Przewiana norka Alienorka

[MB&Ofelia]

ewkkrem, uratowałaś morelową
A czemu tylko jedno? I jeszcze morduchny nie widać...

A dla Alienor a propos spacerków z psem:
https://demotywatory.pl/4963454/A-jedna ... e-nie-chce

[Alienor]

Bo inaczej jak gdy odplynie to trochę trudno zrobić...

[MB&Ofelia]

https://demotywatory.pl/4966639/Kiedy-m ... Amerykanom

[MB&Ofelia]

Sorki zdublowało mi się. Przez Ofelię zasłaniającą mi monitor ogonem

[Alienor]

Primo - to ulica Chrobrego w Gdańsku. Secundo - dzięki temu że jest tyle mało wybrednych dowcipów o Sosnowcu i cała Polska z nich rechocze nie tylko moje miasto traci rocznie miliony złotych w podatkach, ale i np. ja + Ala i kotomstwo (oraz circa 10 tys. luda, w tym pacjenci kliniki pediatrycznej na Klimontowie) byliśmy przytruci, bo gównociągi gównianośląskie uznały że sosnowiczanie mogą pić wodę z coli, metalami ciężkimi i h.j wie czym jeszcze (skoro nie nadawała się nawet do mycia naczyń jak się okazało). Z tego powodu takie dowcipy mało mnie śmieszą.

[MB&Ofelia]

Sorki
Mnie akurat bawi, ale ja nie z Sosnowca. A dowcipów o Koszałkowie akutrat nie ma - ciekawe dlaczego? Chyba to taka dziura że mało kto o niej wie.
Na przeprosiny:


PS. Skąd wiedziałaś że to Gdańsk?

[Alienor]

W komentarzach pisze, że to Gdańsk. Cóż, pozostaje mi poczekać, aż o Koszalinie zaczną krążyć takie dowcipy, skutkujące ogólnopolskim hejtem na mieszkańców, dzięki czemu przy każdej okazji będziemy się dowiadywać, że Koszalin to tylko spalić razem z mieszkańcami/że jak mają zanieczyszczoną wodę, to dobrze im tak, powinni być przyzwyczajeni do picia gówna, skoro z nich takie po.eby/ że oby więcej wyzdychało. No i powstanie strona nakręcająca hejt a firmy dbające o pr nie będą otwierać tam biur/oddziałów.

[MB&Ofelia]

Cóż, jeszcze trochę i sama zacznę wymyślać dowcipy o Koszałkowie.
A swoją drogą, co ludziska mają do Sosnowca? Bo szczerze mówiąc nie znam miasta, nigdy nie byłam, chyba nie jest jakoś gorsze od innych? (poza wodą i transportem)

[Alienor]

Od czasów Gierka ludzie z Sosnowca (i innych rejonów Polski) mieli na Śląsku przewagę nad miejscowymi ( w sumie to od końca II wojny światowej) bo rodowici Ślązacy z założenia nie mogli mieć stanowisk kierowniczych. Co powodowało różne niemiłe komentarze i dowcipy - ale nie wychodziło to poza standardowe dosrywanie sobie między sąsiednimi miastami. Tylko że potem znaleźli się debile, którzy nie rozumieli kontekstu i poszło to w kampanię hejtu. A syf w wodzie to zasługa Wodociągów Gównośląskich, mieszczących się w Katowicach... Komunikacja to ztm,ale nie jest gorsza (także jeśli chodzi o stan taboru) niż w innych miastach - po prostu mnie dość często przydarzają się rzeczy, które w serialu uznałabym za przekombinowanie/przeszarżowanie ze strony scenarzysty. Taki dżos jak mówiła nieoceniona MeiMei.

[MB&Ofelia]

Ahaaaa... Już jaśniej. Czyli to nie jest sosnowiecka wersja Wąchocka, tylko upolityczniona wersja Pawlaka i Kargula.
Mam rację że jestem antypolityczna.

[Alienor]

Inaczej - polityka spowodowała niesprawiedliwość. Niesprawiedliwość podkręciła tradycyjne przepychanki/docinki między regionami. Docinki przekształciły się w hejt , tym bardziej podkręcany, bo ktoś uznał, że to fajny sposób na promowanie się. No i poszło...
Ci co fejsbuczą dostali Hesia na spacerze . Ewie podesłałam zdjęcie Odyska - tym razem z mordką. Abesolutnie przełurocze. Nieuroczo było jak nażarł się trawy, co spowodowało, że kupa wyjść nie chciała za bardzo, trzeba było trawę obklejoną sami wiecie czym wyciągać mu z pupy - wrzeszczał i się strasznie wiercił oraz drapał jak oszalały moje ręce. Ale mam wrażenie, że generalnie jest lepiej. W sensie kupa nieco bardziej konkretna, plus z moją pomocą szybciej wychodzi. Aha, cudownie kradnie mięso z deski do krojenia i radzi sobie calkiem nieźle nawet z dużymi kawałkami pręgi (aż 13zł/kg za pręgę b/k a nie 10...)

I pukają już.

[ewkkrem]

Najpiękniejszy Sosnowiczanin - Odyseusz .

[Alienor]

Dzięki ewkkrem . Za wklejenie i za komplement.
BTW już się cieszyłam że z małym lepiej, że kupki bardziej zwięzłe - a tu dziś znów luźniejsze poszły . I wrzasku było więcej, zwłaszcza że 2x musiałam mu myć tyłeczek a przecież jak każdy normalny kot tego nie lubi.

[MB&Ofelia]

Jaki on ślicznyyyyyy!

Biedaczek słodziutki że też musiało mu się trafić z tym kupkaniem.
Cena pręgi mnie powaliła. Za 13 zeta za kilo to ja mogę kupić w promocji filet z kurczaka. Co prawda dziś kupiłam tenże za 10 zeta, ale pewnie z racji wolnego 1-go i wyprzedawania "zapasów" mięsnych. Jak jutro upoluję jeszcze jakieś odfiletowane nogi to machnę pannicom barfa bo znów się kończy.

[Alienor]

Jaki on ślicznyyyyyy!

Biedaczek słodziutki że też musiało mu się trafić z tym kupkaniem.
Cena pręgi mnie powaliła. Za 13 zeta za kilo to ja mogę kupić w promocji filet z kurczaka. Co prawda dziś kupiłam tenże za 10 zeta, ale pewnie z racji wolnego 1-go i wyprzedawania "zapasów" mięsnych. Jak jutro upoluję jeszcze jakieś odfiletowane nogi to machnę pannicom barfa bo znów się kończy.

Targ w Będzinie . Generalnie na koniec handlu to przy zakupie większej ilości mięcha to pręga bez kości do 10-11 potrafi zejść. I dostałam kości cielęce gratis i strzeliłam towarzystwu rosół z dużą ilością tkanki łącznej. Swoją drogą po podwyżce serce wołowe po 6 zł. Podobnie jak ścinki wołowo - wieprzowe. A cycek kurzęcy to ostatnio był w biedrze po 10zł, tylko w dużej paczce.

A Odyś jest naprawdę cudowny i słodki i zabawny i przytulaśny i w ogóle sama słodycz. Z Fio i Kotori już prawie sztama. No i ogląd oraz smarowanie pupy Karamby zaliczył raz, ale nie wchodzili w żadne relacje. No i tak sobie żyjemy...