Moje koty Sabcia Usia Kitek Calinka Mini Kitka3 do zamknięci

Dzięki Marzenko :1luvu:

A jak koty reagują na renagel? Kitkowi bardzo trudno podać coś do pysia :oops:

jolabuk5 pisze:Dzięki Marzenko
A jak koty reagują na renagel? Kitkowi bardzo trudno podać coś do pysia

Podajesz z karmą Musi być podany tuż przed lub po lub w trakcie jedzenia, bo wyłapuje fosfor z jedzenia a nie z kota. Podobno jest bezsmakowy, ale moja Mikunia wyczuwała.. Jedynie tolerowała renagel w gotowanej tilapii, ale za rybę dałaby się pokroić. Musisz kombinować, moze w paście tuż przed jedzeniem albo po, jesli nie będzie chciał zjadac jedzonka z lekiem..

O, to by było fajnie - w paście! :ok:

jolabuk5 pisze:O, to by było fajnie - w paście!

Z Miką miałam problem, ze jak zjadła w paście to potem nie chciała już jeść.. trzeba próbować.

MonikaMroz pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:To jest tajemnicze Zuniu! Ja też nie rozumiem... Uszatka jadła dużo i chudła, ale ona ma cukrzycę, a Ty nie!
Sabcia

Lusia przez długi czas jadła jak smok i chudła. Ma nadczynność tarczycy

Wlasnie to samo pomyslalam
Moze warto Zunie zbadac pod tym katem?

Warto, choć ponoć nie tylko tarczyca daje takie objawy

Miau Sabciu i Kitku. Jak się miewacie?
Ja mam wczoraj i dziś trochę gorszy nastrój. Nie wiadomo czemu.
Wczoraj przyszła cześć wyników, podwyższone wątrobowe, czekamy na resztę. Duża się martwi bezczynnościa. Nie rozumie jak to jest ze jeden wet w gabinecie na poczekaniu może zrobić analizę krwi łącznie z fPLI czy jakoś tak....a Laboklin potrzebuje na to samo kilku dni.....nie rozumie

jest strsznie zmęczona tym i coraz bardziej się boi

((( mówi ze czasem chciałaby się położyć i juz się nie obudzić.
Dziś ostatni bardzo zajęty w pracy dzień ma duża. Potem też będzie chodzić do pracy bo nie bierze wolnego (bo nie wytrzyma sama w domu w tzw święta ) ale już nie na tak długo. ....
Zuniasmutna

Zuniu

Sabciu

Kitku

To moja duża was głaszcze, a ja przytulam pyszczek
Pralcia

Ciociu Kotina bardzo dziękujemy za śliczne życzenia! My też Wam życzymy Spokojnych, Szczęśliwych Świąt :1luvu:

Pralciu, my też :201461

dla Ciebie, Sylwusia, Klusi i Kubusia i Waszej Dużej :ok:

Ładnie zjedliśmy śniadanie, ja nawet sporo past wylizałam. Wczoraj nie chciałam mięska (tylko troszkę zjadłam), ale cały czas podjadam suche purizon kitten (takie malutkie chrupki

).
Miaudobrego dnia!
Sabcia

Anna2016 pisze:Miau Sabciu i Kitku. Jak się miewacie?
Ja mam wczoraj i dziś trochę gorszy nastrój. Nie wiadomo czemu.
Wczoraj przyszła cześć wyników, podwyższone wątrobowe, czekamy na resztę. Duża się martwi bezczynnościa. Nie rozumie jak to jest ze jeden wet w gabinecie na poczekaniu może zrobić analizę krwi łącznie z fPLI czy jakoś tak....a Laboklin potrzebuje na to samo kilku dni.....nie rozumie jest strsznie zmęczona tym i coraz bardziej się boi ((( mówi ze czasem chciałaby się położyć i juz się nie obudzić.
Dziś ostatni bardzo zajęty w pracy dzień ma duża. Potem też będzie chodzić do pracy bo nie bierze wolnego (bo nie wytrzyma sama w domu w tzw święta ) ale już nie na tak długo. ....
Zuniasmutna

Zuniu, różnice czasu w uzyskaniu wyniku mogą wynikać np. z tego, że jeden wet robi badanie sam, często ma trochę przybliżony wynik, bo stosuje uproszczone metody, ale niekoniecznie. A inny wet woli odesłać krew do laboratorium, gdzie wynik jest dokładny, ale później, bo np. określone badania z oszczędności nie są wykonywane codziennie, tylko zbierane przez kilka dni. Zawsze trzeba zrobić badania kontrolne, bez względu na to, czy robi się jedno oznaczenie, czy więcej, więc wykonanie kilku badań jednocześnie, z jedną kontrolą, zmniejsza koszt. Dlatego na wynik rzadkich badań trzeba czekać dłużej.

