Pralcia zaprasza 8 :)

[MB&Ofelia]

Pralcia. Wiesz ty jaka mię okropeczność się stała? Miałam dzisiaj dień dobroci dla Dużej to wlazłam jej na opki i dałam się poprzytulać w łazienku. No to mię przytulała, przytulała, ja łaskawnie pomruczałam... A tu znienacka Duża wyjmnęła pastę do ząpków! Chciałam ucieknąć przez moje kotkowe dżwiczki, ale mię złapnęła i paluchem mię wetkła pastę do pysia! No to jezd skądal dosłowmnie!
Ja już nie wię jak wyczymię z tą Dużą! Chyba muszę ją wymienić na lepsiejszy model
Książniczka Ofelja oburzona

[MalgWroclaw]

Księżniczko i Wszyscy, mnie też dziś spotkało zło. Duża przyszła wieczorem do domu, dała mi tabletkę i już myślałam, że to koniec męczenia, ale nie. Wyczesała mi dredy i powiedziała, że się lepiej poczuję
Pralcia
Starsza kotka, jak starsza kobieta, nie dba o futerko. A te dredy jej przeszkadzają

[jolabuk5]

Księżniczko Ofelio, Pralciu, dobrze, że to zło macie już za sobą, teraz powinno być samo Dobro! Czyli - samo dobre
Sabcia

[MaryLux]

Też nie lubię usuwania dredów

[MalgWroclaw]

Bardzo mało zjadłam. Duża wróciła z podwórka, dała jedzenie, wodę, kot czekał
Pralcia

[Anna2016]

Pralinko, oby jak najwięcej było dobra w Waszym życiu

[jolabuk5]

Pralciu nasza Sabcia też teraz mało je i Duża się martwi. Ale COŚ je, tak jak Ty. I to jest całe szczęście
Miaupozdrawiam i TRZYMAM kciukołapki za Was bardzo mocno
Kitek

[MB&Ofelia]

Pralcia. Ja lubię czesanie moim ksiązniczkowym różownym grzebyczkię albo moją książniczkową różowną szczoteczku. Ale i tak się cieszę że nie mam dredów.
Tak se myślę że smarkoty to ci powinmny pomóc w dbaniu o futerko, w końcu pozwalasz im z sobą mieszkać w twoim domciu, co nie?
Książniczka Ofelja

[MaryLux]

[Anna2016]

Jak kolacja? Zjedzona?

[MalgWroclaw]

Kolacja nie, ale trochę śniadania tak. Duża była na podwórku, bała się, że będzie zamarznięte, ale nie było. Dała jeść i pić
Pralcia

[Anna2016]

Ufff, dobrze, że chociaż śniadanie jest w brzuszku. Trzymamy

[Hannah12]

Pralciu, za twój apetyt i inne sprawy

[jolabuk5]

Pralciu śniadanie najważniejsze. Duzi mówią nawet, że kolację lepiej oddać wrogowi, niż zjeść (w myśl zasady "śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem...").
My też ładnie zjedliśmy śniadanie.
Trzymamy za Was kciuko-łapki
Kitek

[MB&Ofelia]

Pralcia. A moja Duża to powinna odmiauczeć to co mówi że ja nie amciam! No amciam ładmnie, miseczku wylizana, a ona mię obgaduje! I jeszcze mię głoduje, bo mam w brzusiu pusto, a ona nie chce nic więkcej dać bo niby śniodanka nie zeźrę! No to się nadaje do Toza!
Książniczka Ofelja

Fakt, chwilowo, podkeślam - chwilowo, Ofelia ładnie je. Zjada poranną i popołudniową porcję barfa, wczoraj jeszcze trochę chrupek zjadła i dalej marudziła o żarełko. Nie wiem, srogie mrozy idą i sadełko hoduje czy co?
Duża