Miau. Kitku ja też kiedyś nie chciałam jest z puszeczki Gussto....
Duza wtarla mi w lapke troche tabletki DIA - p.biegunkowej. Zjadłam śniadanko i Hepatiale. Siedzę w budce
Ciocie jyz jestem umówiona ma steryd na jutro. Ja juz miałam bardzo dużo badań, już jestem zmęczona tym, duża musialaby wiezc mnie do jakiegos trzeciego weta...a on na pewno zrobiłby kolejne badania krwi itp...
Zunia
Jak Zunia wróciła po pierwszej wizycie w październiku gdzie miała usg i krew to bardzo brzydko w kuwecie było. ...ze strachu chyba?
Straszne to wszystko. Pan Bóg mnie nie oszczędza, nie daje wytchnienia ani przez chwilę, od ponad roku , od umierania Migusi żyje w ciągłym strachu i bezradności.