Możemy tylko Wam życzyć, żebyście jakoś w spokoju przetrwały te dni. Będziecie razem i to jest najważniejsze :201461

Łatka i Marcysia też będą liczyć na Dużą i coś smacznego w miseczce :1luvu:

Dobrze, że zapowiadają się ciepłe dni! :ok:

Dziękujemy Jolu. Zunia z dużą

Dkładnie tak. Najczęściej w gabinecie od ręki masz badanie szacunkowe, albo paskowe. Ono daje pogląd ale nie daje pewności. Tzn jesli parametr jest mocno przekroczony to daje pewność, ale jeśli jest graniczny to wtedy lepsze jest dokładniejsze badanie. czasem jest tak, że potrzeba na szybko mieć szacunkowy wynik, aby wiedzieć czy się w dobrym kierunku mysli.

Wyniki Kitka obecne i te z wrzesnia

Parametr 5 12 2019 4 09 2019 jednostka Norma
WBC 3 000 2 510 /ul (5 500-19 000)
RBC 5 770 000 6 260 000 /ul (6 500 000-10 000 000)
HGB 10,9 11,9 g/dl (8-15)
HT 37,5 39,1 % (24-45)
MCV 65,1 62,5 fL (39-55)
MCH 18,9 18,9 pg (13-17)
MCHC 29 30,3 g/dl (22-41)
PLT 223 000 242 000 /ul (200 000-600 000)
Gran.seg. 32 34 % (35-75)
Gran pał. 0 1 % (0-3)
Eozynofile 10 2 % (0-12)
Monocyty 1 1 % (1-4)
Limfocyty 57 62 % (20-55)

ASPAT 17,6 21,4 U/l (6-44)
ALAT 68,6 67,8 U/l (20-107)
AP 22,5 36,2 U/l (23-107)
Mocznik 85,3 73 mg/dl (23-70)
Kreatynina 2,87 3,21 mg/dl (1-1,8)
Białko całk. 7,87 9,51 g/dl (6-8)
Glukoza 114,3 107,8 mg/dl (100-130)
Albuminy 2,5 g/dl (2,7-3,9)
Cholesterol 159,4 mg/dl (74-201)
GGTP 0,1 U/l (1,8-12)
Bilirubina 0,61 mg/dl (0,5-1,2)
Fruktozamina 221,9 mmol/l (190-365)
Mg 2,24 mg/dl (1,7-2,2)
Fosfor 5,41 mg/dl (3,0-6,8)
Wapń 8,27 mg/dl (8,0-11,1)
Na 147 mmol/l (144-157)
K 4,65 mmol/l (3,7-5,4)
Cl 128 mmol/l (112-129)
T4 18,8 ug/l (10-30)

Poza tym przyszedł wynik Felv PCR dodatni.
W usg jedna nerka wielkości 5 cm, bolesna, druga normalna (2 cm) za to z wielkim kamieniem w samym środku.
A w uchu - oprócz świerzbu - zmiana o charakterze nowotworowym, wznowa po usuwanym kilka lat temu nadziąślaku.
Biedny Kitek...

Jolu

Kitku

Okrutna niemiłosierna Opatrzność

Oby Kitek mimo choroby cieszyl się życiem jak najdłużej

Mocno przytulam Kitka i smyram po lepku i Sabcię delikatnie po pleckach glaszcze.
I ja ! I ja też Was mocno przytulam! Zunia

Zunia nie ma dziś apetytu, chudnie , wyników nie ma leczenia nie ma , zaraz tzw święta wiec leczenia nadal nie będzie.

Moje koty Sabcia Usia Kitek Calinka Mini Kitka3 do zamknięci

Kto przegląda forum