Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Najpierw napiszę, że na śniadanie wylizałam trochę sosiku, trochę musu gourmeda i jedną pastę. Ale Duża mówi, ze to taki apetyt potabletkowy, więc zobaczymy, co dalej. :oops:

Ciociu MalgWroclaw, tak jest, u nas też każdy lubi co innego :wink:

Ale to się zmienia, tak jak piszesz. Duża zawsze kombinuje, jak nam ułożyć menu, żebyśmy zjedli. Dziś jej się udało i wszyscy się najedli. :1luvu:

Ciociu Dyktatura, ciociu MonikaMroz, my próbowaliśmy saszetki gussto. Może puszki są lepsze? Duża dziś spróbuje nam dać, bo kilka puszeczek na próbę też zamówiła.
Zuniu, jak to dobrze, że jesz tego Hillsa :ok:

Jedz jak najwięcej! Duża przyjrzy się tej karmie przy nastepnym zamowieniu...
Sabcia

Sabciu, Zuniu i wszystkie kotki życzymy apetytu i miłego dnia.
Ja jak zwykle w lecznicy na kroplówce jestem.
Zuzia

Anna2016 pisze:Monodieta czyli jeden rodzaj karmy. Ustalilysmy ze zostajemy przy i/d Hill's . Tylko to , suche i mokre i zadna inna karma. Pani wet zamówi saszetki bo mam tylko 2 na próbę.....

Moim rudym bardzo smakuje suchy Hills i/d, za to jesli chodzi o moktre to po saszetce wymiotowały, lepsze były puszki, ale tylko Rudzia chciała, Tofik nie bardzo. Ale one miały problemy z trzustka.

Zuziu, dziekujemy :1luvu:

i Tobie też życzymy najlepszego samopoczucia i apetytu!
Poli i Waszwj Dużej też :ok:

Ciociu mir.ka, sprobujemy puszki!
Sabcia

Zobacz Aniu, co pisze ASK@ o ornipuralu u swojej koteczki, zacytuję z jej wątku:

ASK@ pisze: Pocieszeniem jest to ,że wyniki krwi ma bardzo fajne. W pozytywnym tego znaczeniu słowa. Wyniki wątrobowe potwierdzają USG. Ornipural czyni cuda. Prawie nie ma podwyższonych parametrów. A były kosmiczne 6-ścio krotnie za wysokie. Myślałam, że nie opanujemy tego.

Dlatego tak ciągle mam w głowie ornipural dla Zuni....

Też tak myślę, właśnie z powodu tych wyników wątrobowych!

No ja też myślę. ....

ale tu chyba musiałabym szukać trzeciego weta.....tymczasem po powrocie z pracy w kuwetce była. ...koopka na 5 !

Zunia ciut skubnela i schowała się w drapaku, może się boi ze będzie jazda do weta?

SABCIU, jak Ty się czujesz? I jak było u weta?

No niestety, nie jest dobrze. Płyn w płucach i w brzuszku, węzły bardzo powiększone, guzy na wątrobie i obok wątroby. Dostała silny steryd i sporo furosemidu, jutro kontrola, czy podziałało i dalsze leczenie...
Jak na taki stan to Sabcia zachowywała się dotąd bardzo dzielnie, nawet się bawiła codziennie. Nie sądziłam, że jest tak źle...

Moja Zuzia też dostaje ornipural co drugi dzień od ubiegłego czwartku. Już widzę poprawę. Nadal jest słabiutka i wychudzona bo nic nie chciała jeść i na siłę karmiłam ja strzykawką convem a od wczoraj zaczęła dużo lepiej jeść. Sama posiadała chrupki, jadła surowa pierś, tuńczyka w sosie własnym a dziś nawet zjadła troszkę sosu z Felixa.

jolabuk5 pisze:No niestety, nie jest dobrze. Płyn w płucach i w brzuszku, węzły bardzo powiększone, guzy na wątrobie i obok wątroby. Dostała silny steryd i sporo furosemidu, jutro kontrola, czy podziałało i dalsze leczenie...
Jak na taki stan to Sabcia zachowywała się dotąd bardzo dzielnie, nawet się bawiła codziennie. Nie sądziłam, że jest tak źle...

Normalnie masakra jakaś z tą wątrobą jest...

jolabuk5 pisze:No niestety, nie jest dobrze. Płyn w płucach i w brzuszku, węzły bardzo powiększone, guzy na wątrobie i obok wątroby. Dostała silny steryd i sporo furosemidu, jutro kontrola, czy podziałało i dalsze leczenie...
Jak na taki stan to Sabcia zachowywała się dotąd bardzo dzielnie, nawet się bawiła codziennie. Nie sądziłam, że jest tak źle...

o matuchno .... :roll:

trzymajcie się, Sabcxiu morze kciuków!!!! :ok:

Marzenko, Ewa, dziękuję. Wierzę, że to jeszcze nie ten moment...

a co wet mówi o tym wszystkim? to chłoniak się zaktywował czy jak?
To właśnie mnie najbardziej przeraża w kotach, zero pokazania że coś się z nimi dzieje niedobrego, żeby wcześniej zareagować..

Sabulko , ja też jestem cały czas z ciepłymi myślami! !!!

jolabuk5 pisze:No niestety, nie jest dobrze. Płyn w płucach i w brzuszku, węzły bardzo powiększone, guzy na wątrobie i obok wątroby. Dostała silny steryd i sporo furosemidu, jutro kontrola, czy podziałało i dalsze leczenie...
Jak na taki stan to Sabcia zachowywała się dotąd bardzo dzielnie, nawet się bawiła codziennie. Nie sądziłam, że jest tak źle...

Nie wierzę.

Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 4

Kto przegląda forum