego dnia!

Ja nie wołałam "boli oli boli", bo Cię spotkałam na żywo

Noooo, dużo tej Mamy nie było. Widać, jakie koty głodne :twisted:

Dobrze, że da się jakoś wydzielić przestrzeń dla nietwoich, ale odbywa się to Twoim kosztem... Szczęście, że zachowujesz przynajmniej dostęp do łazienki :ok:

Ja chętna na obiekt. Kto da więcej?

Bardzo się też cieszę, że szanowna koleżanka jednak nie wyszła. :smokin:

Dyktatura pisze:Ja chętna na obiekt. Kto da więcej?

Bardzo się też cieszę, że szanowna koleżanka jednak nie wyszła.

Bardzo dziękuję. Za wyjściową, rozumiem?
Tak na marginesie "nie wyszłam", bo nie miałam piłeczki, a na sznurek to nie wiem... :roll:

Dzisiaj mam piłeczkę. Nie wiem czy wrócę :roll:

Nie próbujcie zrozumieć :ryk:

, tyko kilka osób wie

czitka pisze:
Dyktatura pisze:Ja chętna na obiekt. Kto da więcej?

Bardzo się też cieszę, że szanowna koleżanka jednak nie wyszła.

Bardzo dziękuję. Za wyjściową, rozumiem?
Tak na marginesie "nie wyszłam", bo nie miałam piłeczki, a na sznurek to nie wiem...
Dzisiaj mam piłeczkę. Nie wiem czy wrócę
Nie próbujcie zrozumieć , tyko kilka osób wie

wiemy

Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

Kto przegląda forum