Przewiana norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 04, 2020 8:53 Re: Zestresowana norka Alienorka

Rano (wczoraj) Szara nie bardzo jadła, więc nie dostałam leków do domu, tylko dziś znów muszę jechać. Ewidentnie ją bolało, bo jak wróciłyśmy to od razu wyczyściła miskę. A Odyn obesrał mi pokój i łóżko (nie tylko pościel niestety) bo zostawiłam go luzem na czas spaceru z psami. Plus wczoraj do mnie dotarło, że niedziela niehandlowa a po niej święto w poniedziałek więc zakupy dziś większe trzeba zrobić. A Basil i Fionka są o krok od utraty miana największych miziaków (na rzecz Odysa). A poza tym żyjemy (jakoś)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sty 04, 2020 10:34 Re: Zestresowana norka Alienorka

Ano fakt, dwa dni niehandlowe. Też planuję małe zakupy (małe, bo próbuję odgruzować lodówkę i zamrażarkę, więc komponuję menu w oparciu o zawartość tychże). Na szczęście kociego barfa mi wystarczy do końca przyszłego tygodnia, nie muszę kupować mięcha.

Nie zazdroszczę sprzątania pokoju :201428 Mocno nabrudził?
Za Szarcię cały czas trzymam :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 04, 2020 16:49 Re: Zestresowana norka Alienorka

Jak na 10 minut biegania luzem to dużo. Jasne, mam wszędzie albo kafelki albo wykładzinę pcv więc to nie wielki problem sprzątnąć, ale wdepnęłam stopą w rajstopach w jego kupę, co nie było najfajniejsze...
Szarcia ma się dobrze, leki dostałam do podania dopyszcznego, więc płaczę ze szczęścia.

U mnie z zakupami - cóż, nie chodzi o wielkość (mam mięso bo dziś sobota, owoce, etc, brak głównie chleba) ale o to, że jak zapomnę czegoś, to do wtorku nie kupię...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 05, 2020 8:10 Re: Zestresowana norka Alienorka

Tragedia z tym poniedziałkiem. Trudno zajarzyć, że dzień tygodnia wypada. A po drodze jeszcze niedziela. I ograniczone dostawy. Święta nie są dla zwierzoluboposiadaczy :placz:
Spokojnych, mimo wszystko,dni życzę :201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sty 05, 2020 21:22 Re: Zestresowana norka Alienorka

Jak Szarcia? I jak Odynek?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 05, 2020 22:37 Re: Zestresowana norka Alienorka

Szarcia ładnie je, dużo śpi i daje się miziać. Leki ładnie je etc.
Odysiek jest przesłodki - jak długo nie bierze go na intensywne zabawy, to wszyscy go akceptują. Jak zaczepia do zabawy kota co nie ma na zabawę ochoty to jest szybko przywoływany do porządku. Ze względu na niedomkniętą pupę ciągle od niego czuć kupę. Zrobiliśmy dziś sporą kupę. I właśnie znów marudzi, bo za długo siedzę u Szarej.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 06, 2020 20:17 Re: Zestresowana norka Alienorka

wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon sty 06, 2020 20:25 Re: Zestresowana norka Alienorka

:ryk:
Moje papużki stały na sufit. Nie wiem jak.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto sty 07, 2020 12:57 Re: Zestresowana norka Alienorka

Biorac pod uwagę ogień pod ogonem u Odysia nie zdziwilabym się. Ostatecznie walnął rozbryzg na całą wysokość pralki jak go załatwiałam. A był poniżej górnej krawędzi. I nie cisnęłam.
Wszyscy dziś schizowali bo woła kroiłam w kuchni - podostawali duże kawały i bylo wycie, warczenie i mruczenie do mięsa. Kaja co prawda nie je miesa, ale też schizowala - dla towarzystwa ?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sty 07, 2020 14:39 Re: Zestresowana norka Alienorka

Pewnie tak, jak wszyscy, to wszyscy :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70155
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 07, 2020 21:52 Re: Zestresowana norka Alienorka

W piątek lub sobotę zdjęcie szwów Szarej, której chyba zmienię imię na Odżinka :D (ci, co czytali "Szaławiłę" lub "Oczy uroczne" lub "Małe Licho i anioła zkamienia" Marty Kisiel wiedzą o kogo chodzi) bo ooo to tak do niej lepiej pasuje :ok: . Dawno nie piszałam, że mi się bardzo podoba twórczość Marty Kisiel, prawda :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 08, 2020 17:20 Re: Zestresowana norka Alienorka

Za niecałą złotówkę kupiłam niemowlęce body dla Odyśka. Nie będzie mnie więcej obsrywał mieszkania i ubrań, podstępnie zdejmując sobie pampka :twisted:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 08, 2020 18:09 Re: Zestresowana norka Alienorka

Pokaż jak go ubierzesz! Pokaż koniecznie!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sty 08, 2020 21:01 Re: Zestresowana norka Alienorka

Ale to body (letnie czyli bez nogawek i krótki rękaw) to nie jest specjalnie ładne. A jako że musi być zwężane na kocie (w sensie jak ubrany) to też nie jakoś rewelacyjnie wygląda. Cel jest utylitarny, nie estetyczny...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 08, 2020 21:07 Re: Zestresowana norka Alienorka

Oj, niedobra kobito, brzydkie body mu kupiłaś! :placz:
:wink:

Wypróbowane już? Działa?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35256
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 94 gości