stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

Może jakiś wirus i się przenosi z piesia na piesia? Urocze są twoje psiurki, swoją drogą. A jak Śniezka?

Kiepska sprawa z oczlami

aga66 pisze:Może jakiś wirus i się przenosi z piesia na piesia? Urocze są twoje psiurki, swoją drogą. A jak Śniezka?

Nie wiem co to za wirus ale aż 2 weterynarzy nie wie jak go leczyć :oops:

Co do śnieżki to ona również ma problemy ze skórą

Wczoraj po raz kolejny podrapała się na karku aż do krwi. Gdyby nie fakt że to inaczej wygląda to bym pomyślała że psiaki załapały od małej jakiegoś wirusa.
A póki co powoli uczę się co mogę małej robić. Dzisiaj np odkryłam że mała nie znosi noszenia na rękach. Broni się przed tym bardzo skutecznie bo jestem cała podrapana.
Śnieżka wykorzystuje fakt że ma ciepło i że psy się jej boją i na bezczela kradnie psią karmę do zabawy :lol:

kwiryna pisze:Kiepska sprawa z oczlami

I to bardzo

Wkurza mnie leczenie na ślepo

Chciałabym wiedzieć co to jest za paskudztwo bo boję się że pirat lada moment też to złapie.

Może pobrać wymaz? Bo Pirat jako jednooki to będzie miał duzy problem z jedynym chorym okiem

aga66 pisze:Może pobrać wymaz? Bo Pirat jako jednooki to będzie miał duzy problem z jedynym chorym okiem

Zgadza się i dlatego też się denerwuję faktem że weterynarz nie wie co to jest.

Ja to jestem panikara . Od rana co chwila oglądam zmienioną skórę i sprawdzam czy się pogorszyło czy polepszyło :oops:

U szelmy bez zmian ale to chyba lepiej bo oznacza że tego nie drapie. Górna powieka posmarowana neomycyna.
U zbója ta zmiana jest świeża bo dzisiejsza i jest lekko opuchnięta. Raz próbował to podrapać ale skończyło się na próbie bo mu nie pozwoliłam. Jego też posmarowalam tą maścią.
A żeby śnieżka nie była osamotniona to jej te wydrapane miejsce też posmarowalam :twisted:

Może ublagam znajomego i zawiezie mnie z futrami w sobotę do zaufanego weterynarza :roll:

aga66 pisze:Może pobrać wymaz? Bo Pirat jako jednooki to będzie miał duzy problem z jedynym chorym okiem

Witaj aga66
Właśnie wróciłam od weterynarza i szczerze mówiąc wciąż nie wiem co dolega psiakom

Pani doktor już na wstępie stwierdziła że wymazu brać nie będzie bo zmiany są w okolicy oka i że się nie da :roll:

Opis wizyty :
Na pierwszy ogień poszedł zbój bo on ma najświeższą zmianę przy oku. Pani doktor obmacala tą zmianę i stwierdziła uczulenie ( ciekawe na co ) i kazała do soboty dawać gentamycyne i neomycynę.

Następnie obejrzała szelme i tu stwierdziła że jest stan zapalny i mam podawać do soboty antybiotyk . Nazwy oczywiście nie podała ale na końcówce opakowania pisze " septin"
Oprócz tego we wtorek i środę mam podać w strzykawce do pyszczka jakiś lek na stan zapalny.

Póki co pani weterynarz stawia diagnozę w ciemno i waha się między : uczuleniem, stanem zapalnym i nużeńcem :strach:

Ale co do tego ostatniego to nie jest pewna bo na podstawie szelmy stwierdziła że gdyby to był nużeniec to po tygodniu ta zmiana byłaby o wiele większa.

Przy okazji zwazylam psiaki a więc zbój waży 8,70 kg a szelma 4,70 kg .

Nie lubię takich diagnoz na oko

Ale moja wetka też tak czasem robi (na szczęście zwykle trafia).

jolabuk5 pisze:Nie lubię takich diagnoz na oko Ale moja wetka też tak czasem robi (na szczęście zwykle trafia).

Ja też nie lubię takich diagnoz

Ta weterynarz sama nie wiedziała jaką diagnozę postawić

Z najnowszych informacji o małej śnieżce :
mała dzisiaj odbyła swoją kolejną wizytę u weterynarza ale tym razem pojechałam do swojej starej dzielnicy bo tamtejszym weterynarzom bardziej ufam

Wygląda na to że dobrze zrobiłam bo weterynarz od razu zajrzał małej do uszu i je porządnie wyczyścił. Diagnoza pana doktora : świerzb uszny i skórny. Mała dostała oridermyl do uszu i synulox w zastrzyku oraz została wysmarowana jodyną.
Dostała leki na 10 dni do podawania w domu i mam się z nią pokazać jak minie 10 dni.

A teraz mam problem bo nie wiem czy te zmiany przy oczach to też świerzb? Zawsze myślałam że świerzb swędzi a tu żadne z futer się nie drapie. Mała troszkę się drapała ale nie aż tak żeby cokolwiek wskazywało na świerzba

To nienajgorsza diagnoza! :ok:

jolabuk5 pisze:To nienajgorsza diagnoza!

Tak myślisz?
Mnie ten świerzb przeraża

Ze świerzbem idzie wygrać, także spoko. Pod okiem chyba świerzb się nie umiejscawia? Nie ryzykowałabym smarowania pod okiem jak nie ma pewności.

aga66 pisze:Ze świerzbem idzie wygrać, także spoko. Pod okiem chyba świerzb się nie umiejscawia? Nie ryzykowałabym smarowania pod okiem jak nie ma pewności.

W tym sęk że żaden weterynarz nie wie co to jest

Z tego co widzę to zbój tą zmianą się raczej nie interesuje ( czyt. nie rozdrapuje) a to może oznaczać że to nie świerzb.
Poszłam za radą weterynarza i troszkę posmarowalam jodyną. Tylko że więcej tego nie zrobię bo efekt był taki że zbój zainteresował się okiem i trochę rozdrapal zmianę.
Jak smaruję neomycyna to nawet nie reaguje a więc zostanę przy tym.

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać że śnieżka coraz lepiej wygląda . Weterynarz był w szoku że w ciągu tych kilku dni ładnie przybrała na wadze i że widać jak będzie śliczna gdy dorośnie

Obecna waga małej śnieżki to 1,90 kg

Czy ktoś mi może powiedzieć czy to prawidłowa waga?

Niestety nie wiem. Spróbuj poszukać w necie.

stadko kocio-psie zaprasza :) proszę o zamknięcie

Kto przegląda forum