Dzisiaj Mili wlazła za łóżko w pokoju
Bagi łóżko i drapak traktuje bardzo osobiście i jak zobaczyła ze Mili wlazła to za nią i drogę jej zagrodzili. Ja usłyszałam tylko przeraźliwy miauk. Wiec w te pędy do pokoju i łóżko odsuwać żeby Mili mogła wyjść. I wyleciały obie, Mili jedna strona Bagi druga. Ran ciętych nie było wiec tylko widocznie się darły na siebie.
Mili rządzi i Bagi jej się w innych pomieszczeniach podporządkowuje i się wycofuje ale łóżko i drapak to dramat.
A Bagi już nie chce siedzieć zamknaieta bo jej się nudzi...