Słodziaczek Zuzia (*)i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 49

Jedz, Zuzinko kochana, jedz na zdrowie :201461

A tu jemy tuńczyka. ( Sory za szmaty w szafie ale to było nieważne :oops:

)

Kochana, jedz koteczko :201461

Zdrowiej

I tu też z przed chwili na zafutrzonym poddupniku.

Pola w transporterku.

Myślę , że Pola na swój koci sposób przejmuje się Zuzią. Bardzo się wyciszyła, nie zaczepia Zuzi ani jej nie gania a gdy się spotkają to liże ją po łepku.

Dostałam wczoraj paczki z zoo+ . Przyszły dwie ponieważ więcej zamówiłam. Przyszły smaczki Purizna, Gurmet sos i mus , domek dla kota bo poprzedni musiałam wyrzucić bo Zuzia go osikała i automat na karmę i wodę taki jak mamy ale na karmę dla Zuzi. Zamawiałam też 24 kg żwirku ale tego zapomnieli spakować. Jutro muszę zadzwonić do zoo+ i upomnieć się o żwirek. :201436

Wielkia ulga taki widok jedzacej z apetytem Zuzi :1luvu:

Ewa L. pisze:A tu dowód , że Zuzia je.

Zuziu, jak dobrze widzieć takie zdjęcie! :1luvu:

Zuziu, jedz ładnie.

Trzymamy kciuki i łapki za zdrowie Zuzi.

Ewa L. pisze:A tu dowód , że Zuzia je.

Jedz kochaną, jedz. Wracaj do zdrowia.

Ewa L. pisze:Pola w transporterku.

Myślę , że Pola na swój koci sposób przejmuje się Zuzią. Bardzo się wyciszyła, nie zaczepia Zuzi ani jej nie gania a gdy się spotkają to liże ją po łepku.

Mądra koteńka. Mi się wydaje, że pomimo tego że czasem się poganiają czy pożyczą na siebie, to koty w jednym domu i tak się kochają i kiedy któremuś coś się dzieje to będą się nim opiekować.

Ewa L. pisze:Byłyśmy na drugiej kroplówce. Przyszły już badania krwi które dziś robiłyśmy. Badania są porównywalne do wrześniowych i poprawiły się nawet monocyty które były podwyższone a teraz są w normie. Wyniki wskazują na stan zapalny który leczymy antybiotykiem. Ornipural dostaje co drugi dzień a od dziś zmniejszamy steryd z codziennych na co drugi dzień. Z lecznicy weszłam do mamy z Zuzią. Po wyjściu z transporterka nasikała mamie na dywan ale zostało jej to wybaczone. Mama specjalnie dla niej kupiła cieniutkie kabanosiki drobiowe bo pamiętała , że Zuzia je lubiła. Zuzia zjadła całego takiego pojedynczego patyczka a teraz znów podjadła troszkę tuńczyka.
Dziś też zważyłam Zuzię. Waży 1,40 kg czyli od soboty przybyło kolejne 50 g.

No wiesz po kroplówce się bardzo chce siusiu więc się nie dziwmy ze Zuziaczek się zsiusiał.
Bardzo Wam kibicuje zeby sie poprawiło

Zdjęcia obejrzałam.
Piękne dziewczynki

Pola dzielna, wspiera Zuzie grzejac jej miejscowkę w transporterze

Słodziaczek Zuzia (*)i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 49

Kto przegląda forum