My z mokrej karmy też jemy to, co chcemy, Duża tylko sprawdza pod kątem węglowodanów, żeby Usia nie dostawała czegoś, co ma szczególnie wysoki cukier (np. Kitekat tak ma). Teraz zamówiła gussto dla Kitka, ale wszyscy dostaniemy, tylko nie wiem, czy będzie nam smakowało. Natomiast suche bardziej Duża wybiera i np. Thrive z kurczakiem u Uszatki się sprawdziło. To bardzo dobra karma, ma świetny skład, chyba tylko 7 % węglowodanów. Duża kupuje w Kocimetce, gussto też tam zamówiła.
Może rzeczywiście trzeba przeleczyć Twoje jelitka. Możemy tylko trzymać kciuki, żeby się udało, bo skoro po tylu karmach masz luźną kupkę, to trzeba poszukać innej przyczyny, niż alergia.

My zjedliśmy i odpoczywamy. Ja pewnie poproszę o śniadanie później, jak zwykle.
Miaupozdrawiam



Sabcia